
Ogródek Gosi cz. 4
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Olu zgadza się, tylko jak sadzę to zawsze ,już na zawsze .Potem wychodzi zupełnie co innego.
Wczoraj posadziłam czerwone liliowce /już na zawsze/ a dzisiaj przyszedł mi do głowy pomysł że ładnie by wyglądała biało-zielona trawa między nimi i już jutro przesadzę przynajmniej jeden.Za dużo chyba kombinuję.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Tosia, czyli robisz eksperyment. Nie martw się raczej brak wąsów nie powinien zaszkodzić. Porównamy z Józefem, czy ładniej Passiflora kwitnie u Ciebie czy u niego
Alu, Ja męczyłam się sama. Dopiero jak już ostatnie poty na mnie wyszły, a nie ruszyłam, zawołałam na pomoc sąsiada. Co facety, to facet
Mamy tak samo z tym przesadzaniem. Ja tez za dużo kombinuję. Mam jednak nadzieję, że to naprawdę ostatni raz. przynajmniej na kilka lat
Bo przecież jak już wszystko będzie obsadzone to się zanudzimy, więc trzeba będzie wszystko od nowa zaczynać
Olu, ja mam tak ja Ala. Jestem święcie przekonana, że to już na amen. No, a tu za bardzo się rozrośnie, a cos mi zaczyna nie pasować. Zawsze coś. Ręce człowieka świerzbią do tej łopaty

Alu, Ja męczyłam się sama. Dopiero jak już ostatnie poty na mnie wyszły, a nie ruszyłam, zawołałam na pomoc sąsiada. Co facety, to facet

Mamy tak samo z tym przesadzaniem. Ja tez za dużo kombinuję. Mam jednak nadzieję, że to naprawdę ostatni raz. przynajmniej na kilka lat

Bo przecież jak już wszystko będzie obsadzone to się zanudzimy, więc trzeba będzie wszystko od nowa zaczynać

Olu, ja mam tak ja Ala. Jestem święcie przekonana, że to już na amen. No, a tu za bardzo się rozrośnie, a cos mi zaczyna nie pasować. Zawsze coś. Ręce człowieka świerzbią do tej łopaty

- majka300
- 1000p
- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gosiu masz rację że lubimy biegać po ogrodzie i przesadzać
ale przynajmniej mamy co robić
ja też ciągle się przyglądam czy dobrze posadziłam czy gdzie indziej nie było by lepiej i na wiosnę albo jesienią biegam z łopatą



ja też ciągle się przyglądam czy dobrze posadziłam czy gdzie indziej nie było by lepiej i na wiosnę albo jesienią biegam z łopatą


"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat

Zapraszam

- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gosiu , tak na amen to nigdy nie będzie.
Ja tez przesadzam i przesadzam ale z doniczką to lżej i roślina roślinę nie poprzerasta
Ja tez przesadzam i przesadzam ale z doniczką to lżej i roślina roślinę nie poprzerasta

- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Dziewczyny, przestaniemy przesadzać na ... starość, gdy już zabraknie sił na jakiekolwiek prace w glebie. Wtedy usiądziemy..., wygodnie..., popatrzymy..., powzdychamy..., poodpoczywamy... I to będzie nasz kontakt z ogrodem...
A teraz póki możemy... do dzieła...
.

A teraz póki możemy... do dzieła...



- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gosia - chyba większość z nas tak ma z tym przesadzaniem ,dosadzaniem
i wszelkimi ogrodowymi przeróbkami
Ja też wmawiam sobie ,że
to już ostatni raz przesadzam ,ale akurat mogę sobie tak gadać .
Ogród bez zmian byłby nudny ,a tak to mamy zajęcie wymyślając i
wcielając w życie nasze plany .
Ogród na tym zyskuje ,ale nasze, biedne kręgosłupy, już mniej
i wszelkimi ogrodowymi przeróbkami

to już ostatni raz przesadzam ,ale akurat mogę sobie tak gadać .

Ogród bez zmian byłby nudny ,a tak to mamy zajęcie wymyślając i
wcielając w życie nasze plany .

Ogród na tym zyskuje ,ale nasze, biedne kręgosłupy, już mniej

- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Wiosna przyszła, wszyscy przesadzają. Łączę się w pocie czoła
. Tfu, tfu, żeby się przyjęło. A ten żylistek nie za blisko jodły wylądował? Zaraz go będziesz znowu przesuwać. To się fachowo nazywa szkółkowanie. Co 1-2 lata należy wykopać, przyciąć korzenie, zakopać z powrotem.
Tak było napisane w fachowej literaturze. Tylko nie wiem czy wiek rośliny powyżej 5 lat dalej kwalifikuje do takich zabiegów. Ale co poradzisz na ogrodowe ADHD? 



Agata
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gosiu tak szczerze mówiąc ...to przesadzania mam już dosyć i chciałabym w tym roku ,aby już wszystko rosło na swoim miejscu ,jak należy i mieć święty spokój...
Latka lecą ,a kręgosłup coraz bardziej szwankuje...
Przede wszystkim miejsca tworzę dla róż ,na które się jeszcze skusiłam...i mam za swoje...
Ciekawe ,czy postanowienie wiarygodne się stanie

Przede wszystkim miejsca tworzę dla róż ,na które się jeszcze skusiłam...i mam za swoje...

