Gdzie kupić....?
Gdzie kupić....?
Witam...
Może mój post będzie trochę egzotyczny, gdyż nie jestem ogrodnikiem, ani działkowcem, lecz akwarystą... Dwa lata uruchomiłem akwarium roślinne na bazie ziemi kwiatowej firmy krecik z domieszką kompostu też w/w firmy ( ale niestety nie dostępny w handlu już). Wydaje mi się i chyba mam rację,że moje rośliny w akwarium tak świetnie rosły, nie tyle dzięki ziemi, a ile właśnie mieszance kompostu, gdzie wiemy w procesie kompostowania materia organiczna zmienia się w mineralną - świetnie przyswajalną przez rośliny wodne...
Moje pytanie i prośba:
Proszę o namiary gdzie można kupić naturalny kompost, bez dodatków nawozu i obornika zwierzęcego...
Pozdrawiam N.
Może mój post będzie trochę egzotyczny, gdyż nie jestem ogrodnikiem, ani działkowcem, lecz akwarystą... Dwa lata uruchomiłem akwarium roślinne na bazie ziemi kwiatowej firmy krecik z domieszką kompostu też w/w firmy ( ale niestety nie dostępny w handlu już). Wydaje mi się i chyba mam rację,że moje rośliny w akwarium tak świetnie rosły, nie tyle dzięki ziemi, a ile właśnie mieszance kompostu, gdzie wiemy w procesie kompostowania materia organiczna zmienia się w mineralną - świetnie przyswajalną przez rośliny wodne...
Moje pytanie i prośba:
Proszę o namiary gdzie można kupić naturalny kompost, bez dodatków nawozu i obornika zwierzęcego...
Pozdrawiam N.
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3609
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: kompost - gdzie kupić?
Napisz, skąd jesteś, jakbyś był z Opola, to dostałbyś wiaderko kompostu po dżdżownicach kalifornijskich za darmo.
Waleria
Re: kompost - gdzie kupić?
No ok. poszukam coś bliżej ...
Jak nie znajdę to się odezwie, o ile wytrzymam z założeniem akwarium do kwietnia .
zależy mi na domieszaniu do ziemi właśnie kompostu, w 2009 miałem akwarium na tak skomponowanym podłożu i oto jak rosły rośliny:
Wszystkie składniki pokarmowe rośliny czerpały głównie z podłoża, i z tego co podłoże puściło do wody... Na tyle micro i macro elementów było w wodzie, że nie nawoziłem przez cały okres trwania aranżacji, ok roku...
Jak nie znajdę to się odezwie, o ile wytrzymam z założeniem akwarium do kwietnia .
zależy mi na domieszaniu do ziemi właśnie kompostu, w 2009 miałem akwarium na tak skomponowanym podłożu i oto jak rosły rośliny:
Wszystkie składniki pokarmowe rośliny czerpały głównie z podłoża, i z tego co podłoże puściło do wody... Na tyle micro i macro elementów było w wodzie, że nie nawoziłem przez cały okres trwania aranżacji, ok roku...
Re: kompost - gdzie kupić?
Czy ryby nie nawożą podłoża?
Re: kompost - gdzie kupić?
nawożą, ale tak gęsto obsadzone akwarium, wymaga większego nawożenia, albo lustra wody, albo żyznego podłoża, czasem nawet 1 i 2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: kompost - gdzie kupić?
A weź sprawdź bilans minerałów w wodzie. Rośliny masz widzę raczej łatwe w uprawie, no może poza lilaeopsis na dnie, ale ten jak ma światło to też idzie zdrowo. Limnophile, hygrophile, cryptokoryny i valisnerie to i bez nawozów potrafią zdrowo zagaić. Napisz proszę jakie objawy miałeś na roślinach, czym objawiał się nieobór minerałów? Żółkły, gniły? Oczywiście w przypadku gdybyś kompostu nie dostał. Jak dostaniesz, ciekaw jestem prowadzenia takiego zbiornika, zwłaszcza zdjęć z urządzania i opisu filtracji. Ewentualne problemy i uciążliwości też mnie interesują. Pozdrawiam, Piotr.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: kompost - gdzie kupić?
