Dziewczyny dziękuję, że zaglądacie i piszecie

buziaczki ogromne za wszsytkie miłe słowa,
człowiekowi jakoś lepiej się robi gdy ktoś podziela jego pasję..
elila mam nadzieję ze jednak dam radę to wszystko obrobić ;) i aby nic nie dopadło, bo wtedy sie odechciewa wszystkiego
mroofka oj rwą się, nie wiem jak jeszcze ten miesiąc (a nawet półtorej) wytrzymam ;) po zeszłym roku mam nauczkę, bo pospieszyłam się z sianiem i potem warzywko mi wybiegło i część się zmarnowała, a piękna pogoda zawsze tak kusi...
alunia 
a to dopiero początek ;) hihi jeszcze drugie tyle do wysiania, ale tym razem kwiatów
elik_49 oj prawda zakręcana wiosennie na całego

z koleusikami też masz rację, to zeszłoroczne szczepki ale moje też były zagrożone zmarnowaniem, jakaś ziemia wcześniej mi się trafiła. Na szczęście na czas wziełam szczepki ze szczepek ;) i się udało
oj chyba połowa użytkowników forum ma przyjemność chować i cieszyć się maluszkami od Kozuli

ciekawa jestm jak to będzie w gruncie z nimi.. bo folii/szklarni nadal nie ma.. ale za to kurnik mam

i kury. Dziś było 1 jajo
ninad przekażę pochwały mojemu (kolejny raz) to może szybciej tę folię postawi ;) hihi
trzynastko bardzo sie cieszę że hoyka tak ci się podoba, carnoskę chyba masz, jakbyś nie miała to już bym cięła i wysyłała

Kochana ja mam ją tylko jedną, a ty za to masz tyle rodzai i pomyśl jaki gąszcz Cię czeka, one są śliczne