
A jakoś ostatnio czasu mniej...
Byłam znowu na działce, tym razem maluszek został u babci na noc a my pojechaliśmy z niedzieli na poniedziałek. W niedzielę była ładna pogoda, niestety juz następnego dnia od rana padało i jedyne co udało mi się zrobić, (choć to i tak dużo jak na taka pogodę) to posadzić moje balkonowe przedszkole 60 tujek i posiac nasiona w przygotowanych poprzedniego dnia skrzyniach. Rok temu miałam dwie a w tym aż 6:)