Piotrek T, ta aranżacja już nie istnieje...
A zdziwiłbyś się jak niektóre z tych gatunków potrafią być kapryśne...np. Heteranthera zosterifolia, Althernatea recknei, Blyxa japonica...
Oczywiście będę robił obszerną fotorelację jak będę startował akwarium, na razie dokładnie nie mogę określić terminu ( bo szykuje się remont salonu, a nowe akwa chce postawić, po remoncie) akwarium jako szkło już sklejone, oświetlenie i filtracja skompletowana...
Użycie ziemi ogrodowej w akwarium opisała dobrze Diana Walstad w książce "Ekologia roślin wodnych".
Na samej ziemi rośliny też będą pewnie rosły z dobrym skutkiem, ziemia do akwarium powinna być ta najtańsza najzwyklejsza, nie wzbogacana nawozami... Można też zastosować ziemię z łąki z kopców kreta.... Mi zależy na kompoście z tego względu, że kompost posiada pierwiastki takie jak azot, fosfor, potas i inne w postaci mineralnej, ze względu na jego proces tworzenia, pożyteczne bakterie przerobiły organiczną formę pierwiastków, dla lepiej przyswajalnej formy mineralnej, którą preferują rośliny wodne...Ale jako, iż kompost jest jak bomba mineralna nie można go użyć samego, tylko jako dodatek do ziemi, chodzi o to by przyśpieszyć przechodzenie pierwiastków w ziemi z organicznych na mineralne, wytwarzaniu przez ziemie węgla i szybszemu osadzaniu się bakterii nitryfikacyjnych... Najważniejszymi elementami moim zdaniem przy zakładaniu akwarium roślinnego na ziemi jako substracie pod żwirowym jest zastosowanie 4 zasad, które wypracowałem latami doświadczeń
Mianowicie:
1) Ziemia musi być przykryta odpowiednią warstwą drobnego żwiru od 5 do 10 cm z tyłu
2) Akwarium od samego początku musi być gęsto obsadzone roślinnością minimum 70% powierzchni dna
3) Do filtra biologicznego dodany węgiel aktywny ( który będzie wiązał DOC, które może ziemia wypuszczać do wody przez pierwszych kilka tyg. węgiel wymieniany co 3 tyg. na świeży)
4) od samego początku dozowanie dwutlenku węgla do wody....
Czas stabilizacji takiego akwarium - dojrzewania to ok 3miesięcy, gdyż do tego czasu, ziemia zmienia się w typowy osad denny... Nadmiary jakie miała wypuścić do toni wodnej do 3 mieś wypuściła ( przez pierwsze 2 miesiące 2 x w tyg. podmiany wody ok 30-40% objętości akwarium).
Moje obserwacje po roku prowadzenia tak zbiornika są następujące:
Przez ok. 3 tyg od startu zbiornik stał tzn. rośliny nie rosły, nie bąblowały, robiłem podmiany wody 2x w tyg. po ok 30%. świeciłem po 5h dziennie, zwiększając co tydzień długość świecenia o 1 godzinę.
rośliny ruszyły gdzieś po 4 tyg. mniemam, że sadzonki przebiły się przez żwir do ziemi i zaczęły korzystać z jej dobrodziejstw... W piątym tygodniu świeciłem już całym cyklem dziennym tj. po 10h dziennie... Od dziesiątego tygodnia ( po upływie ok mieś) musiałem już przycinać rośliny praktycznie w każdy weekend ( co było dość uporczywe) Rośliny nie wykazywały najmniejszych braków pierwiastków, co śmieszne parametrów wody nie mierzyłem... ale podmieniałem już tylko raz w tygodniu ok 40%...
