
Róże Annes - rodząca się miłość :)
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Aguś trzeba sadzić,a tak naprawdę chciałabym mieć to już za sobą:) Właśnie pospisywałam sobie wielkości i szerokości róż,oczyma wyobraźni próbuję ułożyć,która gdzie ma rosnąć i zaczynamy:) A pogoda jest wspaniała,słonce pali u nas cudownie,czekam na zakwitnięcie forsycji,już ma paki,lada chwila będą kwiatki.... 

- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Fajnie, że Rosarium odezwało się
. Do mnie jeszcze nie dzwonili, ale to i lepiej, bo nie mam jeszcze przygotowanej ziemi pod róże
.
No to czeka Cię Aniu i trud i wielka radość w najbliższych dniach.
Ależ będzie pięknie jak to wszystko zakwitnie...
.


No to czeka Cię Aniu i trud i wielka radość w najbliższych dniach.

Ależ będzie pięknie jak to wszystko zakwitnie...

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Moniu ja mam to udogodnienie,że ziemię mam w miarę dobra,dodam tylko mikoryzę i heja:) 

- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
No to Aneczko, szczerze zazdraszczam
, bo ja mam piach. W związku z tym wszelkie dodatki ziemne są niezbędne i robota przy tym ... też niezbędna
.
Dziś zdjęłam pierwsze kopczyki
. Wszystkie różyczki żyją
, oczywiście te odkryte. Reszta jeszcze pod znakiem
. Jutro też spróbuję odkrywać. Niestety moja mała jest przeziębiona i długo nie mogę być w ogrodzie
. Aha i nie wiem, czy dobrze zrobiłam, ale po usunięciu kopczyka każdą różę zasłoniłam nieco jedliną przed słońcem. A było dzisiaj ostre
. Niektóre krzaczki popuszczały malutkie pędy w kopcach i nie chcę, aby się to zmarnowało, tzn. przypaliło
.
Rany, to wszystko jest dla mnie zupełnie nowe i czasem nie wiem po prostu, czy robię dobrze...


Dziś zdjęłam pierwsze kopczyki






Rany, to wszystko jest dla mnie zupełnie nowe i czasem nie wiem po prostu, czy robię dobrze...

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Moniczko to tylko się cieszyć,że Twoje róże przeżyły i mają się dobrze.Z tym przykryciem to ja też się obawiam,na niektórych mam jeszcze kopczyki,ale nie ma jakiś strasznych ,plusowych temperatur,raczej nie powinny się zagrzać:)
Ja podobnie jak Ty uczę się na błędach....chyba każdy z Nas ....czasami trzeba coś stracić,a w zamian zyskujemy nowe doświadczenie:)
Ja podobnie jak Ty uczę się na błędach....chyba każdy z Nas ....czasami trzeba coś stracić,a w zamian zyskujemy nowe doświadczenie:)
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
- katja
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 paź 2008, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Podobnie wyglądały i moje
Czy trzeba podciąć te długaśne korzenie?

Czy trzeba podciąć te długaśne korzenie?
Pozdrawiam
Kasia
Kasia
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Anuś, piękne, piękne, piękne...
. Bardzo się cieszę, że chociaż je u Ciebie widzę
. Jaki to miły widok dla różomaniaka, prawda?...Ale korzeniska to mają niezłe....
To zapowiedź wspaniałych krzewów i cuuudnych kwiatów... Gratuluję
.
No to teraz czekam na swoje
. I nie mogę się doczekać...
.
Aha, mam smutną wiadomość: jedna różyczka mi chyba zmarzła
. Całe pędy do miejsca szczepienia czarne....buuu....Nawet kora z pędów złazi...
Oczywiście, że dam jej szansę
. To była rabatowa cytrynowa od Bogusia. Pod taką nazwą ją nabyłam. Bardzo przypominała mi Marselisborg Castle...
...
No, zobaczymy...




