Zdjęcia siewek i rozsad - sezon 2011

[Zibi_41]

Witam!
Elu ja sieję cukinię jak ogórki po dwa do trzy nasionka do jednego pojemniczka lub jednej komory wielodoniczki (większy rozmiar) i nigdy nie pikuje ani nie rozdzielam (dyniowate raczej nie lubią przesadzania) mam zapas jak jedno nasionko nie wykiełkuje to zostają jeszcze dwa albo jedno, lecz szczerze to raczej przewagą mam trzy sadzonki w jednym miejscu i tak całość wysadzam do gruntu, oszczędzam miejsce bo na jednym kawałku mam trzy roślinki i potrójne zbiory. Jak mam za duży busz liści to zbędne obcinam.

Kasiu , cukinia jest rośliną , której jeden liść przypisany jest jednemu owocowi. Gdy go usuwasz , ginie również zawiązek owocu . Dużo lepsze efekty uzyskasz gdy posadzisz pojedyncze rośliny , bo będą dobrze oświetlone i dożywione

[11krzych]

Witam!
Elu ja sieję cukinię jak ogórki po dwa do trzy nasionka do jednego pojemniczka lub jednej komory wielodoniczki (większy rozmiar) i nigdy nie pikuje ani nie rozdzielam (dyniowate raczej nie lubią przesadzania) mam zapas jak jedno nasionko nie wykiełkuje to zostają jeszcze dwa albo jedno, lecz szczerze to raczej przewagą mam trzy sadzonki w jednym miejscu i tak całość wysadzam do gruntu, oszczędzam miejsce bo na jednym kawałku mam trzy roślinki i potrójne zbiory. Jak mam za duży busz liści to zbędne obcinam.

Ogórki i cukinie sieje się po dwa-trzy nasionka a potem zostawia się jedną najsilniejszą roślinkę. Pozostałe dwie się obcina (paznokciem). Spróbuj tak zrobić w tym roku. Myślę, że nie pożałujesz. Jestem pewien, że plony będą większe niż z trzech gniotących się razem.
W pomidorach jestem noobem, ale ogóry to już trzy lata doświadczenia. Jeszcze z dziesięć lat i będę się na tym znał, ale jednak myślę, że moja powyższa rada nie jest głupia. Tzn. dotyczy to uprawy amatorskiej. Dla przemysłowców skasowanie 2/3 nasion to pewnie klęska. Ale my "kilkusztukowcy" możemy sobie na to pozwolić.

Pozdr:)

[kajo]

A ja i ogórki i cukinię zawsze wrzucam po jednym nasionku we właściwe (docelowe) miejsce. Muszę zaznaczyć, że ogórki mam skiełkowane. Jak mi jakiś wypadnie to uzupełniam z tych nasion co mi zostały (wkładam je w ziemię gdzieś z boczku). A cukinię przesadzam, żeby nie było pustego miejsca. Wyjątkiem był ubiegły rok, gdy w rzędzie wzeszła pierwsza i ostatnia, a cały środek pusty .

[PKasia]

Kochani i tu się nie zgodzę, na podstawie moich doświadczeniach u mnie było tak: dwa lata temu sadziłam po trzy ziarenka i było super w tamtym roku po jednym i nie było tyle owoców. Usuwam tylko te liście które mi stanowczo przeszkadzają zasłaniają owoc albo leżą (z jakiegoś powodu), nie masowo może po dwa na takie gniazdko.
Ale zgadzam się że miesiąc przed zamiarem wysadzenia do gruntu siać wcześniej nie za bardzo chyba że do dużych doniczek. Sieję w połowie kwietnia by po zimnych ogrodnikach i zośce wysadzić do gruntu. W tamtym roku siałam w połowie maja wprost do gruntu a miejsce zaznaczałam wbitym patykiem.

[elzunia70]

DZIEKUJE wszystkim
za pomoc ,cenne rady i cierpliwość
ja w tym roku z cukinia przechodzę totalny chrzest bojowy bo nawet nikt z najbliższej rodziny nigdy jej nie sadził
wiec mam zero doświadczenia i te pierwsze nasionka
jak się obawiałam chyba polegną na polu nauki ;:44
i gdyby nie wy to miałabym figę a nie cukinie

Kochani i tu się nie zgodzę, na podstawie moich doświadczeniach u mnie było tak: dwa lata temu sadziłam po trzy ziarenka i było super w tamtym roku po jednym i nie było tyle owoców. Usuwam tylko te liście które mi stanowczo przeszkadzają zasłaniają owoc albo leżą (z jakiegoś powodu), nie masowo może po dwa na takie gniazdko.
Ale zgadzam się że miesiąc przed zamiarem wysadzenia do gruntu siać wcześniej nie za bardzo chyba że do dużych doniczek. Sieję w połowie kwietnia by po zimnych ogrodnikach i zośce wysadzić do gruntu. W tamtym roku siałam w połowie maja wprost do gruntu a miejsce zaznaczałam wbitym patykiem.

Wiec podsumowując

Dziewczynki... z dyniowatymi jest tak ,ze mają krótki okres kielowania i wysiewa się miesiąc przed terminem wysadzania/wysiewania do gruntu...rozumiemy się?
Asia

Tak jest Kapitanko !!
siejemy zawsze miesiąc przed sadzeniem do gruntu
-do foli można sadzić pod koniec kwietnia
-do "gołego" gruntu pod koniec maja
każde nasionko oddzielnie do pojemnika z którym będziemy sadzić lub przenosić do większego wraz z całą bryła ziemi
kto chce może spróbować metody Kasi i posadzić po 3 nasionka/roślinki
w tym roku zrobię tak:posadzę pojedyncze i podwójne roślinki i zobaczę które maja się lepiej
a te co już mam to zobaczymy czy przeżyją

[x-p-o]

Sieję w połowie kwietnia by po zimnych ogrodnikach i zośce wysadzić do gruntu.

