Moni "ogarnia przybytek", czyli .....tu kiedyś będzie ogród!
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moni "ogarnia przybytek", czyli .....tu kiedyś będzie ogród!
Piwonia ma takie czerwone pąki teraz.
- moniM
- 200p
- Posty: 216
- Od: 23 mar 2011, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefowo k. Włocławka
Re: Moni "ogarnia przybytek", czyli .....tu kiedyś będzie ogród!
Dawid może masz rację, nie będę się spierać, bo się nie znam ;-)
Dla mnie, na obecną chwilę liczy się, że ta roślina przeżyła u mnie zimę. Wiesz jaki to sukces
Dla mnie, na obecną chwilę liczy się, że ta roślina przeżyła u mnie zimę. Wiesz jaki to sukces

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moni "ogarnia przybytek", czyli .....tu kiedyś będzie ogród!
Od mojej strony jedzie się na tamę,mam znajomych w Szpetalu. Dalie wykopuje się na zimę,a sadzi przełom kwietnia/maja.Nie słyszałam,żeby zimowały w gruncie.Nowość dla mnie.
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moni "ogarnia przybytek", czyli .....tu kiedyś będzie ogród!
To zapewne jest piwonia.
Re: Moni "ogarnia przybytek", czyli .....tu kiedyś będzie ogród!
Jeśli piwonia to nie sukces, tylko norma
Jeśli dalia to sukces na miarę kraju
Dalie wychodzą zielonymi listkami
No, chyba że mrożone, ale takich nie miałam, to nie wiem
Póki co, trzymajmy się wersji z piwonią, a za jakiś czas Moni wstawisz następne dowody za lub przeciw
Najlepiej byłoby każdą taką niepewną roślinę posadzić w dość dużej donicy. Donice dołuje się w ziemi, a jak nam się zmienia koncepcja, wyciąga się ja i ustawia w innym dołku. Wtedy rośliny nie cierpią z powodu ciągłych przeprowadzek.
U mnie najgorzej mają niskie iglaki. Chyba znów powędrują gdzie indziej, bo mam kolejny pomysł na jeden nieudany zakątek. Na szczęście u mnie łatwo przesadzić z całą dużą bryłą korzeniową, bo gliniasta gleba oblepia szczelnie korzenie. Ale Twój piasek przy każdej ewentualnej przeprowadzce będzie się obsypywał.
Na szczęście masz nie tylko piaski ;-)
I powtórzę: na początku wszystko pakuj w donice. To bardzo praktyczne rozwiązanie na początku zakładania ogrodu.!


Dalie wychodzą zielonymi listkami


Póki co, trzymajmy się wersji z piwonią, a za jakiś czas Moni wstawisz następne dowody za lub przeciw

Moniko, ja mam podobny problem z podejmowaniem decyzji co gdzie posadzić. Zresztą, tu wszyscy coś non stop wykopują i przesadzają.moniM pisze:trzeba było mnie widzieć, jak ja z tymi ośmioma "danymi" cyprysami po polu biegałam, no kurde miejsca im nie mogłam znaleźć.
Najlepiej byłoby każdą taką niepewną roślinę posadzić w dość dużej donicy. Donice dołuje się w ziemi, a jak nam się zmienia koncepcja, wyciąga się ja i ustawia w innym dołku. Wtedy rośliny nie cierpią z powodu ciągłych przeprowadzek.
U mnie najgorzej mają niskie iglaki. Chyba znów powędrują gdzie indziej, bo mam kolejny pomysł na jeden nieudany zakątek. Na szczęście u mnie łatwo przesadzić z całą dużą bryłą korzeniową, bo gliniasta gleba oblepia szczelnie korzenie. Ale Twój piasek przy każdej ewentualnej przeprowadzce będzie się obsypywał.
Na szczęście masz nie tylko piaski ;-)
I powtórzę: na początku wszystko pakuj w donice. To bardzo praktyczne rozwiązanie na początku zakładania ogrodu.!
- moniM
- 200p
- Posty: 216
- Od: 23 mar 2011, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefowo k. Włocławka
Re: Moni "ogarnia przybytek", czyli .....tu kiedyś będzie ogród!
Małgocha, dawid, Siberia-czyli zostajemy przy wersji piwonii, dzięki za identyfikacje ;-)))
Siberio-z tymi donicami to naprawdę świetny pomysł, trza będzie wypróbować, dziękować, dziękować za radę
A co do moich wydm, to tutaj trochę pokombinowałam i sobie wymyśliłam coś takiego. Przed posadzeniem każdej z roślinek, wykopałam dddduuuużżżżyyyy dół, naładowałam tam ziemi, trochę z tym piachem wymieszałam, potem woda, woda, woda i dopiero wsadzałam roślinki. Może być???
Dziś akcja "ziemia"
. Ja tu "zacieszam", ale zobaczymy, na ile mi sił starczy.........
Siberio-z tymi donicami to naprawdę świetny pomysł, trza będzie wypróbować, dziękować, dziękować za radę

