
Comciowy ogród 2010 cz. 2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolu, całą zimę nudziłyśmy się to teraz plecki bolą, ale jak się śpi po takiej pracy..... 

Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Ooo kurczę. A liczyłam na te szafirki i czekałam na nie w weekend. No trudno, powędrują do kogoś innego ;)
Pozdrawiam ciepło w tą okropną pogodę, bleh. Ja chcę słońce!
Niezwykle miło mi to słyszeć, bo jestem strasznie napalona na jej posiadanie - ma piękny kolor, piękne pomponiki (kwiaty), no i ta ich ilość! Mmm.Comcia pisze:Przycięłam mojego ukochanego Terminatora ( pienna Rosarium U ) który kolejny rok pokazał że żyje bez kompletnie żadnego zabezpieczenia na zimę.
Pozdrawiam ciepło w tą okropną pogodę, bleh. Ja chcę słońce!
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Też już bym chciała mieć kwitnące tulipany u siebie...
To obrzeże z ciemnych krokusów jest rewelacyjne. Dlaczego jesienią gdy sadziłam krokusy znów o nim zapomniałam
To obrzeże z ciemnych krokusów jest rewelacyjne. Dlaczego jesienią gdy sadziłam krokusy znów o nim zapomniałam

- pozia
- 200p
- Posty: 334
- Od: 28 lut 2011, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław (strefa klimatyczna 7a)
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Comcia ja mogę nawet w tą niedzielę podjechać, jakoś popołudniu, a jak nie to w poniedziałek. Piszę PW do Ciebie 

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Santia - przecież ci napisałam że wyślę :P
Pozia - zapraszam do siebie.
Pozia - zapraszam do siebie.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Forsycje rzeczywiście już kwitną! Tylko nie u mnie! Zadołowałam badyle od sąsiada - są żywe, ale na pewno nie zakwitną - nawet się za to nie biorą 
A robota Cię kocha!
Bluszcze też ;-)

A robota Cię kocha!

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2


Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Tosiu - to jest zawilec grecki ( anemon blanda ).
Niestety nie mam już czym dzielić bo w jednym miejscu całkiem mi zniknęły a zostało tylko kilka sztuk.
Ale poczekam może kiedyś się rozrosną :P
Przez tą pogodę wegetacja ruszyła w przyspieszonym tempie.
Np. w czwartek przycinałam hortensje bukietowe które jeszcze spały, a w piątek na większości były już pąki.
Narcyzy które w czwartek miały małe i zielone pąki, w piątek już zaczynały kwitnienie.
Bluszcz trochę przycięłam ale mam go tak dużo że czeka mnie jeszcze naprawdę wiele godzin biegania z sekatorem.
Po zimie część róż jakoś nie chce ruszyć, część przezimowała wprost wspaniale.
Poczekam na te spóźnialskie i skończę przycinanie.
Najlepiej przezimowały róże okrywowe za wyjątkiem Degenhardów, te musiałam ciąć niziutko.
Rabatowe przezimowały też bez zarzutu, tylko dwie mizerotki niestety też musiały być cięte niziutko.
Mam problem z Grahamem Thomasem - pięknie przezimował i stąd ten kłopot bo wygląda jak róża pnąca a nie mam pomysłu jak go przyciąć ani co mu dać solidnego do wsparcia.
Niby ma wspornik ale za mały i za słaby.
Pergola nie wchodzi w grę bo rośnie na dość wąskiej rabacie z różami wielkokwiatowymi.
Niestety sporo żurawek .... zniknęło.
Gdyby nie znaczniki to nawet bym ich nie zauważyła.
Jak wezmę okulary to coś tam małego dojrzę ale trzeba się naprawdę dobrze przyglądać.
Za to wczoraj bardzo się ucieszyłam bo zobaczyłam że sasanki które dostałam w zeszłym roku od Stasi - żyją
A już się martwiłam że gdzieś padły....
Podagrycznik przezimował pięknie i już zaczął wegetację
Coś wam opowiem.
Przy samej furtce była kiedyś róża pnąca NN, drobne różowe kwiaty.
Wkurzała i mnie i sąsiadów bo czepiała się każdego wchodzącego na moją lub ich działkę.
Ponieważ sąsiedzi zrobili sobie pergolę do róż oddałam im tą NN.
Ale ona jest z gatunku tych nie do zdarcia i już w zeszłym roku odbiła i puściła kilka długich pędów.
Wczoraj sąsiad wykopał sobie znów tą różę i już się umówiliśmy że jak znów odbije to za rok dostanie kolejną
Niestety nie mam już czym dzielić bo w jednym miejscu całkiem mi zniknęły a zostało tylko kilka sztuk.
Ale poczekam może kiedyś się rozrosną :P
Przez tą pogodę wegetacja ruszyła w przyspieszonym tempie.
Np. w czwartek przycinałam hortensje bukietowe które jeszcze spały, a w piątek na większości były już pąki.
Narcyzy które w czwartek miały małe i zielone pąki, w piątek już zaczynały kwitnienie.
Bluszcz trochę przycięłam ale mam go tak dużo że czeka mnie jeszcze naprawdę wiele godzin biegania z sekatorem.
Po zimie część róż jakoś nie chce ruszyć, część przezimowała wprost wspaniale.
Poczekam na te spóźnialskie i skończę przycinanie.
Najlepiej przezimowały róże okrywowe za wyjątkiem Degenhardów, te musiałam ciąć niziutko.
Rabatowe przezimowały też bez zarzutu, tylko dwie mizerotki niestety też musiały być cięte niziutko.
Mam problem z Grahamem Thomasem - pięknie przezimował i stąd ten kłopot bo wygląda jak róża pnąca a nie mam pomysłu jak go przyciąć ani co mu dać solidnego do wsparcia.
Niby ma wspornik ale za mały i za słaby.
Pergola nie wchodzi w grę bo rośnie na dość wąskiej rabacie z różami wielkokwiatowymi.
Niestety sporo żurawek .... zniknęło.
Gdyby nie znaczniki to nawet bym ich nie zauważyła.
Jak wezmę okulary to coś tam małego dojrzę ale trzeba się naprawdę dobrze przyglądać.
Za to wczoraj bardzo się ucieszyłam bo zobaczyłam że sasanki które dostałam w zeszłym roku od Stasi - żyją

