Nie tylko liliowce.....część 11

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Nie tylko liliowce.....część 11

Post »

A ja podjadam Kogrusiowe pyszności słoiczkowe ;:196

Stęskniłam się za Wami dziewczyny, jak tylko zrobi się cieplutko uknujemy jakieś spotkanko u mnie ;:108
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13135
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Nie tylko liliowce.....część 11

Post »

Grażynko kiedy byłam w szpitalu uczyłam się na nowo układać swoje życie, pamiętam jak dwie pacjentki ciągle wychodziły do parku zbierać listki pokrzywy, mleczu, lebiody - to był czas kiedy masło było na kartki :oops: wyglądało to trochę jakby była ogromna bieda ale to tylko złudzenie, wiedziały co robią - powiem szczerze dzieliły się ze mną listkami, dziś tak naprawdę lubię herbatę z pokrzywy.


Miło, że kogrobusz już się budzi, cieplutko pozdrawiam
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nie tylko liliowce.....część 11

Post »

Witajcie . :wit

Jadziu - ja tam wolę jeść.
Ziółek napiłam się zimą tyle, że już mam dosyć.
Patrzyłam dzisiaj dokładnie i już wychodzą nawet w cieniu.

Halinko - no to jesteśmy dwie. :uszy
O tak,....jajecznica z lubczykiem, to też moje danie. :wink:
Dobrze, że mi przypomniałaś o koprze, muszę go sobie kupić, bo bardzo lubię z nim zapiekanki.

Stasiu - nie ma za co. ;:196
No ja już próbowałam, ale moje nie były takie słodkie, może zależy to od odmiany.
Ale tych nowych szkoda by mi było jeść. :lol:

Grażuś - bardzo się cieszę. ;:196
Mnie też tęskno za twoim towarzystwem.
Na pewno i do mnie zawitacie. ;:108

Taruś - przyznam, że lebiody jeszcze nie jadłam, ale wiem, ze robiono ją jak szpinak.
U mnie w mieście nie rośnie a poza nim nie szukałam.
Syrop z mleczu uwielbiam a w tym sezonie znów sobie zrobię dżemu, jest wspaniały.
Także, świeże listki są świetne do sałaty ze swoją goryczką, dobrze robią na wątrobę i żółć.


Byłam dziś popracować w ogrodzie i nawet dość tak mi poszło.
Chociaż skutki grypska dały znać o sobie.
Jestem jednak zszokowana siłą życia roślin.
Pamiętacie całkiem zwiędłe ciemierniki ?
Leżały jak szmata, miękkie i poszarzałe.
Dzisiaj wyglądają tak. :tan


Obrazek Obrazek


Liście wprawdzie są częściowo brązowe, ale kwiaty stoją na baczność.
A tak wygląda róża z której chyba nic już nie będzie. :cry:
Jak myślicie ?


Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Nie tylko liliowce.....część 11

Post »

Grażynko różyczka faktycznie kiepsko wygląda, ale poczekaj troszkę z wyrzucaniem jej, może odbije z miejsca szczepienia. Ja też tak miałam, kilka lat temu przemarzło mi kilka róż na jednej rabacie, kilka wykopałam, kilka nie zdążyłam i ta czekały na mój wolny czas ....i okazało sie, że wszystkie odbiły i pięknie kwitły :D a te co wykopałam, to straciłam, ale nie przez mróz, a własną niecierpliwość :(
Twoje ciemierniki pięknie wyglądają, faktycznie listki do wycięcia, ale pięknie wytworzyły nowe przyrosty z pąkami :D Mam nadzieję, ze z moimi będzie podobnie, bo większości powycinałam wszystkie liście były zbrązowiałe i przemrożone do końca....oby odbiły od korzonka ....tak mi żal, bo je uwielbiam i kilka kupiłam jesienią, nawet nie widziałam ich kwiatuszków :(
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Nie tylko liliowce.....część 11

Post »

Grażka Twoje podnoszące się z upadku ciemierniki ,dały mi nadzieję , że i moje takim sposobem ożyją...U mnie dosyć zacienione mają stanowisko i gliniasto zimne podłoże ,może dlatego zbierają się do żywota tak rachitycznie... :?
Zapomniałam wspomnieć Ani o Kozłku lekarskim ,ale pewnie jeszcze za wcześnie na jego wyjście... :wink: ;:196
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Nie tylko liliowce.....część 11