A co do moich wydm, to tutaj trochę pokombinowałam i sobie wymyśliłam coś takiego. Przed posadzeniem każdej z roślinek, wykopałam dddduuuużżżżyyyy dół, naładowałam tam ziemi, trochę z tym piachem wymieszałam, potem woda, woda, woda i dopiero wsadzałam roślinki. Może być???
Dziś akcja "ziemia"

- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9575
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Moni "ogarnia przybytek", czyli .....tu kiedyś będzie ogród!
Spory areał do zagospodarowania .
To co wychodzi ,to na pewno nie dalia ,tylko piwonia .
Świerczek poszedł już na wieczny spoczynek .
Czy to Bożonarodzeniowa choinka była .
Życzę dużo sił ,przy rozwożeniu ziemi .


To co wychodzi ,to na pewno nie dalia ,tylko piwonia .
Świerczek poszedł już na wieczny spoczynek .


Życzę dużo sił ,przy rozwożeniu ziemi .

Re: Moni "ogarnia przybytek", czyli .....tu kiedyś będzie ogród!
Do przygotowywania dołków możesz dodać trochę zwięzłej gleby (gliniastej) wykopanej zzadomu, a piasek z wydmy wynieść do gliniastej części ogródka ;-)
Warto wygrabić suchą trawę i igły spod sosen i też to wymieszać z glebą w dołku. Im więcej takich organicznych dodatków i ciężkiej ziemi, tym lepiej ziemia będzie trzymała wilgoć i zatrzymywała związki pokarmowe dostarczane później w postaci nawozów.
W sklepach jest też coś takiego jak przekompostowana kora. Też fajna rzecz do uzdatniania gleby, szczególnie pod iglaki, bukszpany, różaneczniki i azalie, wrzosy, wrzośce i inne badyle lubiące kwaśną glebę.
Zwykła kora działa inaczej, trzeba umieć ją używać, żeby nie pozbawić rośliny azotu.
Warto wygrabić suchą trawę i igły spod sosen i też to wymieszać z glebą w dołku. Im więcej takich organicznych dodatków i ciężkiej ziemi, tym lepiej ziemia będzie trzymała wilgoć i zatrzymywała związki pokarmowe dostarczane później w postaci nawozów.
W sklepach jest też coś takiego jak przekompostowana kora. Też fajna rzecz do uzdatniania gleby, szczególnie pod iglaki, bukszpany, różaneczniki i azalie, wrzosy, wrzośce i inne badyle lubiące kwaśną glebę.
Zwykła kora działa inaczej, trzeba umieć ją używać, żeby nie pozbawić rośliny azotu.
- repas200
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 12 mar 2011, o 13:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Moni "ogarnia przybytek", czyli .....tu kiedyś będzie ogród!
Ja tu zaglądam i ... ile ja tu mam do nadrobienia
Ale dałem rade
Raczej latem to tylko ze zbożem i snopkami będzie sąsiad pomykał 



My name is Daniel
Re: Moni "ogarnia przybytek", czyli .....tu kiedyś będzie ogród!
Zobacz, Moniko, że z tymi doniczkami to ja nie żartowałam
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=14

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=14
- repas200
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 12 mar 2011, o 13:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Moni "ogarnia przybytek", czyli .....tu kiedyś będzie ogród!
Ale to dobry pomysł z tymi doniczkami zawsze można gdzie indziej coś dać jak się nam nie podoba 

