Schlumbergera, Grudnik . Kaktus Bożonarodzeniowy- uprawa,problemy cz.1

[andrzej1050]

Andrzeju, Może mi doradzisz. Mam kaktusa wielkanocnego. Ślicznie kwitł i rósł a teraz już z pół roku jak nieżywy. W ogóle się nie rusza, a łodygi ma takie jakby podwiędnięte. Obawiam się czy to nie jest jakaś choroba albo robactwo

Jeżeli, jak piszesz, liście są pomarszczone to wydaje się, że nieco przesadziłaś z podlewaniem.
Kaktusy wielkanocne - jak wyczytałem - same potrafią magazynować wodę, jak to kaktusy, więc nie należy przesadzać z podlewaniem. lubią nieco wilgotne podłoże, ale nie lubią w wodzie stać. Lubią też zmiany temperatur pomiędzy nocą a dniem. No i na koniec bardzo nie lubią w okresie kwitnienia przestawiania z miejsca na miejsce.
To tyle, więcej spróbuj poczytać tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=32555 lub może tutaj http://kwiaty.xup.pl/viewtopic.php?p=12 ... bc07856bfd

[vega37]

Od wczoraj również jestem posiadaczem grudnika mam nadzieje ze kiedyś będzie tak piękny jak Wasze


Moim chciejstwem jest jeszcze wielkanocnik ale jak na razie nie spotkałam go jeszcze nigdzie w sklepach

[krakfix]

ja również zachwyciłam się waszymi roślinkami i dziś właśnie go kupiłam mam pytanie: czy moze on stać w intensywnym słońcu? mam południowe okno z kaktusami i im tam dobrze i zastanawiam się czy i jemu się spodoba? proszę o odp. bardzo nie chciałabym go zmarnować..

[minia821]

ja również zachwyciłam się waszymi roślinkami i dziś właśnie go kupiłam mam pytanie: czy moze on stać w intensywnym słońcu? mam południowe okno z kaktusami i im tam dobrze i zastanawiam się czy i jemu się spodoba? proszę o odp. bardzo nie chciałabym go zmarnować..

Mój grudnik, jak z resztą i inne kwiaty stoją właśnie na południowych parapetach.
Myślę ze Twój też się zadomowi na południowym parapecie

[Migotka]

od dawna "chorowałam" na grudniki, i na razie jestem posiadaczką 4 doniczek ze szczepkami 2 z nich już przyjete
ale pewnie trochę będę musiała poczekać na kwiaty...
a Wasze rośliny - cudoo...a żółtego grudnika widzę pierwszy raz...

[moritius]

pewnie trochę będę musiała poczekać na kwiaty...

Niekoniecznie ;) - w tamtym roku w lecie ukorzeniłem sobie grudniki od koleżanki. W grudniu jedna z roślinek, mająca dosłownie 4 'segmenty' wypuściła pąk. Wprawdzie nie zakwitła, bo popełniłem jakiś błąd i zrzuciła pąk. Także twoje mogą zakwitnąć już w tym roku na zimę ;)

[andrzej1050]

Niekoniecznie ;) - w tamtym roku w lecie ukorzeniłem sobie grudniki od koleżanki. W grudniu jedna z roślinek, mająca dosłownie 4 'segmenty' wypuściła pąk. Wprawdzie nie zakwitła, bo popełniłem jakiś błąd i zrzuciła pąk. Także twoje mogą zakwitnąć już w tym roku na zimę ;)

Zgadza się.
Proponowałbym może od momentu pojawienia się malutkich pąków kwiatowych nie przestawiać i nie obracać rośliny. Nie zaszkodzi też wtedy właśnie podlać raz na tydzień nawozem do kwitnących.

[elik_49]

A to moje maluszki :P

[Migotka]

pewnie trochę będę musiała poczekać na kwiaty...

Niekoniecznie ;) - w tamtym roku w lecie ukorzeniłem sobie grudniki od koleżanki. W grudniu jedna z roślinek, mająca dosłownie 4 'segmenty' wypuściła pąk. Wprawdzie nie zakwitła, bo popełniłem jakiś błąd i zrzuciła pąk. Także twoje mogą zakwitnąć już w tym roku na zimę ;)

ależ się cieszę może któryś zechce zakwitnać

elik 49 śliczne są te Twoje wielkanocniki
coś czuję, że na nie też "zachoruję"

[sylwik]

Śliczne są Wasze grudniczki. Chciało by się mieć je wszystkie każdego w innym kolorze. Teraz przedstawię moje grudnie jak kwitły. Niespodziankę zrobiły mi sadzonki które pobrałam do ukorzenienia- ładnie się ukorzeniły i niektóre już mają pączki.
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4d2d36f6a412dd5e.html][/URL]

[meluzyna]

Czy wystawiacie grudniki na balkon?

[elik_49]

Ja nie wystawiałam, podobno jest dobrze go przechłodzić we wrześniu-październiku aby ładnie zakwitł, i w tym roku tak właśnie zrobię, chociaż mój bez takich zabiegów pięknie kwitł i to 2 razy, wielkanocnocniki są jeszcze malutkie więc myślę że w domu mają bezpieczniej.

[meluzyna]

To znaczy, że przez wiosnę-lato lepiej pozostawić w domku?

[blabla]

Te rośliny dość alergicznie reagują na silne pełne słońce. W mieszkaniu, przez szybę to inna para kaloszy. Ale jeśli chce się je ustawić na zewnątrz to najlepiej zrobić to w delikatnym cieniu - np. zawieszając je pod drzewem. To typowe dla nich stanowisko, w końcu to epifity.
Epiphyllum, Schulmbergera, Rhipalidopsis, Rhipsalis czy Lepismium wolą także wyższe temperatury. Zatem, gdy w nocy jest poniżej 10-15*C także będą się raczej gorzej czuły. Zatem wystawnie na dwór jest możliwe pod koniec wiosny i latem, gdy noce są już ciepłe.
Najlepszym dla nich stanowiskiem jest ciepła, wilgotna i delikatnie zacieniona szklarnia. Tam będą rosły znakomicie.

[meluzyna]

Dzięki