Post »

Ależ u Ciebie już pięknie. Ile kwiatów :shock: A ja się cieszę kilkoma moimi kilkoma. :oops:
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Nie tylko liliowce.....część 11

Post »

Grażynko - co do liliowców to jadłam płatki z tych starych wielkokwiatowych odmian - nowych i pełnych nie próbowałam bo mi było szkoda.Ciemiernik cuchnący przez dwie kolejne zimy był omrożony aż wreszcie teraz chyba już padł zupełnie .Natomiast korsykański choć malutki jest całkiem zdrowy.
Pozdrawiam Stasia ;:97 ;:97 ;:97
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12787
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Nie tylko liliowce.....część 11

Post »

Hmm... A czy ktoś z amatorów roślin wypowiadających się w tym wątku jadł może bratki, nasturcje, aksamitki czy malwy? Bo ponoć są one jadalne (całe rośliny w wypadku nasturcji, kwiaty w wypadku pozostałych)... I aż ciekaw jestem jak to może smakować. :-P

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5220
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Nie tylko liliowce.....część 11

Post »

Wszyscy tak bardzo chcieliśmy wiosny, że nikt z nas nie przewidział, ze zima może nas jeszcze zaskoczyć.
Miejmy nadzieję, że już nie wróci i na spokojnie będziemy cieszyli się wiosną.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nie tylko liliowce.....część 11

Post »

Aguś - zrobię jak piszesz.
Zostawię jeszcze trochę i zobaczymy, może masz rację.
Obcięłam ciemiernikom liście a kwiaty mają te same, które leżały bez życia po mrozach bez śniegu.
Nie do wiary jak natura sama potrafi się bronić. :roll:

Neluś - na pewno i twoje ruszą. ;:108
Tylko trochę poczekaj, bo to przecież przedwiośnie dopiero.
No właśnie kozłka dojrzałam już na wierzchu.
Weż Ankę / mam dla niej Casandrę / , Grażkę i przyjeżdżajcie na plotki.

Lucy - dziękuję. ;:180
Nawet kilka kwiatków na przedwiośniu daje mnóstwo radości.

Stasiu - cieszę się z moich ciemierników bardzo.
Już myślałam, że nic z nich nie będzie a jednak udało im się przetrwać. :tan
No i zaczynają wychodzić inne kwiatki, co za radość.

Loki - ja tylko jadłam kapary które robiłam z zielonych nasienników nasturcji.
Były całkiem podobne do oryginalnych.
Bratków nie jadłam ale piłam z nich herbatkę, oczywiście dzikich bratków.
Te domowe to żal byłoby mi jeść, one tak wyglądają jakby patrzyły na człowieka.
Co do aksamitek i malw to muszę dopiero spróbować. :wink: :lol:

Przemku - tak to zwykle bywa.
Ja też już nie chciałabym powrotu zimy, nie mówiąc już o moich kwiatkach.
One chyba bardziej spragnione słonka i ciepła niż ja. :lol:

No i kilka widoczków, które tak cieszą oczy. :uszy


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Nie tylko liliowce.....część 11

Post »

Grażynko piękne te szpalery śnieżyc kiedy moje się tak rozrosną .
Nie wiedziałam ,że cieszynianka tak pięknie się rozrasta .

Genia :wit
Awatar użytkownika
przemekg
1000p
1000p
Posty: 1672
Od: 9 sty 2010, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północne Mazowsze

Re: Nie tylko liliowce.....część 11

Post »

Piękna wiosna już u Ciebie :D , u mnie mocno do tyłu :roll:
Pozdrawiam
Cz. I
Cz. II
Awatar użytkownika
katik
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 2 sty 2011, o 16:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa

Re: Nie tylko liliowce.....część 11

Post »

Muszę się zaopatrzyć w te niebieskie, to przylaszczki :?: są piękne
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9574
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Nie tylko liliowce.....część 11

Post »

Skoro u Ciebie już cieszynianka kwitnie ,to na próżno mam szukać swojej .Już pewnie nie wzejdzie .Była lichutka ,późno posadzona ,pewnie nie przetrwała zimy . :?
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11641
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Nie tylko liliowce.....część 11

Post »

Jolu,u mnie też jej jeszcze nie widać... miejmy wiec nadzieję.. :roll:
:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”