Miiriam -
Bernadetko - Gabrysia właśnie nam wyjaśniła, a mnie przypomniała
(bo od Garysi je dostałam i jestem nimi zachwycona tymbardziej, że nie mam przebiśniegów,
więc one pierwsze zwiastują u mnie wiosnę), że to
śnieżyce wiosenne.
Prawda, że są cudne?
Wstawię sobie ich fotkę jeszcze raz - tak dla przypomnienia i utrwalenia o czym tutaj mówimy

U nas wszystkich z tym czasem jest jak jest - ale może jak raz uda nam się odwiedzić.
Dziękuję za zaproszenie.
KDanuta
Danusia ja już raz kupiłam w ogrodniczym niby białego amarylisa -
i na dodatek miał być pełny, a okazał się różowy.
Teraz może na naszym forum uda mi się nabyć pewniaka.
Giecikowa
Dorotka - ja tutaj troszkę spóźniona - ale wszystko już dogadałyśmy.
AGNESS
Agniesiu -wiesz, ja też zawsze lubiłam wrzosy i wrzośce - teraz mam te drugie,
bo wrzosowisko, które miałam na skarpie - kompletnie mi zanika.
Nie wiem co to będzie jak jesienią już mi nie zakwitną.
No chyba, że mi się uda je zrekonstruować.
Helen - jak miło mi powitać nowego gościa w moim ogrodzie.
Tak, wrzośce zakwitły bardzo wcześnie - może dlatego,
że rosną przed południową ścianą domu - mają bardzo ciepło.
Isia- a dzisiaj tych irysków w moich doniczkach jest dużo więcej - tylko sypał u nas śnieg
i nie miałam jak zrobić im fotki.
Dziękuję za te miłe słówka pod adresem moich wrzośców - miło mi, że innym też się podobają.
Gabriela
Garysiu - jak mi strasznie miło, że do mnie zajrzałaś.
Dziękuje, że mi przypomniałaś nazwę tych moich/twoich śnieżynek.
Ja je tak zdrobniale nazwałam - bo są takie cudowne - jak na nie patrzę, to aż mi trudno uwierzyć,
że natura je tak cudownie ukształtowała i ukolorowała.
Choć to tylko kolor biały, to te zielone akcenciki są niesamowite.