Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
- kamykkamyk2
- 500p

- Posty: 543
- Od: 26 gru 2010, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu zawsze jak oglądam Twój wątek, to strasznie Ci zadroszczę że mieszkasz w cieplejszej strefie klimatycznej. Jak u Ciebie już wszystko ślicznie kwitnie - magnoilia, forsycja, śliwa itd.
, a u mnie, muszę poczekać jeszcze

- repas200
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1786
- Od: 12 mar 2011, o 13:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu aż nie wiem co napisać
Jesteś niesamowita uśmiech to już się pojawił a dobre słowo będzie na pewno ;) Jak by można nie było podziękować tak wspaniałej osobie 
My name is Daniel
-
x-d-a
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Danielu, najpierw ta szczepka oleandra musi się ukorzenić, bo na razie nie ma za co dziękować...A uśmiech zawsze jest miły
Kamyku, na pewno się doczekasz...i kiedy ja już będę tylko wspominać moje piękne magnolie, Ty będziesz akurat je podziwiać...
Agnieszko, też mi sie spodobało to połączenie dwóch odcieni różowego; i dobrze że jednocześnie kwitnie też jaśniutka magnolia gwiaździsta, bo troszeczkę tonuje tę mocno różową kompozycję :P Jeśli Ci się podoba - odgapiaj, kochana, odgapiaj
Izo, ziarnopłon z pewnością polubi Twój ogród, pod warunkiem jednak, że masz w nim miejsca cieniste i półcieniste, oraz wilgotną glebę...A także musisz akceptować nieco "rozwichrzony" ogród, bo miłośniczki porządku niekoniecznie akceptują tę roślinkę i traktują ją jak chwaściorka
W ogrodzie już rzeczywiście zrobiło się bardzo wiosennie - codziennie coś nowego zakwita, listki zielenieją w oczach...Piękny jest ten kwiecień
Grażynko, u mnie też bardzo się rozrósł - mam miejsca, gdzie tworzy kobierce o powierzchni kilku metrów kw. Ale wszyscy zwiedzajacy mój ogród od kilku dni zachwycają się m.in. właśnie tymi żywo zielonymi dywanami, ozdobionymi mnóstwem żółtych malutkich kwiatuszków; widok jest niesamowity!
Dawidzie, sadź, sadź, bo magnolia potrzebuje paru lat, żeby zakwitnąć - w zeszłym roku nie miałam ani jednego kwiatuszka, bo cała jej siła poszła w ukorzenianie się...
Dzisiaj byłoby całkiem przyjemnie, gdyby nie bardzo mocny wiatr
Duje tak, że głowę urywa...A kwiatki nic sobie z tego nie robią i kwitną, kwitną, czasem też pachną...Hiacynty wręcz oszałamiająco! Właśnie mam je w pełnym rozkwicie i troszkę się denerwuję, że tak szybciutko się przewracają; po prostu są za ciężkie...U Was też tak się robi?

...pierwszy kwiatek omiega

Kamyku, na pewno się doczekasz...i kiedy ja już będę tylko wspominać moje piękne magnolie, Ty będziesz akurat je podziwiać...
Agnieszko, też mi sie spodobało to połączenie dwóch odcieni różowego; i dobrze że jednocześnie kwitnie też jaśniutka magnolia gwiaździsta, bo troszeczkę tonuje tę mocno różową kompozycję :P Jeśli Ci się podoba - odgapiaj, kochana, odgapiaj
Izo, ziarnopłon z pewnością polubi Twój ogród, pod warunkiem jednak, że masz w nim miejsca cieniste i półcieniste, oraz wilgotną glebę...A także musisz akceptować nieco "rozwichrzony" ogród, bo miłośniczki porządku niekoniecznie akceptują tę roślinkę i traktują ją jak chwaściorka
Grażynko, u mnie też bardzo się rozrósł - mam miejsca, gdzie tworzy kobierce o powierzchni kilku metrów kw. Ale wszyscy zwiedzajacy mój ogród od kilku dni zachwycają się m.in. właśnie tymi żywo zielonymi dywanami, ozdobionymi mnóstwem żółtych malutkich kwiatuszków; widok jest niesamowity!
Dawidzie, sadź, sadź, bo magnolia potrzebuje paru lat, żeby zakwitnąć - w zeszłym roku nie miałam ani jednego kwiatuszka, bo cała jej siła poszła w ukorzenianie się...
Dzisiaj byłoby całkiem przyjemnie, gdyby nie bardzo mocny wiatr

