Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Zauważyłem ,że jeśli kilka nocy jest koło zera ,to potrzebują pomidory tygodnia ,żeby doszły do siebie. A gdy mają owoce to należy starać się ,aby temperatura nie spadła poniżej 8 oC
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

NITKA pisze:A chronisz je jakoś przed ewentualnymi przymrozkami?
W mojej szkarence gdzie teraz stoją, dodatnia temperatura utrzymuje się gdy na zewnątrz temperatura spada do - 10 stopni, nie sądzę by były jeszcze taki niskie temperatury.

Gdy zapowiadają przymrozki, to na noc w szkarence zapalam dwa znicze, by im było cieplej mimo ogrzewania wodnego.

Uprawiając pomidory w nieogrzewanej dużej szklarni zdarzyło mi się już że w maju ( chyba trzy czy cztery lata temu ) u nas było w nocy - 6 stopni. Przygotowując się do tak niskiej temperatury, w szklarni z włókniny ( a mam jej dużo) na palikach i poprzeczkach dodatkowo zrobiłem drugi , niski tunel ( boki też z włókniny). Po mroźnej nocy z posadzonych ( ok. 20 kwietnia) około 140 sadzonek padło mi ( głównie od strony ścian) około 30 sadzonek.

W tej chwili mam przygotowane 160 sadzonek + 20 sadzonek szczepionych , z tego miejsca w tunelu jest na 120- 130 sadzonek. Te 40- 50 sadzonek rozdaję znajomym ale dopiero po 15 maja, gdy mam już pewność że nie będą mi potrzebne.

Pamiętnego maja , zapasowe sadzonki się przydały, oby się taka sytuacja nie powtórzyła w przyszłości, ale na "zimne trzeba chuchać".
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 901
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Z kolei z moich doświadczeń to jak temp. koło 10 jest to zaczynają fioletowieć i to już zły omen jest , jeśli temperaturę gleby uda się otrzymać koło 12 stopni to pół biedy :) O zerze to nawet nie wspominam :)
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Wczoraj sadząc ogórki zmierzyłem temperaturę gleby ,miała 14 stopni , ale po włączeniu ogrzewania dzisiaj już podniosła do 19 stopni w glebie,a więc gdy nawet gdyby temperatura powietrza spadła to i tak w ziemi jest dostatecznie wysoka.
Awatar użytkownika
NITKA
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 29 sie 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Nie mam szklarni niestety. Posiane w lutym pomidory od prawie tygodnia trzymam w tunelu pod dodatkową, zrobioną jak Ty Tadeuszu z włókniny. Póki co mają się dobrze, nóżki nie są fioletowe, sadzonki zmężniały. Jakby coś, mogę przynieść je z powrotem do domu. Druga partia była posiana w marcu i tych maluchów, boję się jeszcze zostawiać na noc w tunelu, a może niesłusznie>? :roll:
pozdrawiam, Anita
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

słuchajcie..
a jak zapowiada się chłodniejsza noc np
To dobrze jest podlać ziemie zęby oddawała ciepło parując.. czy to marny pomysł..
Pytam bo tak robiłam sałacie
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10169
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

To jest znana sprawa. Zraszanie roślin w obawie przed przymrozkiem. Woda zamarzając oddaje ciepło do otoczenia. Ilość ciepła oddana przy zamarzaniu jest identyczna z ciepłem potrzebnym do roztopienia lodu. To z fizyki.

POzdrawiam
Marianzet1
100p
100p
Posty: 185
Od: 20 lip 2008, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Witam chcę pokazać moje sadzonki,dzisiaj nie jest dobra pogoda i zdięcia nie są za dobre,Obrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek.Te największe to są Atut siane 21.01 pikowane25.02,przed sadzeniem do donic obrywam dolne liście by wsadzić jak najgłębiej.Były zasilane 2 razy nawozem Floramix oraz były kropione preperatem Bioalgen S90

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.us
Pozdrawiam Marian
------------------
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

forumowicz pisze: Co za pomysł z ta ziemią kreta ?
Pierwsza informacja z netu jaka mi wpadła w "ręce" :

"Ziemię z usypanych kopców kreta wykorzystuje się do doniczek. Jest ona wypchana z niższych, nie skażonych warstw gleby i zazwyczaj nie ma w niej bakterii chorobotwórczych ani groźnych grzybów. Idealnie nadaje się więc na rozsady"

http://ogrody-grajewo.ovh.org/index.php ... 3&Itemid=1

Wiele razy wcześniej spotkałam się z cytowaną opinią. Wiele razy na naszym forum spotkałam się z tym, że ludzie wykorzystują ziemię z kopców krata...
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

KasiaPuk pisze:A tak ogółem, to jak wygląda ziemia kompostowa w Pl obecnie? Bo jakoś nie mogę uwierzyć że ziemia kompostowa jest ciężka i zamulająca...chyba że definicja kompostu jest inna niż mnie uczono...
Hmmm... ja sama kompostuję to co się nadaje, więc trudno mi powiedzieć jaka ona fachowo powinna być, pewnie u każdego ogrodnika ma trochę inny skład.
Awatar użytkownika
KasiaPuk
200p
200p
Posty: 446
Od: 17 sty 2011, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Planet Thanet ;)

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

aga, mnie chodziło o tę "sklepową". Ja na swój własny kompost jeszcze czekam, ale ten kupiony mimo obaw był super ;) i nie zamieniłabym na żadne inne ziemie "specjalnie do". Jak ma wyrosnąć, to wyrośnie;D
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Tak myślałam :)

Prysnęłam dziś swoje pomidory Asahi, może to je wspomoże.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10169
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Próbuj pryskać, ale Asahi wydaje mi sie dziala na rosliny przeciwstresowo i oprysk byłby uzasadniony, ale gdyby przyczyna byla nagła zmiana warunków uprawy/ np przed wystawieniem do hartowania / Zrobisz oczywiscie jak zechcesz i co uznasz za stosowne. Ja osobiscie natychmiast przesadziłbym te pomidory w inne podłoże takie, które posiada dobre warunki powietrzne dla korzeni. Odżałuj 8 zł i kup podłoze do wysiewu z włóknem kokosowym Biovity. Jest naprawde do pomidorów i papryki doskonałe. Wsadż do niego kilka krzaków tych swoich pomidorów i przekonasz sie gdzie popełniłas bład.
życzę udanych eksperymentów.

:wit
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 901
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Nie wiecie jak firmy robią ziemie ko0mpostową w większości przypadków ?? :)
Z części organicznych z naszych śmieci :) ot cała tajemnica :) po prostu kompostuje się śmieci i coś tam jeszcze
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10169
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Co Ty weteran ?
Tu na forum sa sami optymiści. Ziemie ktoś fałszuje ?.
Jakies kiełbasy, szynki z niemieckiej wieprzowiny z dioksynami , pyzy z 26- letnim miesem ze Szwecji- to co innego, ale żeby ziemię do rozsady ? w życiu :;230
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”