Nowy ogród Jacka 2010/11

[JacekP]

Geniu, dziś zdecydowana poprawa pogody. Teraz kwiatki zabiorą się za kwitnienie

Madziu, ale za to rano było już ciepło. O 8.30 na termometrze było 6 stopni (wczoraj 2). Idzie ciepełko

Agnieszko, przebiśnieg i śnieżyczka to w języku polskim nazwa tej samej rośliny. Ale wiem - chodziło Ci o śnieżycę

[MagdaMisia]

Jacku na weekend zapowiadają znów ochłodzenie i nawet opady śniegu. Nie lubię jak jest taka marcowa pogoda, czyli mokro i zimno. Mamy tyle roboty na "budowie" więc głównie na weekendy zaklinamy pogodę.
Ubolewam ostatnio bo nie starcza mi czasu na wyjście z aparatem w plener... echhh życie

[JacekP]

Witaj Madziu Może nie będzie tak źle Ja też mam mnóstwo pracy i to nie tylko w ogrodzie ale ogólnie - gospodarskie. Ale z dnia na dzień cieplej i coraz wcześniej wstaję. Słońce samo budzi, dzień coraz dłuższy Jest już 8 stopni i piękne słońce więc zaraz biegnę popracować na zewnątrz

[Tosia1]

Jacku, u nas nie ma słoneczka, chociaż obudziło mnie, a teraz zaszło. Jade na ogródek, ale bez zwyczajowego entuzjazmu, bo brak . Muszę zakupić parę worków ziemi i to mnie zniechęca, bo się nadźwigam. No cóż, trzeba sobie radzić!!!

[AGNESS]

Agnieszko, przebiśnieg i śnieżyczka to w języku polskim nazwa tej samej rośliny. Ale wiem - chodziło Ci o śnieżycę

Jacku wiem, wiem, po prostu zdrobniłam pieszczotliwie nazwę śnieżyca, ( śnieżyca- śnieżyczka,, żurawka- żuraweczka, jedno i drugie niby zdrobnienie tej samej nazwy a może mówić o całkiem innej roślince ) i nawet nie pomyślałam, że zabrzmi jak druga nazwa kwiatuszka o którym wcześniej pisałam

[JacekP]

Tosiu, u nas od rana piękne słońce i lazur nieba. Aż się miło pracowało i zaraz do pracy trzeba iść.
Współczuję Ci z tą ziemią. Kupuję worki 50l i to trochę waży ale wrzucam do bagażnika a potem wyciągam prosto do mojej kanciapy ogrodniczej.

Agnieszko, w porządku Czasem może dojść do pomyłek przy zdrobnieniach Pw. mam nadzieję przeczytałaś?

[x_m-i]

Witam sąsiada
Widzę, że pokaz wiosennych roślin mamy na tym samym poziomie. Jednak jest u nas jeszcze na zimno, aby pokazały na co je stać. Ale miejmy nadzieję, że najbliższe dni , to zmienią i też będziemy mogli się cieszyć ich widokiem (jak to mają nasi znajomi na zachodzie:D)

[JacekP]

Halo Marcin Wiosna się gramoli ale to raczej nie jest wybuch tylko wolny postęp. Ale postęp. Pojawiają się pąki na kalinach. Super przezimował ostrokrzew (ten z Białej P.) i ogólnie jest nieźle. A babka 'Rubra' to się chyba rozsiała, bo widzę w wielu miejscach czerwone "coś"
Z kwitnących doszły tylko krokusy o ciekawym jasnożółtym kolorze:



i cudowne śnieżyce od Agnieszki

[hal1959]

Witam Jacku wiosną,jak zwykle piękne ujęcia zwiastunów

[ada.kj]

Witam Jacku, wreszcie coś napiszę, bo zaglądam, ale po cichutku. Piękne ujęcia krokusów, które teraz nam stęsknionym wiosennych kolorków tak się podobają. Tyle ich odmian teraz się pojawiło, a każda piękniejsza. Bardzo ładna ta jasnożółta odmiana.
Jacku. Ostatnio dajesz bardzo duże zdjęcia, że nie mieszczą mi się na monitorze, a mam wcale nie mały

[Cynthia]

Jacku ale piękna fotka śnieżyc
W wielu wątkach widzę jasnożółte odmiany krokusów. Nie wiem czy wcześniej nie zwróciłam na nie uwagi , czy w tym roku jest ich więcej w ogródkach. Są naprawdę urocze...

[Irena37]

Jacku gdy spoglądam na twoje doskonałe zdjęcia to kwiaty na nich wyglądają jak żywe.

[JacekP]

Witaj Halinko Już wróciłaś

Krysiu, fajnie że się ujawniłaś Nigdy nie miałem krokusów w takim kolorze i do tego miniaturowe niemal. Ciekaw jestem, jak się nazywają Postaram się jeszcze trochę zmniejszyć rozmiar zdjęć. Na moim monitorze nie wydają się duże, stąd taka rozdzielczość

Basiu, dla mnie te krokusy to nowość. Dostałem parę cebulek od znajomej i jako pierwsze zakwitły. Chyba botaniczne.

Irenko, dziękuję Nie mam zbyt wiele teraz do pokazania to chociaż formą nadrabiam

Dziś złamałem szpadel. I to firmowy Wykopywałem korzenie wyciętych dzikich drzewek w nieużytkowanej części ogrodu no i traaach Długo się nim nie nacieszyłem.

[ada.kj]

To witam w klubie łamiących szpadle firmowe. Nauczona wcześniejszym przykładem do tego celu kupiłam w leroyu szpadel za 40 zł - pisało, że wzmacniany i spisał się na medal. Musi być odlany z jednego kawałka blachy wtedy jest wytrzymały.

[JacekP]

Krysiu Wiem; chyba chodzi o taki szpadel cały metalowy. Ja byłem przyzwyczajony do tych na drewnianym kiju ale widać - to dla mnie za mało. Choć do "normalnego" kopania takie drewniane w zupełności wystarczą Mój tata popuka się w czoło; co go odwiedzam przywożę złamany szpadel