Dusiu nie wiem zbyt wiele, ale wiem że amabilisy mogą mieć zielone liście oraz w dwóch rodzajach 'Variegated' z białym paskiem na obrzeżach liści albo odwrotnie.
Pierwszy raz widziałam go na wystawie w Warszawie, ale cena była zaporowa, w Łodzi cena się nie zmieniła, ale ja już zdarzyłam ją przetrawić
Amabilis jest przecudny
Też go widziałam na wystawie i cena mnie ścięła,w dodatku pomyślałam,że brak mi doświadczenia i mogę go zmarnować ...
ale wpisałam na "listę chciejstw".
Czekam na Twoje kwitnienie.
Piękne są obie te białe perełki Mariae może się zlituje nad nami i przedłuży pędzik, a jak nie to będziemy się zachwycać jednym kwiatuszkiem . Czy dobrze policzyłam, że c-c ma 8 kwiatuszków ?
Kilka lat na jednym pędzie kwitnąć, to dopiero musi być silna roślina .
Zdarzają się też zwykłe hybrydy, które ciągle przedłużają pęd i kwitną długo, prawda ?
Ja osobiście nie lubię takich długich badylków i skracam, nie dopuszczając do tego. Uwielbiam za to nowe pędziki, które zaczynają kwitnienie i mają jeszcze pączki nie wszystkie rozwinięte .
Same cudeńka masz, mi się najbardziej podobają tetraspisy . ten nowy bardzo okazały, ma dużo pędów. Mój tetraspisik własnie przekwitł. Krzyżówkę z amabilis też mam, ale kupiłam niekwitnącą i teraz bardzo tego żałuję, bo jak go wiozłam z wystawy złamał się koniec pędu, więc jeszcze dłuuugo nie zobaczę kwiatów, a są takie piękne...
Dorotko ,słów brakuje aby wyrazić podziw dla tak pięknie kwitnących roślin . Kolorowo i majestatycznie , nawet braku firanek nie daje się odczuć, a parapety niech rosną razem z mieszkańcami by pomieścić kolejnych fantastycznych lokatorów . Brawo .
Dorotko piękne kwitnienia.
Porównanie tetraspisa z jego krzyżówką bardzo interesujące. Widać dokładnie różnicę w kształcie i odcieniu kwiatków.
Gratuluję pierwszego pączka na mariae.