Kawon ( arbuz ) - część 1
- Giecikowa
- 200p
- Posty: 353
- Od: 13 lut 2011, o 09:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Kawon(arbuz)
Z moich to na razie nici. A taką miałam ochotę na swoje arbuzy. Ale cóż pozostała jeszcze nadzieja
Pozdrawiam Dorota

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon(arbuz)
Giecikowa, dlaczego nici, nie wschodzą, kiedy siane?
Arbuzom trzeba ciepła, trzymaj przy kaloryferze, na słoneczku.
Arbuzom trzeba ciepła, trzymaj przy kaloryferze, na słoneczku.
- Giecikowa
- 200p
- Posty: 353
- Od: 13 lut 2011, o 09:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Kawon(arbuz)
Bingo posadziłam do ziemi jakieś dwa tygodnie temu i trzymam w garażu, a Złoto Wolicy na ligninie w pokoju. I tu i tu cisza
Pozdrawiam Dorota

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon(arbuz)
Stwierdzam brak ciepła. Nawet to, że w pokoju na ligninie to im zimno. Pisali tu forumowicze, że trzymają nawet na komputerze, ja jak kaloryfery byly zimne to stawiałam na telewizorze-włączonym.
Pisał tu ktoś, ze kładł książkę na kaloryfer a na to tacka z arbuzami.
Zostaje jeszcze termofor. Mam nadzieję, ze ktoryś z pomysłów u Ciebie wypali.
Pisał tu ktoś, ze kładł książkę na kaloryfer a na to tacka z arbuzami.
Zostaje jeszcze termofor. Mam nadzieję, ze ktoryś z pomysłów u Ciebie wypali.

- Giecikowa
- 200p
- Posty: 353
- Od: 13 lut 2011, o 09:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Kawon(arbuz)
Spróbuję na kaloryfer. A jak nie to wezmę chyba sobie te nasinka do łóżka 

Pozdrawiam Dorota

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon(arbuz)
Miałam również Złoto Wolicy ale nasionka nie skiełkowały wszystkie , chyba stare nasiona sprzedali
.Dokup sobie nasion na wszelki wypadek. Ja jeszcze dokupię bo Złoto Wolicy mam tylko 3 szt.

- wampir_wawelski
- 200p
- Posty: 204
- Od: 31 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Myślenice
Re: Kawon(arbuz)
no, moi drodzy, w końcu sukces. NIestety rosario już przepadło, ale udało się i wykiełkowało mi 99% sugar baby. Lignina, folia i kaloryfer rządzą
Zatem w tym roku zaczynam przygodę z arbuzami - mam jeszcze kilka janosików i kawona no name.
Pozdrawiam

Pozdrawiam
-
- 200p
- Posty: 436
- Od: 16 mar 2010, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Kawon(arbuz)
Ja wysiałem 8 nasionek rosario wczoraj i kilka sztuk bingo jakiś tydzień temu. Póki co, czekam na efekty:)
-
- 200p
- Posty: 213
- Od: 23 sty 2011, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kawon(arbuz)
Ja dzis wysialem cale opakowanie Rosario od PNOS-a, czyli 6 nasion. Pierwszy raz sie biore za arbuzy 

-
- 50p
- Posty: 51
- Od: 12 sty 2011, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kolbudy/Gdańsk/Pomorskie
Re: Kawon(arbuz)
Ja też dzisiaj wysiałem 5 nasionek z akcji. Zobaczymy co z tego będzie bo też się po raz pierwszy biorę za arbuzy. 

Pozdrawiam
Przemek
Przemek
- NITKA
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 29 sie 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kawon(arbuz)
To, witajcie panowie w gronie debiutantów
Mój SB pomału sobie rośnie. Jutro zrobię mu fotkę, to się państwu zaprezentuje
:P


pozdrawiam, Anita
- Giecikowa
- 200p
- Posty: 353
- Od: 13 lut 2011, o 09:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Kawon(arbuz)
A moje nasionka chyba przestraszyły się przebywania ze mną w łóżku
, bo wczoraj w końcu zauważyłam, że coś drgnęły. Może jednak nie wszystko stracone 


Pozdrawiam Dorota

- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Kawon(arbuz)
a JA NIE WIEM CZY DOBRZE ZROBIŁAM.. ALE ŻEBY POMOC NASIONKOM..TROCHĘ Z POCZĄTKU ŁUPINKĘ WŁAMAŁAM I WIDAĆ BIAŁE ZIARENKO..
cHYBA TO NIE BĘDZIE ZŁE DLA SAMEGO NASIONKA BO ZAUWAŻYŁAM ŻE JAK JUŻ KIEŁKUJE TO SIĘ ROZTWIERA I WYCHODZI KIEŁEK BIAŁY -Z BIAŁEGO.. CZYLI TYLKO POMOGŁAM -MAM NADZIEJE
-- 25 mar 2011, o 09:41 --
przepraszam za caps
cHYBA TO NIE BĘDZIE ZŁE DLA SAMEGO NASIONKA BO ZAUWAŻYŁAM ŻE JAK JUŻ KIEŁKUJE TO SIĘ ROZTWIERA I WYCHODZI KIEŁEK BIAŁY -Z BIAŁEGO.. CZYLI TYLKO POMOGŁAM -MAM NADZIEJE

-- 25 mar 2011, o 09:41 --
przepraszam za caps
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Kawon(arbuz)
Wiecie co z tym pomaganiem to już przybiera naprawdę przesadne rozmiary. W ten sposób robi się selekcję negatywną - normalnie nasiono za słabe, żeby przebić łupinę by nie skiełkowało. Nic nie powinno być Twoim nasionom Rusałko o ile to białe nie zostało przy tej operacji uszkodzone, ale naprawdę, moim zdaniem to pomaganie nie jest konieczne. Co by było jakby za jakiś czas każde nasiono trzeba było własnoręcznie rozdłubywać? ;)