No to teraz czekam na swoje


Aha, mam smutną wiadomość: jedna różyczka mi chyba zmarzła

Oczywiście, że dam jej szansę


No, zobaczymy...
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Ładne te róże
. Pochwal się co to za odmiany i od jakiego producenta.
(coś tam niby widać na tych karteczkach ale trzebaby mnieć sokole oko
)

(coś tam niby widać na tych karteczkach ale trzebaby mnieć sokole oko

- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Anuś trafiłam na dostawę Twoich pięknotek
,oby ładnie Ci kwitły .
Praca u Ciebie wre,aż miło

Praca u Ciebie wre,aż miło

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
katja tak zawsze przycinam korzenie:)
Moniś szkoda twojej różyczki,każdej szkoda,u mnie dziś definitywnie wypadła Hokus Pokus,Mr Lincoln i kilka innych czarno je widzę.
Róże ze znanych szkółek pięknie się trzymają,Graham Thomas też mi zmarzł od p.Bogusia,ale jeden pęd chyba się uratował.
Czekaj teraz na swoje:)
Asiu podaję nazwy:)
1.Candlelight
2.Red Eden Rose
3.Cardinal de richelieu
4.Perreniual Blue
5.Veinchelblau
6.Jasmina
7.Teasing Georgia
8.Pat Austin
9.Charles Austin w doniczce
10.Ghislaine de feligonde w doniczce
11.Heidi Klum Rose
12.Barkarole
13.Sunny Sky
14.Lavender Dream
15.Bonica
Moniś szkoda twojej różyczki,każdej szkoda,u mnie dziś definitywnie wypadła Hokus Pokus,Mr Lincoln i kilka innych czarno je widzę.
Róże ze znanych szkółek pięknie się trzymają,Graham Thomas też mi zmarzł od p.Bogusia,ale jeden pęd chyba się uratował.
Czekaj teraz na swoje:)
Asiu podaję nazwy:)
1.Candlelight
2.Red Eden Rose
3.Cardinal de richelieu
4.Perreniual Blue
5.Veinchelblau
6.Jasmina
7.Teasing Georgia
8.Pat Austin
9.Charles Austin w doniczce
10.Ghislaine de feligonde w doniczce
11.Heidi Klum Rose
12.Barkarole
13.Sunny Sky
14.Lavender Dream
15.Bonica
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Halinko oj trafiłaś na świeżą dostawę:) Ale ręce mnie dziś bolą ałaaaaaa te kopanie nieźle mi dało się we znaki:)
Mr Lincoln mnie poharatał przy przycinaniu,ale ma kolce brrrr...musiałam plaster założyć tak mnie podrapał.Taki zmarznięty fałszywiec:)
Mr Lincoln mnie poharatał przy przycinaniu,ale ma kolce brrrr...musiałam plaster założyć tak mnie podrapał.Taki zmarznięty fałszywiec:)
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Aniu, same perełeczki
.
Dzięki forum nasze ogrody utoną w różanym kwieciu.
Zaraz lecę na HMF bo Sunny sky nie znam.
To co? Czekamy teraz na pierwsze kwiaty
.

Dzięki forum nasze ogrody utoną w różanym kwieciu.
Zaraz lecę na HMF bo Sunny sky nie znam.
To co? Czekamy teraz na pierwsze kwiaty

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Asiu oj już nie mogę się doczekać:) Sunny Sky taki żółtek z niej:) Ostatnio żółte z fioletem mi się podoba:)
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Mnie też się podobają ale w ramach żelaznej konsekwencji postanowiłam nie mieszać kolorów.
Napatrzyłam się na takie zestawienia u Gloriadei i Alionuszki. Cudnie się komponują.
A kupiłaś okrywową czy hybrydę herbatnią? Kordes pod taką nazwą ma obie
Napatrzyłam się na takie zestawienia u Gloriadei i Alionuszki. Cudnie się komponują.
A kupiłaś okrywową czy hybrydę herbatnią? Kordes pod taką nazwą ma obie
