Nasze roślinki

[x-p-k]

Muszę sobie w końcu sprawić jakiegoś pustynnika, skoro tylu osobom się udają to i mnie powinien rosnąć. Na wiosennej wystawie kwiatów w Chorzowie powinny być sadzonki w doniczkach, zawsze były

[tade k]

Witam Cały zestaw najwcześniejszych cebulek ,ładne kolory fiołka rogatego.
Sposób na pustynniki Sypnąć taczkę piachu , na tej górce posadzić pustynnika. Na serio , bardzo przepuszczalna gleba , w wyższym miejscu. Sadzonka przy zakupie lepiej gdy przesuszona niż choć śladowymi oznakami gnicia.

[falkenburg]

Witamy wszystkich odwiedzających

U nas pustynniki rosną bez piasku, w normalnej ziemi i niczym nie są ochraniane. Po prostu dobrze rosną
I trochę dzisiejszych, wczesnoporannych portretów
Ostro ruszają brunery




spośród kilku różnych juk ta odmiana u nas chyba najlepiej zimuje - 'Color Guard'


trólist


Pustynnik


zaraz rozwinie się kokorycz, sangwinaria , zawilce i żywiec








Corydalis elata 'Golden Spinners' - już ma ładne liście


korona żółta


Epimedium 'Amber Queen'


i 'Kozakura'


pierwsze liście jarzmianki

[e-genia]

Małgorzato Krzysztofie u mnie pustynniki ,podobnie jak i u Was rosną w ziemi bez żadnych drenaży , mimo że mam ziemię raczej gliniastą .Też już pięknie wyszły na wierzch .
Za to nie zauważyłam Bruner , już się troszkę martwię .
W zeszłym roku kupiłam na alegro 2 trójlisty i też chyba nie przezimowały a miałam tylko dokupić żółty w marmurkowe liści , ale zastanawiam się czy warto? .

Genia

[maniusika]

Już epimedium ma pączki , tez kupiłam sobie trzy na razie siedzą w doniczkach bo jeszcze się boję ich wysadzić do ogrodu ..A co to za krzak kozakura ,pierwszy raz o nim słyszę . ładnie u was już wszystko wyłazi z ziemi , u mnie ledwie ich widać ale widziałam że też sporo roślinek przeżyło .. aby tak dalej było ciepło to i u mnie zacznie wszystko pnąc się do góry

[x-p-k]

Ten 'Kozakura' to odmiana epimedium

Wszyscy pokazują pustynniki i trochę zaczynam Wam zawiścić

[e-genia]

A Ty Piotr nie masz pustynników ?

[x-p-k]

Właśnie nie mam Geniu, zawsze mi jakąś umkną przy zakupach

[falkenburg]

Geniu Może te brunery i trójlisty jeszcze wyjdą. U nas też jeszcze w piątek nic prawie nie było. A jak przygrzało słoneczko w weekend to wszystko ruszyło z kopyta. Nawet kwiatostany epimediów maja już jakieś 10-14 cm wysokości

maniusika "aby tak dalej było ciepło to i u mnie zacznie wszystko pnąc się do góry" - święte słowa

Piotr koniecznie musisz sobie sprawić pustynnik. U nas bezproblemowo rośnie, ładnie przyrasta i najładniej prezentuje się Eremurus robustus - pustynnik olbrzymi. Jak kwitnie to robi wrażenie. Dorasta do 2-2,5 m. Pozostałe odmiany i gatunki też ładne ale już nie takie imponujące.




Z czasem może wyrosnąć taki łan

[agnieszkar1978]

Łał ale widok

[maniusika]

a u mnie nawet pojedyncze gdzieś znikają a tu taki łan .. może nowo zakupione posadzone w nowe miejsca przetrwają ... choć jednego mój pies Bary już raz wykopał musiałam go zabezpieczyć aby znowu go nie ruszył .. chyba znowu pójdzie na łańcuch jak będzie psotował .. za karę ..

[e-genia]

Dziś zauważyłam brunery , ale trójlistów nie ma , epimedia też u mnie nie wyszły .

Psi zęby żółte mają kila kwiatostanów a różowe znowu w tym roku nie maja kwiatostanów.
Jeden biały zobaczyłam .

[agnieszka72]

Zdjęcia tego nie oddają-wasze pustynniki są takie dorodne!
A ktoś tu bajki opowiadał że żurawki padły .
Ja tam widziałam że one żyją .
Czy masz może Krzysztofie odmianą Ebony & Ivory? Krótkopęd może być .
Chętnie się zrewanżuję .

[markonix]

Krzyśku patrząc na ten łan mogę tylko jedno powiedzieć - nie ma sprawiedliwości na świecie ale robi wrażenie , może jednak w tym roku się skuszę ....znów

[falkenburg]

Gieniu No widzisz brunnery są może i reszta jeszcze wyjdzie - epimedia u nas jeszcze przed niedzielą w większości spały, po tych kilku dniach ruszyły.

agnieszka72 A bo te truposzczaki wyrzuciłem, reszta przycięta (prawie ) i podnawożona i czekamy. Zgadza się zdjęcia nie oddają ich wielkości i uroku wychodzących pystynników. Niestety nie mamy tej żurawki , ale za to pojawiły się najnowsze odmiany jeżówek

markonix pewnie, że trzeba się skusić, ogrodnicy też muszą z czegoś żyć