My name is Daniel
- moniM
- 200p
- Posty: 216
- Od: 23 mar 2011, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefowo k. Włocławka
Re: Moni "ogarnia przybytek", czyli .....tu kiedyś będzie ogród!
Witajcie, ledwo na oczy widzą ze zmęczenia, a jutro pewnie będą mnie bolały mięśnie, o których istnieniu, nie mam świadomości. Ale........jak ja się czuję spełniona po tej robocie....
.
Ale od początku!
Jolu-świerk, kiedyś był choinką to fakt niezaprzeczalny. Nie wiem co robić, dać mu jeszcze szansę, czy już się rozglądać za następcą???
Siberia-jak zwykle jesteś niezastąpiona ze swoimi radami ;-)). Co do piachu przed domem, to mamy z mężem plan, żeby tam rozwieźć tą ziemię , którą przywieźli nam wczoraj, bo teren i tak jest nierówny i posiać trawę.
Repas-zaglądaj częściej, to będziesz na bieżąco
Dziś udało mi się pokonać jedną górę ziemi, nawiezionej jeszcze w ubiegłym roku, wczorajszej nawet nie ruszyłam. Tam gdzie jest świerk i cyprysy teren wygląda już całkiem, całkiem. Ponadto stwierdziłam, że te cyprysy są bardzo ładne i jak jeszcze kilka dokupię, to na 100% znajdę im fajne miejsce. W celach zakupowych udaliśmy się z mężem do lokalnego marketu ogrodowego, gdzie ku mojemu zaskoczeniu i nieukrywanej radości mojego męża, cyprysów zostało tylko kilka a ja wybrałam zaledwie 4
. To mnie jednak nie powstrzymało, od dalszych zakupów. Oprócz wspomnianych 4 cyprysów zakupiłam 20 krzaczków ligustru na żywopłot oraz dwie azalie. Widząc to mój mąż też załapał bakcyla i kupił.........3 wory mieszanki trawy, ziemi i nawozu
. Wszystko już posadziłam
, tylko azalie czekają, jak się zwolni miejsce w donicach przy drzwiach wejściowych do domu
Jutro wkleję zdjęcia moich wyczynów

Ale od początku!
Jolu-świerk, kiedyś był choinką to fakt niezaprzeczalny. Nie wiem co robić, dać mu jeszcze szansę, czy już się rozglądać za następcą???
Siberia-jak zwykle jesteś niezastąpiona ze swoimi radami ;-)). Co do piachu przed domem, to mamy z mężem plan, żeby tam rozwieźć tą ziemię , którą przywieźli nam wczoraj, bo teren i tak jest nierówny i posiać trawę.
Repas-zaglądaj częściej, to będziesz na bieżąco

Dziś udało mi się pokonać jedną górę ziemi, nawiezionej jeszcze w ubiegłym roku, wczorajszej nawet nie ruszyłam. Tam gdzie jest świerk i cyprysy teren wygląda już całkiem, całkiem. Ponadto stwierdziłam, że te cyprysy są bardzo ładne i jak jeszcze kilka dokupię, to na 100% znajdę im fajne miejsce. W celach zakupowych udaliśmy się z mężem do lokalnego marketu ogrodowego, gdzie ku mojemu zaskoczeniu i nieukrywanej radości mojego męża, cyprysów zostało tylko kilka a ja wybrałam zaledwie 4




Jutro wkleję zdjęcia moich wyczynów

- repas200
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 12 mar 2011, o 13:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Moni "ogarnia przybytek", czyli .....tu kiedyś będzie ogród!
Moni tak łatwo powiedzieć żebym częściej wpadał jak tyle pracy w ogródku i do tego szkoła
Życzę powodzenia w dalszych pracach na działce

Życzę powodzenia w dalszych pracach na działce

My name is Daniel
- moniM
- 200p
- Posty: 216
- Od: 23 mar 2011, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefowo k. Włocławka
Re: Moni "ogarnia przybytek", czyli .....tu kiedyś będzie ogród!
Dziś sama, samiusieńka rozparcelowałam całą górę ziemi ;-))) Chyba powoli mogę powiedzieć " Tu jest mój kawałek ogrodu"
A oto zdjęcia....tadam

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
wykopałam taki korzeń, obsypałam kamieniami, posadziłam trzmieliny. Jaszczurki będą miały się gdzie ukryć, albo wygrzać na słońcu

Uploaded with ImageShack.us
tu zbliżenie

Uploaded with ImageShack.us
i posadzony wczoraj ligustr na żywopłot

Uploaded with ImageShack.us
do mnie też zawitała wiosna

Uploaded with ImageShack.us

A oto zdjęcia....tadam


Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
wykopałam taki korzeń, obsypałam kamieniami, posadziłam trzmieliny. Jaszczurki będą miały się gdzie ukryć, albo wygrzać na słońcu


Uploaded with ImageShack.us
tu zbliżenie

Uploaded with ImageShack.us
i posadzony wczoraj ligustr na żywopłot

Uploaded with ImageShack.us
do mnie też zawitała wiosna


Uploaded with ImageShack.us
- repas200
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 12 mar 2011, o 13:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Moni "ogarnia przybytek", czyli .....tu kiedyś będzie ogród!
Witam ile pani zrobiła
Ligusta nie trudno ukorzenić ;) Pytała się pani na moim wątku jak ale zapomniałem dziś dodać opisu
Na PW jutro pani wyślę ładnie opisane 



My name is Daniel