Pytasz czy moczyć? Jeśli zależy Ci na szybszym wykiełkowaniu,to tak. Moczy się w letniej wodzie przez kilka-kilkanaście godzin.Niektóre źródła zalecają moczenie w roztworze topsinu lub kaptanu .
Bulwę umieszcza się na głębokość 5-8 cm,zależnie od wielkości bulwy "siodełkiem" do góry .Jeśli nie możesz rozpoznać gdzie góra a gdzie dół,wówczas moczenie doskonale to ułatwi- miejsca ,skąd wyrosną pączki staną się bardziej widoczne. zasilanie zaczynamy najwcześniej po miesiącu od posadzenia. Chyba,że stosujesz nawóz granulowany o przedłużonym działaniu -wtedy dajesz go do podłoża przed wsadzeniem bulw (nawozu o którym piszesz nie znam,więc nic Ci na jego temat nie powiem).Co do odmiany i jej wysokości-należy zaufać producentowi i kierować się jego sugestiami w tej kwestii.
Ja uszczykuję (nawet tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=168 jakiś czas temu zamieściłam zdjęciową relację)AgaNet pisze:![]()
.... a ja się tak zastanawiam... czy uszczykuje się begonie ?????