

W skrócie ? zbyt niskie ogrodzenie i ukształtowanie terenu sprawiają, że nie mam w domu poczucia prywatności. Doszłam do wniosku, że jedynym rozwiązaniem są niewielkie drzewka, które zmieściłyby się na tej ograniczonej przestrzeni (krzewów nie chcę, bo uniemożliwiłyby konserwację płotu).
Drzewka powinny szybko rosnąć, ale osiagać tylko 4-5 m wysokości i mieć niezbyt rozłożystą koronę, lub dobrze znosić cięcie do tych wymiarów, powinny mieć pokrój wzniesiony (nie ?płaczące?). Poza tym muszą być mrozoodporne i chciałabym, żeby wiosną pokrywały się kwiatami.
Zastanawiam się na tymi roślinami:
- głóg dwuszyjkowy "Paul's Scarlet" ? szczepiony na wys. ok. 180 cm chyba by się dobrze sprawdził, może jakieś inne odmiany, ale nie znam
- ozdobne odmiany śliwy wiśniowej
- wiśnia piłkowana
- migdałek
- rajska jabłoń
- świdośliwa
a może po prostu jakieś niewielkie odmiany drzew owocowych?
Co o tym sądzicie? Może ktoś ma jakieś inne pomysły?
Przy okazji, jeśli ktoś zna jakieś dobre szkółki na południe od Krakowa, to również byłabym wdzięczna za namiary.