W kwestii znaków zodiaku ciekawie wypowiadają się Panie z tego filmu:
http://www.youtube.com/watch?v=fTvESNqkgY0
Generalnie z całą ezoteryką można by dyskutować lub po prostu przyjąć, że jest jak jest.
Ja przyjmuję, że znaków zodiaku jest 12.
Kwestie księżyca zstępującego i wstępującego bardzo dobrze opisałeś.
Przy kalendarzu biodynamicznym jest jeszcze teoria wpływu apogeum i perygeum oraz węzłów księżycowych na prace ogrodnicze. Wg kalendarza wydawanego przez wydawnictwo Działkowiec w czasie 6 godzin przed i po wystąpieniu takowego zjawiska nie powinno się wykonywać żadnych czynności w ogrodzie. Nie znalazłem podobnych zapisów w żadnych innych opracowaniach i póki co nie wiem tak naprawdę z czego to wynika. Na chwilę obecną nie znalazłem też wytycznych jak prawidłowo wyliczyć godziny występowania węzłów księżycowych.
No i kwestia kaktusa - kalendarza księżycowego nie traktuj jak przepis (wiem, powtarzam się).
Pietruszkę zdecydowanie zaliczyłbym do korzeniowych, że chyba odmiana jest typowo naciowa. Kaktus to chyba jednak kwiat.
Ale i tak nie ma to aż tak kluczowego znaczenia na wysiew. W opracowaniach wielokrotnie spotykałem się ze stwierdzeniem, że stosując kalendarz księżycowy należy głównie minimalizować wpływy negatywne znaków zodiaku np. nie należy nawozić nawozami sztucznymi w znaku lwa - najbardziej ognisty znak zodiaku, nawóz może doprowadzić do spalenia rośliny.
Warto zwrócić uwagę, że teorie kalendarza księżycowego w dużej mierze opierają się na doświadczeniach i Ci co go zaczęli stosować przekonali się, że zyskują na tym. Zalecenia kalendarza księżycowego nie powstały ot tak z dnia na dzień. Podobno w dawniejszych czasach normą było, że chłopi uwzględniali przy zasiewach fazy księżyca - wykonywali prace polowe w rytmie natury

Nie lubie, nie lubie, nie lubie ...