Kalina uprawa,pielęgnacja,cięcie

[Karo]

Dzięki. Mam 3 egz. Watanabe w donicach i już określone stanowisko (niestety przez kilka lat będzie to pełne słońce - jak będzie potrzeba to będę cieniował - w ostatnie upały słońce niestety trochę je przypaliło).

Watanabe nie wymaga cieniowania .
Moja rośnie "na patelni",przez dwa lata nic się z nią złego nie działo ,nawet minionego lata podczas szokujących czasem upałów.
Jak zakwitła w czerwcu tak kwitnie do tej pory,choć już mniej obficie.Teraz niektóre liście zmieniają barwę na fioletowo,bordowe.

[jarko]

Dzięki KaRo. Jesienne przebarwienie moich Watanabe jest prawie pełne i satysfakcjonujące (prawie jak Mariesi i bardzo do niej zbliżone, bardziej purpurowe niż Twoja na zdjęciu). Sadzonki mam w donicach, dość duże (80-100 cm.), ale dopiero wiosną wsadzone, stąd pewnie te letnie przypalenia. Chociaż zmieniając im stanowiska w ogrodzie zaobserwowałem, że lepiej rośnie jednak w jasnym półcieniu (słońce po 13 godz.). Pozdrawiam. Jarko

[marfefka]

Trafiłam przypadkowo na to forum.Podziwiam Wasze okazy cudowne kaliny.Chylę czoło przed Waszym doświadczeniem i znajomością tematu. Jestem nowicjuszką.Od dwóch lat mam na ogródku kalinę Roseum. Latem ładnie kwitnie. Proszę mnie uświadomić,czy tą kalinę się przycina ??? Bo chyba już narozrabiałam.Co roku mam na krzaku sporo mszyc.żeby się ich pozbyć obcinam porażone gałązki i to powoduje rozgałęzienia i dość mocne zagęszczenie .Będę wdzięczna za podpowiedż, czy można kalinę przyciąć i kiedy? z pozdrowieniami Jadwiga

[selli7]

Kalinę Roseum trzeba wcześnie pryskać p. mszycom, a przycina się po kwitnieniu. Moja została wycięta ze względu na te mszyce.Wiosną wyglądała jak spalona, wielki krzew, sięgnąć trudno, a nie lubię 'bawić się chemią'.Mam inną o prawie takich samych kulistych kwiatostanach-Viburnum japonicum 'Grandiflorum', a tej się mszyce nie imają.

[marfefka]

Dziękuję Selli za porady. A tak nawiasem mówiąc,gdybym chciała zrobić tak samo tzn.tą kalinę wykopać i wsadzić tą odporną na mszyce to gdzie taką mogę kupić.Chętnie zrobiłabym taką zamianę,bo nie lubię chemii na ogródku.Możesz mi podpowiedzieć ,skąd masz tą odmianę? Jesteś jak zauważyłam ,z opolskiego- ja z Opola.Jadwiga.

[selli7]

Kalinę tę kupiłam dwa lata temu wiosną w Opolu na ul.Partyzanckiej w szkółce u P.Mularza.

[marfefka]

Dzięki ,to blisko mnie.Większość moich drzew i krzewów też pochodzi od Państwa Mularzy.Ale jak się nie zna,to kupuje się to co widzę,nie zagłębiając się w szczegóły.Teraz dzięki Tobie wiem.W najbliższym czasie pójdę tam zrobić rozeznanie.Jeszcze raz dzięki.

[malgocha1960]

W kwietniu ubiegłego roku posadziłam taką małą kalinę, po ilu latach mogę spodziewać się jej kwitnienia?

[przemo1413]

Jakich latach ja w tamtym roku wsadziłem podobną i już w tamtym roku kwitła ( Miała 5 kwiatów ) Więc myślę że w tym roku powinnaś spodziewać się kwiatów .

[marfefka]

Potwierdzam,moja kalina również,zasadzona jesienią,miała kwiaty na następny rok.Jest to kalina Roseum i jedyną jej wadą jest to ,że uwielbiają ją mszyce.Szukam teraz takiej odmiany ,której mszyce nie lubią.Ale to już inny temat. pozdrawiam Jadwiga

[malgocha1960]

Dziękuję wam serdecznie za odpowiedż i byłabym bardzo rada,żeby te kwiaty się pojawiły, bo bardzo mi się ona podoba. Z tą mszycą to fakt, bo krótko po posadzeniu juz było jej pełno na liściach.Oprysk daje się dopiero jak mszyca się pojawi?

[tralaluszy]

W jakiej odległości posadzić kalinę Burkwooda i koreańską Aurorę? Mają rosnąć przy płotku na działce i zasłaniać mnie przed wścibskim wzrokiem.
Nie chcę ich stłoczyć, ale zasłona ma być skuteczna, raczej zwarta.

[asia0809]

Z kaliną Burkwooda jest o tyle problem, że ona dość "rzadka" rośnie.
Co roku powiększa trochę swoją masę ale o szczelnej zasłonie nie ma co marzyć.
No chyba, żeby ją bardzo mocno ciąć w celu zagęszczania.
A koreańska "Aurora" raczej powoli rośnie.

[tralaluszy]

O, to dobrana para z nich nie będzie...

[MalaRybka]

Chciałam też sie odgrodzić od sąsiadów i myślałam o kalinie Roseum, ale jak ona taka mszyco lubna to chyba nie jest dobry pomysł. Jeśli możecie polecić coś innego będę wdzięczna za radę.