kogra pisze:Krysiu jakie maleństwa..........
Grażynko,

a nie mówiłam
amba19 pisze:Krysiu - czy odkryłaś już swoje róże? U mnie bardzo kiepsko przezimowały........
Marysiu,

na razie tylko obcięłam te suche przemarznięte badyle tak z grubsza, bo przecież forsycje jeszcze nie kwitną u mnie. Nawet jeszcze nie rozgarniałam kopczyków. Wiele róż przemarzło do kopczyka.
Nawet kardynał przemarzł do połowy. Najlepiej wygląda Louise Odier i Maiden Blush. Chyba dobrze też ma się Centifolia Muscosa i o dziwo moja Veilchenblau. Dopóki wszystkie były pod śniegiem nie było źle, ale w pewnym okresie śniegu ubyło a przyszły siarczyste mrozy i to chyba załatwiło nam różyczki. Wszystkie angielki prawie do kopczyka za wyjątkiem jednej, która przemarzła do połowy - chyba to Cottage Rose.
A Eden to po prostu masakra, mimo, że osłoniłam go włókniną przed wiatrem i słońcem.
I znowu na kwiaty trzeba będzie poczekać
magdala pisze:Krysiu ...Kolorowo u Ciebie i wiosennie ,ja jeszcze muszę poczekać ....
Wczoraj to była pogoda ,prawda ??
Madzik , rzeczywiście ostatni weekend pogoda była jak marzenie

. Szkoda, że ten weekend jest taki krótki..
