 
 Wiem słaba jestem i beznadziejna
 
  

 
  
  





 
 

 Najbardziej mnie bolała myśl, że już nigdy więcej- i co ja ze sobą zrobię? A dzięki oszczędnościom (dodatkowa motywacja- niezwykle silna) ogród mi się naprawdę rozbuja
  Najbardziej mnie bolała myśl, że już nigdy więcej- i co ja ze sobą zrobię? A dzięki oszczędnościom (dodatkowa motywacja- niezwykle silna) ogród mi się naprawdę rozbuja 


 Chwila załamania nie powinna jednak przekreślać człowieka i jego planów. W moim odczuciu słuszniejsze jest, aby powiedzieć sobie: "No trudno. Teraz mi się nie udało, no to spróbuję jeszcze raz". Chyba, żeby każdą nieudaną próbę rozstania z nałogiem (trudnym- kto rzucił, ten wie) kończyć czymś okropnym- bo przecież się nie udało za pierwszym razem. Ja wolę nie rozdzierać szat, tylko przestać palić. Do skutku.
 Chwila załamania nie powinna jednak przekreślać człowieka i jego planów. W moim odczuciu słuszniejsze jest, aby powiedzieć sobie: "No trudno. Teraz mi się nie udało, no to spróbuję jeszcze raz". Chyba, żeby każdą nieudaną próbę rozstania z nałogiem (trudnym- kto rzucił, ten wie) kończyć czymś okropnym- bo przecież się nie udało za pierwszym razem. Ja wolę nie rozdzierać szat, tylko przestać palić. Do skutku.

 
  
   Nie dam się (mam nadzieję)
  Nie dam się (mam nadzieję)
 A do ogrodu dziś przecież nie pójdę.
 A do ogrodu dziś przecież nie pójdę.
 )
 )