Wszystkich kolorków to bym nie dawała, bo co za dużo, to niezdrowo
Jak będziesz sadzić, to dobrze byłoby dać jednak przekompostowanego obornika i wymieszać z ziemią (podobno można kupić w marketach, jak się nie ma dostępu w inny sposób). Przy sadzeniu można dać trochę wiórów rogowych lub troszkę granulek nawozu o przedłużonym działaniu.
Później nawozić najlepiej specjalnymi do róż - są odpowiednio zbilansowane. Ale nie w pierwszym roku, nawozy mineralne stosuje się dla starszych krzewów.
Gnojówą można podlewać, ale rozcieńczoną.