Ciekawe ,czy postanowienie wiarygodne się stanie

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Maju, Bożenko to chyba wynika z tego, że do własnego ogrodu nie podchodzimy jak profesjonaliści. Nakupujemy roślin, które nam się podobają i w dodatku wsadzamy nie patrząc że za parę lat będą dużo większe. Przynajmniej u mnie tak to jet.
Ja byłam zmuszona pomalutku powiększać rabaty, żeby m. zdążył sie przyzwyczaić, że ma mniej trawnika. W dodatku jak one takie malutkie to wydaje się, że tyle tam jeszcze miejsca. Po prostu pusto, więc sadzimy gęsto.
A potem efekty.
Ból pleców
Olu, masz rację, że łatwiej przesadzać roślinki w donicach, ale na niektóre rośliny to już by donic zabrakło. Takie wielkie. Trudno. Powoli dojrzewam do tego, żeby nie zagęszczać rabat. Ciekawe, co mi z tej nowej wyjdzie
Monia, masz rację, że to przesadzanie to cała radocha. Bardzo lubię ten etap wiosny, kiedy coś mogę pozmieniać. Na razie jeszcze mogę
Agatko, żylistek pewnie jak zwykle za blisko
Tak na poważnie zostawiłam sporo miejsca. Najwyżej gałązki jodły będą miękko przenikać przez niego
Bardzo mądre rzeczy wyczytałaś. czyli my całkiem podświadomie fachowe czynności wykonujemy
Nelu, z jednej strony Cię rozumiem. Tę chciałabym usiąść sobie i już nie mysleć o nowych wykopkach. No, ale tak już jest, że co roku mamy nowe pomysły.
Na pewno znajdzie się nowa odmiana róży, którą zapragniesz i będziesz musiała znowu przeprowadzić rewolucję, żeby ją wcisnąć
Ja byłam zmuszona pomalutku powiększać rabaty, żeby m. zdążył sie przyzwyczaić, że ma mniej trawnika. W dodatku jak one takie malutkie to wydaje się, że tyle tam jeszcze miejsca. Po prostu pusto, więc sadzimy gęsto.
A potem efekty.
Ból pleców

Olu, masz rację, że łatwiej przesadzać roślinki w donicach, ale na niektóre rośliny to już by donic zabrakło. Takie wielkie. Trudno. Powoli dojrzewam do tego, żeby nie zagęszczać rabat. Ciekawe, co mi z tej nowej wyjdzie

Monia, masz rację, że to przesadzanie to cała radocha. Bardzo lubię ten etap wiosny, kiedy coś mogę pozmieniać. Na razie jeszcze mogę

Agatko, żylistek pewnie jak zwykle za blisko

Tak na poważnie zostawiłam sporo miejsca. Najwyżej gałązki jodły będą miękko przenikać przez niego

Bardzo mądre rzeczy wyczytałaś. czyli my całkiem podświadomie fachowe czynności wykonujemy

Nelu, z jednej strony Cię rozumiem. Tę chciałabym usiąść sobie i już nie mysleć o nowych wykopkach. No, ale tak już jest, że co roku mamy nowe pomysły.
Na pewno znajdzie się nowa odmiana róży, którą zapragniesz i będziesz musiała znowu przeprowadzić rewolucję, żeby ją wcisnąć

- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Nelu,u mnie wypisz wymaluj tak samo.Wszystko dla róż,prawie 40 szt więc trzeba im zrobić trochę miejsca. 

- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gosiu
ja też ciągle przesadzam
Najgorsze, że potem nie wiem gdzie co przesadziłam, jak oznacznik się zapodzieje
W tym roku postanowiłam, śladem Aleksandry Odważnej, sadzić w doniczkach, żeby łatwiej potem było przesadzać, a i roślinka bezpieczniejsza


Najgorsze, że potem nie wiem gdzie co przesadziłam, jak oznacznik się zapodzieje

W tym roku postanowiłam, śladem Aleksandry Odważnej, sadzić w doniczkach, żeby łatwiej potem było przesadzać, a i roślinka bezpieczniejsza

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 4
- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gosiu, prześliczne iryski. Takie maciupeńkie, ledwo z ziemi wystają, a już tak pięknie kwitną
Cudeńka 


Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Ciekawa jestem, jak długo roślina może rosnąć w doniczce - parę lat chyba nie? 
Ale magnolie chyba tak powinnam posadzić! ;)

Ale magnolie chyba tak powinnam posadzić! ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gosiu, jesteś chętna?
Ja bardzo je lubię, bo przypominają irysy bródkowe, do których czuję coraz większy pociąg
Agatko, czyżbyś chciała pobiegać z nią po ogrodzie?
Ja mimo wszystko preferuję sposób Rianie. Czyli fachowe podcinanie co parę lat korzeni
Ja bardzo je lubię, bo przypominają irysy bródkowe, do których czuję coraz większy pociąg

Agatko, czyżbyś chciała pobiegać z nią po ogrodzie?

Ja mimo wszystko preferuję sposób Rianie. Czyli fachowe podcinanie co parę lat korzeni
