Posiadam Cytrynę Skierniewicką która ma około 25 lat, wydała wiele owoców, soczystych i smacznych . Niedawno zaatakował ją misecznik i ledwo co ją odratowałem. Teraz wypuszcza nowe liście i kwiaty, zamieszczam jej zdjęcie.http://img844.imageshack.us/i/dsc09718y.jpg/
Człowiek uczy się na błędach, lecz czasami te błędy powtarza
Witaj
Piękna cytryna, jednak lepiej by było gdybyś wstawiał zdjęcia przez fotosik, będziemy mogli od razu podziwiać Twoje zielone!
Czy w poście oglądamy link czy zdjęcie nie decyduje typ hostingu (Fotosik czy Imageshack ) z jakiego korzystamy lecz poprawność wybranego z hostingu linka - adresu do zdjęcia. KaRo
Mam kilka odnóżek fikusa, pościły mi już korzonki i teraz pytanie. Czy taką odnóżkę lepiej sadzić w osobne doniczki, czy na początek do jednej, a później przesadzić, czy w ogóle np trzy razem i można zapleść w warkocz? Jak byłoby najwłaściwiej?
To nie jest mój wątek tylko założyciela. Ale widzę, ze założyciel najwyraźniej nie czytał regulaminu, więc się podłączyłam pod ogólny temat "Fikus" ze swoim pytaniem dotyczącym mojego Benjamina. Tym bardziej, ze odpowiedź założyciela była raczej sarkastyczna, że będzie miał kilka wątków. Założyłam, że ten jednak nie jest jego jedynym i najważniejszym.
Milej by się przeglądało to forum, gdyby każdy nie zakładał sobie osobnego tematu do swoich pytań. A często szukając czegoś w wyszukiwarce na stronie natrafiam na mnóstwo rożnych wątków, które można by spokojnie zawrzeć w dwóch czy trzech, gdyby tylko miało się taką chęć. Ale niektórym się wydaje, że jak utworzą kolejny temat "choroby Fikusa Benjamina", to szybciej im ktoś udzieli odpowiedzi.
Radika ja wsadziłam do jednej donicy i lekko sobie zaplatam.Myślę że tak jest lepiej.Ale wybór należy do Ciebie w zależności od tego co chcesz osiągnąć.
A oto mój fikus który jest w pierwszym poście. Jest już duży i ma niecały rok. Przetrwał nawet przędziorki i tarczniki, widać że twarda z niego sztuka.