Problem w tym, że działka jest nierówna - od domu w stronę rzeki jest spadek. Mam wywierconą studnię głębinową i poziom wody jest na tyle wysoki, że zrobiliśmy taką prowizorkę fontanny i woda cały czas (nawet zimą) leci. Chciałabym to wykorzystać tyle tylko, że bez pompy. I teraz nie wiem jak odprowadzić wodę z dolnego zbiornika, żeby nie wylewała się na zewnątrz.
Kaskadę mogę podnieść na max. metr od ziemi - wtedy woda jeszcze leci - wyżej już tylko się sączy.
Woda jest zażelaźniona - kamienie mam póki co rude - tez nei wiem jak to rozwiązać, żeby nie wyglądało niechlujnie.
Przepraszam za chaotyczną treść.

Za tym "wagonem" planujemy kaskadę, która zakończona byłaby oczkiem - tam gdzie widać te kamienie. Zwrócona do domu czyli w ta stronę do "wagonika". Z jakimś mocnym zakrętem...no już sama nie wiem.