A już się martwiłam że gdzieś padły....
Podagrycznik przezimował pięknie i już zaczął wegetację

Coś wam opowiem.
Przy samej furtce była kiedyś róża pnąca NN, drobne różowe kwiaty.
Wkurzała i mnie i sąsiadów bo czepiała się każdego wchodzącego na moją lub ich działkę.
Ponieważ sąsiedzi zrobili sobie pergolę do róż oddałam im tą NN.
Ale ona jest z gatunku tych nie do zdarcia i już w zeszłym roku odbiła i puściła kilka długich pędów.
Wczoraj sąsiad wykopał sobie znów tą różę i już się umówiliśmy że jak znów odbije to za rok dostanie kolejną

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Gratuluję Ci podgarycznika i róży! Może powinnaś załozyć ogród typu dżungla
Ty przycinasz jak szalona, a za Tobą rośnie w siłę
Mój podgarycznik również pięknie przezimował i chyba w trosce o jego zdrowie podam mu dolistnie nawóz, jak on się nazywał? Rundup, czy jakoś tak


Mój podgarycznik również pięknie przezimował i chyba w trosce o jego zdrowie podam mu dolistnie nawóz, jak on się nazywał? Rundup, czy jakoś tak

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Rewelacjatakasobie pisze: Mój podgarycznik również pięknie przezimował i chyba w trosce o jego zdrowie podam mu dolistnie nawóz, jak on się nazywał? Rundup, czy jakoś tak

Bardzo dbasz o swoje roślinki

- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Od wczoraj i ja mam ambitny plan nawożenia... mój kręgosłup musi w końcu odpocząć nie ma to tamto 

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolka, ale u Ciebie dużo już kwiatów
Wasze wrocławskie ogródki są bardzo do przodu. Powiedz, co jest na pierwszym zdjęciu za zawilcem greckim? Czy to nie cebulica Thunberga? I chyba jest jeszcze na zdjęciu kolejnym po cebulicy syberyjskiej?

- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
OOO ja nie mogę - taaaaakie wielkie rośny - znów mój ogród się spóźnia ... chyba bedę musiała poszukać przyśpieszaczy
Pięknie Mariolko


Pięknie Mariolko

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Jacku - to zwykły śniedek.
Ale duecik mi się spodobał :P
Za to po cebulicy syberyjskiej jest faktycznie jakaś biała odmiana cebulicy :P
Bernadetko - na terenie moich ogródków ma również ogród nasza forumowa Krysia.
U niej hiacynty w pełnym rozkwicie a u mnie jeszcze kilku dni potrzebują.
Nawet odległość 100-200 metrów ma znaczenie :P
Za to bardzo jestem szczęśliwa że po pierwsze wychodzą mi sasanki od Stasi.
A po drugie młoda siewka ciemiernika też od Stasi - kwitnie
Tylko zdjęcia zapomniałam zrobić.....
Ale duecik mi się spodobał :P
Za to po cebulicy syberyjskiej jest faktycznie jakaś biała odmiana cebulicy :P
Bernadetko - na terenie moich ogródków ma również ogród nasza forumowa Krysia.
U niej hiacynty w pełnym rozkwicie a u mnie jeszcze kilku dni potrzebują.
Nawet odległość 100-200 metrów ma znaczenie :P
Za to bardzo jestem szczęśliwa że po pierwsze wychodzą mi sasanki od Stasi.
A po drugie młoda siewka ciemiernika też od Stasi - kwitnie

Tylko zdjęcia zapomniałam zrobić.....