Witaj Mieciu Jeszcze niewiele widać , ale Strawberry Candy to może być ten. Przy odrobinie szczęścia te liliowce mogą zakwitnąć w gruncie powtórnie i jeszcze w tym roku zobaczysz jak wyglądają , bo na parapecie nie będą takie ładne.
Mieciu- ale szybko przyrastają te pąki. Czekam na fotki kwiatów. Mam nadzieję, że odmiany się potwierdzą, bo ten pączek na pierwszych fotkach jakiś taki jasny i dość długi, ale to pewnie kwestia oświetlenia przy robieniu zdjęcia.
Grażynko-śnieżko-zrobiłam zdjęcie bez lampy błyskowej,wyszło trochę lepiej,coś tam zaczyna się już gramolić z tego pączuszka ale różowo -malinowego kolorku jeszcze nie widać
Gdzie takie duże liliowce z pąkami są , u mnie zeszłoroczne sadzonki mają 1 cm, dzisiaj byłam w ogrodzie i je porządkowałam.
To prawdziwa wiosna a może i lato będzie na forum.
Pozdrawiam
Ismena
To są moje pierwsze odmianowe liliowce,kupiłam je w centrum ogrodniczym,są chyba z firmy p.BK.Te odmiany(około 10 znanych z tego forum) po prostu wtedy były i wzięłam najbardziej mi znane i ciekawe na fotkach.Akurat Strawberry Candy pierwsza wypuściła pęd kwiatowy dlatego byłam ciekawa czy sprawdzi się.Kwiat ma kolor łososiowo-różowy,ale oko jest zielone,zobaczę jak rozwiną się następne kwiaty.Ciekawa jestem jaka będzie rzekoma Daring Deception,ona dłużej rozkwita. śnieżko-jestem chętna na Twoje nadwyżki bo wiem że to pewniaki Kogro-spróbuję wystawić liliowca z kwiatem na dwór,noce już nie są zimne,może rzeczywiście te następne będą inne
Ja sobie ostatnio zakupiłam dwa liliowce niby jakiegoś czarnego i cytrynowego.W zeszłym tygodniu wysadziłam je do gruntu.Mam małe pytanie czy jesienią ciąć im liście??Moja teściowa ma chyba coś z liliowców pod domem ale maja kwiatki bardzo podobne do drobnych liści.Wcześniej nie zwracałam na nie takiej uwagi i głowy mi wyleciał ich wygląd.
Ismeno-chciałabym żeby tak było ale mój nie ma takich wyrażnych różowych żyłek,co by to nie było już zaczyna mi się podobać,bo ma piękny delikatny kolorek,który trudno określić jednym słowem
mieciak49 pisze: śnieżko-jestem chętna na Twoje nadwyżki bo wiem że to pewniaki
Mieciu- masz zaklepane, po świętach będę dzielić, to Ci wyślę- tylko zgłoś się na PW.
A kolorek tego rozkwitniętego też mi się podoba. Teraz trudno coś powiedzieć o odmianie. Jak zakwitnie w gruncie, wtedy jest większa szansa na identyfikację.