Zdjęcia siewek i rozsad - sezon 2011

[Rusalka]

Pelasia..
ja tam patrze na rośliny
Ale pomidory do owocowych zalicza się..
U mnie wychodzą..
Zauważyłam np że AMANA ORANGE ma fioletowe nóżki..

Ela..
u mnie jeden dziś też taki jakiś zwisły był..ale ja mam tendencję chyba do ich przesuszenia a nie przelania..
Więc jak go wziełam-okazało sie że mają za lekkie doniczki..
Swoją drogą-nie wiem czy pomidory to żarłoki na wode czy ja skąpa jestem ;)
podlewam je codziennie ok 1 łyżki jakobsa-takiej głębszej do kawy czyli tyle mniej wieej co 2 lyżeczki do herbaty i ziemia jest "lekko wiolgotna" -jak ta z torebek do wysiewu.. Czyżbym lała za mało wody -doniczki te okrągłe 9 mam.
pytam Bo widzę np po bobie ze ten potrzebuje ze 2-3 łyzki takie bo się kładzie..

[Rusalka]

Monia..
a kiedy sadzimy te do gruntu??

[elik_49]

Ja z kolei mam tendencje do przelewania, rano podlewałam bez żadnych nawozów a popołudniu liścienie już oklapły, łodyżki nie pokładały się, zobaczę czy dam radę je uratować,

[chudziak]

Do gruntu pomidorki sadzimy w maju ,przyjmuje się ,że po "zimnej Zośce" ale jeśli prognozy pogody będą optymistyczne można trochę wcześniej.
Moje pomidorki siane 6 marca też są nieco wybiegnięte ale czas na pikowanie będę miała dopiero w weekend- muszą doczekać

[kozula]

KiniaSG, to podłoże trzeba dokładnie przemieszać przed pikowaniem. Czasem widać w nim grudki nawozów. Jeśli przed zakupem poleżało wystarczająco długo, grudek już nie widać, ale sole i tak są niejednolicie rozmieszczone. Jeśli pozostałe pomidory do tej pory nie zwiędły, to przeżyją. Będą mieć trochę poprzypalane i żółtawe dolne liście. Gdyby jednak więdły, podłoże można odchudzić dodając własnej ziemi, tej do której planujesz sadzic pomidory na miejsce stałe.

Pozdrawiam, kozula.

[elik_49]

Mój mąż wczoraj mówi mi że czas na pikowanie moich pomidorasków, a ja mu na to że jeszcze kilka dni trzeba im dać, a wieczorem nie mogłam się nadziwić ,patrząc na nie ,że są już tak duże -rosną w oczach , jutro muszę część popikować

A będziesz je wysadzać pod folię czy do gruntu, jeśli do gruntu to nie ma co się śpieszyć , później będziesz miała problem z przetrzymaniem w domu do czasu wysadzenia. Poza tym najlepiej jest pikować jak siewki mają już dobrze wykształcone liście właściwie, wtedy jest już dobrze wytworzony korzeń który w razie uszkodzenia szybko odbuduje się.

[iwa3003]

Tak Elu mają już liście właściwe siane były 7 marca
Większość pójdzie do foliaka ,ale te które się nie zmieszczą będą rosły w gruncie ,pierwszy raz będę mieć część pomidorków pod gołym niebem

[NITKA]

Iwa, to tak samo jak ja, obie będziemy debiutować z pomidorami w gruncie.

[KiniaSG]

Obawiam się, że reszta tez podąża za tymi oklapłymi z ponad 30 sadzonek, 6 jeszcze wygląda normalnie.
Jutro ostatnia deska ratunku, przeniosę je do ziemi wymieszanej z moją.
A ja w tym roku sobie tunel zrobiłam, a nie będę miała co do niego posadzić Rozpacz

Czy za póżno już na wysianie kolejnych pomidorów???
Zostaje mi tylko kupić gotową rozsadę? A tak chciałam tego uniknąć...

[gieru96]

Wydaje mi się, że można jeszcze wysiewać pomidory
Szybko posiej następne

[kamma]

Kinia rozejrzę się u siebie pod koniec tygodnia prawdopodobnie mam nadwyżki pomidorowe ,ziemię kupiłam w
Vencie nie mam żadnych problemów z sadzonkami rosną pięknie.

[stokrotka-77]

Kinia siej pomidorki śmiało, teraz jest więcej słońca szybciej się rozwiną. Ja w ubiegłym roku siałam w połowie kwietnia,wysadzałam do szklarni bez wcześniejszego pikowania. Były super do późnej jesieni jedliśmy swoje pomidorki. głowa do góry:)

[KasiaPuk]

Jak powiada Tadeusz, kalendarz bio swoje a życie swoje, popikowałam moje pomiksy w dzień kwiatowy;) ale przecież jak będą kwiaty to już niedaleko do owoców nie?;) foty chyba jutro, zatrzymałam 18 sadzonek, resztę wydałam sąsiadowi, ucieszył się że egzotyczne polskie pomidory mu wyrosną

I przynajmniej potwierdziłam podejrzenia co do wsadzenia w grunt, śmiało początek maja;)

[niuta]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi

Dziś popikowałam kalarepę -część musiałam wywalić bo nie miałam gdzie jej wsadzić! Podpowiedzcie jeszcze jak duże pojemniczki powinny być do poszczególnych roślinek? Bo gdzieś mi się obiło o oczy takie zestawienie, ale nie pamiętam gdzie... Czy to nie ma znaczenia czy jest to po małym jogurcie czy po dużej śmietanie?

Mam pytanie odnośnie takich doniczek torfowych -czy jest sens siać w nich pojedyńcze nasionka (żeby ułatwic sobie życie i nie musieć potem pikować sadzonek) czy one nadają się tylko do pikowania już wyrośniętych roślinek? No bo co z ''wybiegniętymi'' siewkami?

Podpowiedzcie też czy dobrze popikowałam moją kalarepkę : czy można usypać taką górkę żeby była łodyżka zakryta?



tutaj nie jestem pewna, czy nie za długie łodyżki im zostawiłam:



Tu chyba dobrze, tylko pojemniczek malutki na wys.ok.5cm i nie wiem czy nie za mały


Jeszcze jedno pytanie: dlaczego na dymce pojawiła się pleśń? Raczej nie było za mokro.

[x-p-o]

niuta a po co tyle wody ?. Widać, że w tych pojemnikach zrobiłaś błotko. Za chwile te siewki sie uduszą. I co to za podłoże ?. Na ostatnim zdjęciu widać jakis kawałek niedopalonego patyka. A pleśń ?. Z łupin cebuli i z nadmiaru wody. Ziemia jest prawdopodobnie za kwaśna, bo im bardziej kwaśna, to tym lepiej sie w niej mają grzyby i pleśń.
Pozdrawiam