Filtracja też była śmieszna bo na 126 litrowe akwarium, filtrem był aquael FZN3 - który prócz dużego przepływu miał miejsca na złoża ja wiem ok kilograma do 2... to na takie akwarium to wedle literatury za mało... Lecz przy tej intensywności wzrostu roślin, większą część filtracji biologicznej wzięły na siebie rośliny. Kaskada zapewniała jedynie dobrą cyrkulację wody...
Ziemia była na tyle bogata w składniki odżywcze, że każdorazowe próby dodania przeze mnie śladowych ilości mikroelementów do toni wodnej kończyły się zielonymi glonami nitkowatymi...
Koniec tej części...
A zdziwiłbyś się jak niektóre z tych gatunków potrafią być kapryśne...np. Heteranthera zosterifolia, Althernatea recknei, Blyxa japonica...
Oczywiście będę robił obszerną fotorelację jak będę startował akwarium, na razie dokładnie nie mogę określić terminu ( bo szykuje się remont salonu, a nowe akwa chce postawić, po remoncie) akwarium jako szkło już sklejone, oświetlenie i filtracja skompletowana...
Użycie ziemi ogrodowej w akwarium opisała dobrze Diana Walstad w książce "Ekologia roślin wodnych".
Na samej ziemi rośliny też będą pewnie rosły z dobrym skutkiem, ziemia do akwarium powinna być ta najtańsza najzwyklejsza, nie wzbogacana nawozami... Można też zastosować ziemię z łąki z kopców kreta.... Mi zależy na kompoście z tego względu, że kompost posiada pierwiastki takie jak azot, fosfor, potas i inne w postaci mineralnej, ze względu na jego proces tworzenia, pożyteczne bakterie przerobiły organiczną formę pierwiastków, dla lepiej przyswajalnej formy mineralnej, którą preferują rośliny wodne...Ale jako, iż kompost jest jak bomba mineralna nie można go użyć samego, tylko jako dodatek do ziemi, chodzi o to by przyśpieszyć przechodzenie pierwiastków w ziemi z organicznych na mineralne, wytwarzaniu przez ziemie węgla i szybszemu osadzaniu się bakterii nitryfikacyjnych... Najważniejszymi elementami moim zdaniem przy zakładaniu akwarium roślinnego na ziemi jako substracie pod żwirowym jest zastosowanie 4 zasad, które wypracowałem latami doświadczeń
Mianowicie:
1) Ziemia musi być przykryta odpowiednią warstwą drobnego żwiru od 5 do 10 cm z tyłu
2) Akwarium od samego początku musi być gęsto obsadzone roślinnością minimum 70% powierzchni dna
3) Do filtra biologicznego dodany węgiel aktywny ( który będzie wiązał DOC, które może ziemia wypuszczać do wody przez pierwszych kilka tyg. węgiel wymieniany co 3 tyg. na świeży)
4) od samego początku dozowanie dwutlenku węgla do wody....
Czas stabilizacji takiego akwarium - dojrzewania to ok 3miesięcy, gdyż do tego czasu, ziemia zmienia się w typowy osad denny... Nadmiary jakie miała wypuścić do toni wodnej do 3 mieś wypuściła ( przez pierwsze 2 miesiące 2 x w tyg. podmiany wody ok 30-40% objętości akwarium).
Moje obserwacje po roku prowadzenia tak zbiornika są następujące:
Przez ok. 3 tyg od startu zbiornik stał tzn. rośliny nie rosły, nie bąblowały, robiłem podmiany wody 2x w tyg. po ok 30%. świeciłem po 5h dziennie, zwiększając co tydzień długość świecenia o 1 godzinę.
rośliny ruszyły gdzieś po 4 tyg. mniemam, że sadzonki przebiły się przez żwir do ziemi i zaczęły korzystać z jej dobrodziejstw... W piątym tygodniu świeciłem już całym cyklem dziennym tj. po 10h dziennie... Od dziesiątego tygodnia ( po upływie ok mieś) musiałem już przycinać rośliny praktycznie w każdy weekend ( co było dość uporczywe) Rośliny nie wykazywały najmniejszych braków pierwiastków, co śmieszne parametrów wody nie mierzyłem... ale podmieniałem już tylko raz w tygodniu ok 40%...
