Karczownik ziemnowodny

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!

Post »

Też mam tą pułapkę, to radykalna metoda ale potwierdzam - bardzo skuteczna.
Pozdrawiam, Maciek.
Siaba
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 19 mar 2011, o 19:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!

Post »

Minął rok od ostatniego postu na temat tego ch........ zwierzaka i nic się nie zmieniło.Zżarł mi krzaki,koszyczki z cebulami ijuż nie wiem co! :cry: Może ktoś odkrtył jakiś nowy sposób na te karczowniki ,krety i nornice - bo one mi ciągle pokazują "gest" Kozakiewicza!Błagam o pomoc!!!
Awatar użytkownika
elli3
100p
100p
Posty: 132
Od: 19 maja 2009, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okol. Lubina/Dolny Śląśk

Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!

Post »

Mam domek i ogródek na dość gliniastym terenie, który do kompletu jest słabo odwadniany i jeszcze niezdrenowany, bo dopiero w zeszłym roku wywalczyłam w gminie odkopanie rowu melioracyjnego i dopiero mam zamiar w tym roku drenować działkę.Ponieważ glina więc jak popada jest mokro i stoi sobie woda.W związku z tym właśnie karczowniki miałam na co dzień do zeszłego roku.Ogród świeżo zakładany więc teren do zeszłego roku tez był po części dziewiczy i nie ruszony żadnym sprzętem ogrodowym więc gryzonie miały raj.Było bardzo ciężko przekonać je do wyprowadzki z mojego kawałka ziemi. Dziś mogę napisać,że mi się udało.Wszystkie środki chemiczne typu karbidy i świece i tym podobne dawały rezultaty tylko krótkoterminowe.Gryzonie szybko wracały.Drogą dedukcji doszłam do wniosku,że tylko kotów się te zwierzaczki boją.W związku z powyższym w zeszłym roku dałam schronienie trzem przemiłym kociczkom rasy dachowiec (jest jeszcze czwarta,ale to weteranka 12letnia rezydentka,to już jej się nie chce polować).Zabezpieczyłam się przed nadmiernym rozrostem stadka poprzez sterylizację kotek.Kicie się szybko odchowały i w tej chwili polują aż miło popatrzeć.
Odkąd kotki wydoroślały to ja nie mam żadnego karczownika u siebie.Tylko czasem mam niespodziankę w postaci jakiegoś gryzonia pod drzwiami albo paru gryzoni.Kotki znoszą swoje trofea żeby się pochwalić chyba.....
Co prawda kotki stwarzają troszkę inne problemy jak karczowniki,ale lubię ;:167 koty w przeciwieństwie do karczowników i nornic i tym podobnych.....
No ale mam świadomość,że nie każdemu odpowiada towarzystwo kotów.
pozdrawiam ANIA
Siaba
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 19 mar 2011, o 19:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!

Post »

Uwielbiam koty ale nie mogę mieć swoich bo nie mieszkam tu na stałe.Koty odwiedzają mnie jak tylko przyjadę,bo wiedza ,że coś dostaną do jedzenia,niestety karczowniki,krety i nornice buszują okrutnie,a moze ich nie dokarmiać?
Pozdrawiam ;:223
Awatar użytkownika
elli3
100p
100p
Posty: 132
Od: 19 maja 2009, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okol. Lubina/Dolny Śląśk

Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!

Post »

Siabo, skoro bywasz na działeczce tylko od czasu do czasu to koty przychodzą tylko się ugościć do Ciebie.Podejrzewam,że jak im nie dasz jeść to nie przyjdą wcale i poszukają sobie innej stołówki.
Ale rzeczywiście z gryzoniami masz problem i będzie Ci ciężko je zwalczyć. TU jest ważna systematyczność niestety.
pozdrawiam ANIA
Awatar użytkownika
Helen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1874
Od: 30 sie 2010, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!

Post »

Współczuje wam, bo nic innego nie mogę. Ja rownież walczę bezskutecznie, ale z nornicami. ;:223
Jutro to niespodzianka, wczoraj to już historia, a dzisiaj to wielki dar.

Ogród Helen cz.1,cz.2.
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!

Post »

Dzisiaj mieliśmy piękne popołudnie. Wziąłem szpadel i zrobiłem rekonesans po zimie. Nie mogłem uwierzyć - ani jednego śladu bytności nornic, karczowników. Każdej poprzedniej wiosny nie było mi tak miło, bo cały ogród był zryty, pełen nor, z zapadającym się nad tunelami trawnikiem.
Cud? - nie bardzo.
Elli3 ma rację! Po prostu zaprzyjaźniłem się z okolicznymi kotami, które uwielbiają polować w moim ogrodzie, czekając na swoje ofiary na słupach płotu. Muszę kiedyś im fotkę zrobić :).
Awatar użytkownika
bukjan
200p
200p
Posty: 256
Od: 26 paź 2009, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk - działka pod Skarszewami

Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!

Post »

Zrobiłem dzisiaj rekonesans po sklepach. Udałem się nawet do "Chemii" w Oliwie i tak sobie chodząc natknąłem się na stojący kartonik a w nim saszetki trochę przeterminowane z napisem do zwalczania nornic i karczownika produkt włoski. Cena na paczce 5zł, ale że przeterminowane sprzedano mi to po złotówce. Cena niewielka a może pomoże. Będziemy walczyć ;:134
Siaba
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 19 mar 2011, o 19:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!

Post »

Dziękuję wszystkim za dobre słowo,a może jakaś nazwa tego przeterminowanego środka?!
Awatar użytkownika
bukjan
200p
200p
Posty: 256
Od: 26 paź 2009, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk - działka pod Skarszewami

Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!

Post »

Zdjęcie z nazwą wstawiłem w dziale Supersekcje HOT w wątkach "Kret, nornica czy ..."
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!

Post »

Oseski karczowników zjadają też ryjówki, więc jakby co ryjówek pomyłkowo nie tępić.. one są mięsożerne.
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Kot kontra karczownik, mysz, nornica...

Post »

Kotów mam stado,jeśli uplują nornicę,to przypadek.Kot nie wcdhodzi pod ziemię,nornica rzadko
wychodzi na powierzchnię.Kot mój upolował chyba karczownika,położył się i go obserwował.Czasem
delikatnie go łapką szturchnął. A ten, burak nieokrzesany,podskoczył i mojego kotka w ogon ugryzł.
Kocio obraził się i odszedł.
Obrazek

Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Lilie - uprawa cz.2

Post »

Mirzanie, ze tez udało Ci sie jeszcze fotke im cyknać - nieźle :tan u mnie kotów jest 3 ale saaa baaardzo leniwe, wola parówke zjesc w domku niz isc zapolowac :;230
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Lilie - uprawa cz.2

Post »

Mirzanie, świetna fotka.

Oceń czy to myszka czy nornica. Moje kocury mi do domu takie znoszą. :D
Obrazek
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2347
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Lilie - uprawa cz.2

Post »

mirzan, karczownik w żadnym wypadku, goniłem skubańca na rowerze, aż w końcu zwiał. Na liczniku ponad 30km/h :D to Nornica ruda ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”