Siejąc wcześniej do doniczek w domu mamy zawsze ten komfort, że gdy nam te w domu nie skiełkują, zawsze możemy / mamy czas/ powtórzyc siew wprost do gruntu.

Pozdrawiam

[elzunia70]

Eryk-kun najwyrazniej widać na powierzchni ziemi pleśń co świadczy, że podłoże było przelewane. Nie rozumie, po co w tej fazie wzrostu było zmieniac doniczkę ?. Nie należy roślin w fazie siewek podlewać żadnymi wynalazkami. To taka sama sytuacja , jak gdyby niemowlęciu po urodzeniu od razu podać schabowego z kapustą.

Pozdrawiam

PS W liścieniach jest zapas składników pokarmowych pochodzących z nasiona.

gdy były jeszcze w krążkach torfowych, które nie miały nawozów.

Na głodne to one nie wyglądają, sądząc po wyglądzie łodyg i liści.

Z racji tego ze oprócz warzyw hoduje troche dżdżownic kalif. to w tym roku zawsze podlewam rozcieńczoną od nich gnojowką(śmierdzi )
jak na razie nic się jeszcze złego nie stało
ale czy to znaczy ze powinnam przestać wciskać tym maluszkom te kotlety

[Mag_go]

Co do ogórków i cukinii, to ja jako również świeżak w tamtym roku sadziłam do gruntu po 2-3 nasionka w gniazdko, ogórków może aż tak dużo nie było, ale za to cukinia zaszalała.... Dłuuuugo ją jadłam, sporo rozdałam a i tak jeszcze kilka się zmarnowało... A teraz się zastanawiam co robić, czy do gruntu prosto, czy najpierw wykiełkować:/ I zaznaczam, że niczym nie okrywałam, wyrosły same

[elzunia70]

Co do ogórków i cukinii, to ja jako również świeżak w tamtym roku sadziłam do gruntu po 2-3 nasionka w gniazdko, ogórków może aż tak dużo nie było, ale za to cukinia zaszalała.... Dłuuuugo ją jadłam, sporo rozdałam a i tak jeszcze kilka się zmarnowało... A teraz się zastanawiam co robić, czy do gruntu prosto, czy najpierw wykiełkować:/ I zaznaczam, że niczym nie okrywałam, wyrosły same

a kiedy te nasionka zasiałaś? na jakie stanowisko ?
kiedy były pierwsze zbiory ? czy często trzeba podlewać
my uwielbiamy cukinie a moje dzieciaki to najbardziej taka
a'la gołąbki,wiec pójdzie każda ilość
do tej pory bałam się
ze mi się nie uda,wiec nawet nie próbowałam
ale wtedy nie znałam tego forum

[Mag_go]

Siałam jakoś mi się wydaje, że na początku maja, albo po 15 zaraz, nie jestem pewna, ale obie daty prawdopodobne, bo większość warzyw wysiewałam tak około 5-6 a trochę po 15 - po tej "nieszczęsnej" Zośce. Oczywiście chodzi tylko o kalendarz ;)
A cukinia była składnikiem niemal że podstawowym w codziennych posiłkach ;)

[Pelasia]

Cukinia nie jest trudna w uprawie.Zawsze ją podlewam gnojowicą z pokrzyw i ładnie rosnie.Ja również siałam po 2 szt i rosły sobie dwa krzaczki na raz.Mam mało miejsca na działce i to z tego powodu uprawiam cukinie "gniazdowo"Na plony nie narzekałam, może pojedyncze krzaczki dawały by lepsze plony,ale wtedy miała bym klęskę urodzaju

[Mag_go]

A własnie sobie przypomniałam, że ja potem te krzaczki rozsadziłam. To może dlatego nie mogłam przejeść. W tym roku już tyle nie wsadzę ;) Zawsze sieje się więcej bo może nie wzejdzie, a tu chyba wszystkie nasiona mi powschodziły.

[NITKA]

Cukinia latem jest królową kuchni w moim domu, uwielbiamy ją w różnych wydaniach - zapiekana z farszem, smażona jak kotlety, dodatek do zup jarzynowych, jako leczo z fasolką i pomidorami... W związku z tym chcemy mieć ją najwcześniej jak się da
Wysiewam nasionka w pierwszym tygodniu kwietnia, po jednym do jednej komory w wielodoniczce. Do gruntu wysadzam na początku maja i przykrywam włókniną, którą ściągam po zimnej Zośce. Pierwsze owoce jemy w pierwszej połowie lipca
Cukinia nie jest trudna w uprawie.
Tych co sieją pierwszy raz uczulam na nadmierna produkcję sadzonek, które sprawią, ze będziemy mieć prawdziwą klęskę urodzaju. Cukinia jest bardzo plenna.

[x-p-o]

będziemy mieć prawdziwą klęskę urodzaju. Cukinia jest bardzo plenna.

Ja z nadwyżki robię leczo do słoików i wekuje na zimę.

[x-suzana]

Jak macie jakis fajny przepis na leczo z cukinii czy czegoś tam jeszcze podajcie w dziale kulinarnym.
Proszę