A co te stworzonko robiło wśród kwiatków , no no Zuzia a czy już wypuściła korzonki juka , a gdzie jest ten nowy nabytek bo jakoś zdjęcia nie widzę ..."Chamaedore elegans"anoli pisze: Beatko mam nadzieję, że Twoja juka się jakoś pozbiera, tzn. Twoja u mnie. Moje kochanie zostawiło zuzię w pokoju gdzie roślina czeka na zasadzenie...Ale jest tylko nieco poopcierana. W środę dam zdjęcia, ale doniczkę niestety dam tymczasową. Może zuzia obeszła się litościwie, bo wie że to już nie mojeGeranium podgryzła bezwstydnie.
Moje zielone nieszczęścia - anoli
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
No właśnie juka już ma korzonki malutkie, a psicę wpuszczono tam, gdzie jej nigdy nie wolno to się cieszyła...
Zdjęcia będą, tylko kabelek musi wrócić z wycieczki u rodziny...
Zdjęcia będą, tylko kabelek musi wrócić z wycieczki u rodziny...
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Gdybym wklejała tu zdjęcia jak wyglada mieszkanie po moim powrocie z uczelni, to ręce by Ci opadły. Zawsze wpadnie na coś, o czym ja nie pomyslałam. A przecież teraz, do kiedy nie zaczne pracować, zostaje sama na 2-3 godzinki! Co będzie potem, strach pomyśleć
A przecież nie zatrudnię jej opiekunki...

Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- Antooosia
- 1000p
- Posty: 3430
- Od: 8 sty 2008, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Hehe, skoro są psie akuszerki,to opiekunka pewnie też by się znalazła.Domyślam się,że szkody pewnie robi,ale i tak wiem,a przede wszystkim Twoje pieski wiedzą,że chocby nie wiem co zrobiły i tak je kochasz.A te cwane bestie nie zawahają się tego wykorzystac




Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Na skraju lasu jest mały domek...
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Oj nie wahają
Skandal jakoś nie miał nigdy skłonności do rozrabiania, teraz jak mnie nie ma to śpi. Zuzka niestety nie ogranicza się nawet do zabawek...Straszę ją schroniskiem, oskalpowaniem...Jak krzyjnę alebo spojrzę zła, to myk już brzusio na wierzchu psinka się poddaje, albo łapki na mordke i psa "nie widać". Czasem wygląda przekomicznie, ale staram się trzymać fason i nie roześmiać. Kara to kara. Szkoła ją czeka koniecznie, bo jak się czegos boi, to robi się agresywna (albo jak jej ktoś się "nie spodoba"). Najbardziej zła jestem za te roślinki, fotel jakoś przeboleję...

Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Antosiu ja i bez dzielenia się trzymam oczywiście. Tak pięknie (tfu tfu) u Ciebie rosną, że nawet przez myśl by mi nie przeszło nie ściskać ich z całych sił. U mnie też nieszczęście. Bluszcz + kuchnia to był zły pomysł, przędziorki złapał. Teraz jest na leczeniu w łazience pod lampką (nie mam tam okna:()
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3753
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
papirusa jak wystawisz na wiosne na pole to zacznie wariować... mój też zimą marnieje
ale one nie są takie łatwe do zniszczenia
mój wielki w wakacje usechł na wiór - brat nie wiedział ze to coś też trzeba podlać
trzy tygodnie był skazany tylko na wode z nieba - któej było jak na lekarstwo
teraz jest już prawie metrowy
a tegoroczne dzieciachki mają ciut drobniejsze liście i ż Twoje, ale na wiosne im się poprawi - zawsze tak jest
proponuje wstawić doniczke w miske pełną wody
będzie sobie wtedy dawkował sam, a dodatkowo będie miał większą wilgotność powietrza
ale one nie są takie łatwe do zniszczenia
mój wielki w wakacje usechł na wiór - brat nie wiedział ze to coś też trzeba podlać
trzy tygodnie był skazany tylko na wode z nieba - któej było jak na lekarstwo
teraz jest już prawie metrowy
a tegoroczne dzieciachki mają ciut drobniejsze liście i ż Twoje, ale na wiosne im się poprawi - zawsze tak jest
proponuje wstawić doniczke w miske pełną wody
będzie sobie wtedy dawkował sam, a dodatkowo będie miał większą wilgotność powietrza
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Maluszek ma nie całe dwa tygodnie jak podrośnie, to na pewno skorzystam z
rady z miską, na razie nie zużywa wody z podstawka. Wystawić go niestety nie wystawie, bo nie mam gdzie 


Wątki Zapraszam serdecznie Ilona