Filtracja też była śmieszna bo na 126 litrowe akwarium, filtrem był aquael FZN3 - który prócz dużego przepływu miał miejsca na złoża ja wiem ok kilograma do 2... to na takie akwarium to wedle literatury za mało... Lecz przy tej intensywności wzrostu roślin, większą część filtracji biologicznej wzięły na siebie rośliny. Kaskada zapewniała jedynie dobrą cyrkulację wody...
Ziemia była na tyle bogata w składniki odżywcze, że każdorazowe próby dodania przeze mnie śladowych ilości mikroelementów do toni wodnej kończyły się zielonymi glonami nitkowatymi...
Koniec tej części...
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 21 mar 2011, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Gdzie kupić?
Gdzie można kupić fitohormony?
Podaję przykładowe nazwy nazwy: kwas indolilooctowy, zeatyna, kinetyna, kwas jasmonowy, kwas abscysynowy.
Szukałem ich w sklepie ogrodniczym, ale tam ich nie było. Potrzebuję ich do wykonania doświadczenia.
Podaję przykładowe nazwy nazwy: kwas indolilooctowy, zeatyna, kinetyna, kwas jasmonowy, kwas abscysynowy.
Szukałem ich w sklepie ogrodniczym, ale tam ich nie było. Potrzebuję ich do wykonania doświadczenia.
Re: Fitohormony - gdzie je kupić?
Będziesz mutanty hodował?
Poszukałem trochę,ale znalazłem tylko to:
"Cytokinin jak BA, kinetyna czy zeatyna, osoba prywatna nie da rady u nas kupić. Sprzedawane są głównie zakładom doświadczalnym , laboratoriom, uczelniom . Łatwiej już sprowadzić towar z zagranicy, ale cena grubą kasę tj. kilkaset zł za parę gramów hormonu."
Poszukałem trochę,ale znalazłem tylko to:
"Cytokinin jak BA, kinetyna czy zeatyna, osoba prywatna nie da rady u nas kupić. Sprzedawane są głównie zakładom doświadczalnym , laboratoriom, uczelniom . Łatwiej już sprowadzić towar z zagranicy, ale cena grubą kasę tj. kilkaset zł za parę gramów hormonu."
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 21 mar 2011, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fitohormony - gdzie je kupić?
Kw. indolilooctowy jest auksyną. Czy auksyny występują może w jakichś preparatach?
Re: Fitohormony - gdzie je kupić?
W ukorzeniaczach muszą być jakieś.
Zaciekawiłeś mnie tematem, więc trochę poszperałem:
http://www.wbp.olsztyn.pl/~krist/skrypt/menu.php
http://www.rosliny-owadozerne.pl/index. ... 10510&st=0
Z tego co wyczytałem to albo sam pobawisz się w chemika i wydestylujesz je sam,albo kupisz od kogoś kto ma dojścia. Najszybciej ich znajdziesz na forach zajmujących sie in vitro.
Zaciekawiłeś mnie tematem, więc trochę poszperałem:
http://www.wbp.olsztyn.pl/~krist/skrypt/menu.php
http://www.rosliny-owadozerne.pl/index. ... 10510&st=0
Z tego co wyczytałem to albo sam pobawisz się w chemika i wydestylujesz je sam,albo kupisz od kogoś kto ma dojścia. Najszybciej ich znajdziesz na forach zajmujących sie in vitro.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2344
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fitohormony - gdzie je kupić?
Słyszałam, że auksyny występują w płynnym ukorzeniaczu do szczepień ogrodniczych.Muszą też występować w soku z wierzby; moczy się wiosną gałązki wierzbowe w wodzie i wierzba wydziela sok do wody.