...pierwszy kwiatek omiega

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluniu witaj.
Niesamowicie wczesna wiosna u Ciebie, jakby nie w naszym kraju.
Jest pięknie.
Ziarnopłon także u mnie rośnie, ale o wiele mniej i wcale go nie tępię, gdyż później ginie niepostrzeżenie. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby go było więcej.
Myślę, że moje piaski tak mu nie służą.
Niesamowicie wczesna wiosna u Ciebie, jakby nie w naszym kraju.
Jest pięknie.
Ziarnopłon także u mnie rośnie, ale o wiele mniej i wcale go nie tępię, gdyż później ginie niepostrzeżenie. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby go było więcej.
Myślę, że moje piaski tak mu nie służą.
- repas200
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1786
- Od: 12 mar 2011, o 13:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu no to czekam ;) Coraz bardziej mi się ten ziarnopłon podoba
Muszę znaleźć jakieś miejsce u mnie na działce o idealnych warunkach dla niego i z lasu albo z kąś go z ciągnąć
My name is Daniel
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Omieg.....już.....
Chyba podgrzewany, mój dopiero liście wypuścił.
Chyba podgrzewany, mój dopiero liście wypuścił.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Cuda , cudeńka
Jednak wiosna to jest moa ulubiona pora roku.
- majka300
- 1000p

- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluś piękna u ciebie wiosna
a portrecik kwiatu magnolii i śliwy cudo

"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat
Zapraszam
-
x-d-a
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Majeczko, teraz jeszcze każdy kwiatek cieszy, bo nie ma ich zbyt wiele...Jest za to świetna okazja, by przyjrzeć się z bliska i docenić urodę poszczególnych kwiatów :P A jeśli to jeszcze są moje ukochane kwiaty w białym kolorku...
Ewelinko, ta wczesna wiosna ze swoją obietnicą, zapowiedzią tego, co nas czeka, ma w sobie ogromny urok
Każdy dzień wita nas nowiną - a to jakiś kwiatek zakwitnie, a to brzoza się zazieleni...
Grażynko, dzisiaj się znacznie ochłodziło, więc wegetacja troszkę przystopowała...I dobrze, bo za szybko to wszystko się działo!
Co nie zmienia faktu, że omieg już jest w pełni rozkwitu i stanowi jeszcze jeden śliczny, żółty akcent w ogrodzie
Danielu, spróbuj go posadzić w miejscu półcienistym i wilgotnym, a wtedy ładnie Ci się rozrośnie i zadarni dużą powierzchnię...
Tajeczko, chyba masz rację, bo ziarnopłon jednak woli wilgotną i żyzną glebę...Niby taki chwaściorek, a wie, co dobre
Kochani, dzisiaj paskudna pogoda i nawet mi się nie chce nosa wyściubić do ogrodu, chociaż sporo sobie na dzisiaj zaplanowałam. Ale trudno...wiatr urywa głowę, jest zimno i nieprzyjemnie
Dzień mamy dość szary, więc pokażę Wam moją skromną kolekcję kolorowych prymulek :P Dodam tylko, że żadnej nie sadziłam - zostały posadzone przed wieloma laty przez poprzednich właścieli i co roku jest ich więcej; mało tego - wyrastają w różnych, najmniej spodziewanych miejscach, n.p. między kostkami brukowymi
Ale takie duże kępki mają sporo uroku:

Ewelinko, ta wczesna wiosna ze swoją obietnicą, zapowiedzią tego, co nas czeka, ma w sobie ogromny urok
Grażynko, dzisiaj się znacznie ochłodziło, więc wegetacja troszkę przystopowała...I dobrze, bo za szybko to wszystko się działo!
Co nie zmienia faktu, że omieg już jest w pełni rozkwitu i stanowi jeszcze jeden śliczny, żółty akcent w ogrodzie
Danielu, spróbuj go posadzić w miejscu półcienistym i wilgotnym, a wtedy ładnie Ci się rozrośnie i zadarni dużą powierzchnię...
Tajeczko, chyba masz rację, bo ziarnopłon jednak woli wilgotną i żyzną glebę...Niby taki chwaściorek, a wie, co dobre
Kochani, dzisiaj paskudna pogoda i nawet mi się nie chce nosa wyściubić do ogrodu, chociaż sporo sobie na dzisiaj zaplanowałam. Ale trudno...wiatr urywa głowę, jest zimno i nieprzyjemnie
Dzień mamy dość szary, więc pokażę Wam moją skromną kolekcję kolorowych prymulek :P Dodam tylko, że żadnej nie sadziłam - zostały posadzone przed wieloma laty przez poprzednich właścieli i co roku jest ich więcej; mało tego - wyrastają w różnych, najmniej spodziewanych miejscach, n.p. między kostkami brukowymi

- elila
- 1000p

- Posty: 1713
- Od: 24 kwie 2009, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Całowanie (mazowieckie)
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
U ciebie już wszystko kwitnie, Cudnie!
Też mam magnolię gwiaździstą la bardziej kremową i też niedługo rozkwitnie, już nie mogę się doczekać!
Pozdrawiam!
- repas200
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1786
- Od: 12 mar 2011, o 13:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Może i chwaściorek ale ładny ;) I jak na chwasta to ma niezłe wymagania 
My name is Daniel
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Witaj Daluś, przeglądałam swój wątek i natknęłam się na Twoje zdjęcie z powojnikiem na tuji. Zaszczepiłaś we mnie nową idee. Po 12 dziś w nocy złożyłam zamówienie na clematisy- dla każdej tuji po jednym.
A w związku z twoim tematem. Szlag mnie dosłownie trafie jak widzę że u mnie wszystko takie jakieś opóźnione... żonkile mi się jeszcze nie rozwinęły, podobnie miodunka, omieg, barwinek. Mieszkam w centrum a wszystko u mnie jakieś takie cofnięte
Nawet nie wiesz jak zazdroszczę Ci tego słoneczka. U mnie dopiero w pączkach.A hiacynty mi wymarzły. Pechowy rok 
A w związku z twoim tematem. Szlag mnie dosłownie trafie jak widzę że u mnie wszystko takie jakieś opóźnione... żonkile mi się jeszcze nie rozwinęły, podobnie miodunka, omieg, barwinek. Mieszkam w centrum a wszystko u mnie jakieś takie cofnięte
-
ulikmi
- 500p

- Posty: 619
- Od: 1 lut 2011, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Piękna kolekcja prymulek
Naprawdę robią wrażenie

Naprawdę robią wrażenie
Pozdrawiam, Ulka
- Mój mały kawałek zieleni
- Mój mały kawałek zieleni
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
U mnie też prymulki sadzone przez mamę chyba z 30 lat temu.
Te rosną i kwitną bez zarzutu a te kupne marnieją i znikają.
Nie ma to jak stara gwardia.
Te rosną i kwitną bez zarzutu a te kupne marnieją i znikają.
Nie ma to jak stara gwardia.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu, piękne masz kwiaty w odrodzie
. Ile lat ma Twoja róża?
Dziwię się też kwitnieniu. Wiosna chyba niesprawiedliwie podzieliła. U mnie jeszcze nie kwitną forsycje.
Dziwię się też kwitnieniu. Wiosna chyba niesprawiedliwie podzieliła. U mnie jeszcze nie kwitną forsycje.

