Poziomki - uprawa cz. 1

[nimmid]

Dzięki za odpowiedź. A planujesz je jakoś hartować? Kiedy będziesz sadziła do gruntu?

[esony1]

tak, ale jeszcze za wcześnie na hartowanie, potrzymam jeszcze w ciepeku na parapecie, trochę podtuczę może biohumusem za jakiś czas. Zazwyczaj po tygodniu od pikowania trochę zasilam odrobiną i dopiero jak minie niebezpieczeństwo przymrozków sadzę do gruntu. U mnie rosną pod borówkami amerykańskimi i mają się dobrze...

[grazka100]

Witajcie
Jak Was tak czytam, to dopiero widzę jaka jestem "zielona"

Bardzo zatęskniłam za własnymi poziomkami, czy jeszcze mogę wysiać teraz??

Mam działeczkę i dopiero zaczynam ją zadrzewiać owocowymi drzewami i oczywiście mam chrapkę też na własne poziomki, truskawki, maliny, borówkę amerykańską i wszystko co jest smaczne i zdrowe ;)
Na działce jest gleba chyba raczej mniej niż średniej jakości. Pod 30 cm ciemną jest piasek. Oczywiście mam zamiar nawozić i dokarmiać naturalnymi nawozami. Poradźcie proszę w sprawie poziomek i jeśli możecie w sprawie innych ogrodowych smakołyków też.

[gorzka]

no pewnie

[grazka100]

Witam, wczoraj pogalopowałam w deszczu do sklepu ogrodniczego, nabyłam drogą kupna siew poziomki, oraz ziemię uniwersalna.
Niestety na opakowaniu siewu jest mowa o mieszance podłoża: 1:1:1 ziemi uniwersalnej, piasku i kompostu.
W domu mam podłoże do kaktusów doi storczyków ;) i tą ziemię uniwersalną wczoraj nabytą.
Mogę to wykorzystać (a jeżeli tak to co najlepiej) czy gnać dzisiaj po ziemię kompostową
Nie da się ukryć, że moja wiedza jest równa zeru

[gorzka]

Ja to się na ziemi nie znam więc nie podpowiem- wszystko siałam w ziemi do sadzonek i pikowania. Znając siebie to wsadziłabym je do ziemi uniwersalnej, a potem ewentualnie do pikowania użyła już lepszej, albo dalej do tej samej i tyle.

Ale tak jak mówię nie znam się

[terika]

Grażka, ja siałam tylko do ziemi uniwersalnej i póki co mam ładne poziomeczki, nic się z nimi niepokojącego nie dzieje. Poziomeczki wysiewałam po raz pierwszy, więc moja wiedza też nie jest ogromna

ps. miło spotkać tu kogoś ze swoich okolic

[esony1]

podsyp troche ziemi do kaktusów ( powinna być bardziej piaszczysta ) i będzie dobrze. Przykryj folią aby miały stałą wilgotność i czekaj na efekty...

[nemezja]

moje popikowane poziomeczki- stoją na południowym parapecie nad kaloryferem -czyli maja bardzo ciepło podlewam je dwa razy dziennie i dość ładnie rosną

Widzę, że jedną przyszłą sadzonkę stanowią 2-3 roślinki:). Tak powinno się robić? Czy lepiej pojedyńczo? jutro się biorę za rozsadę moich, dzisiaj zakupiłam do tego paletę:). I weszłam na forum żeby naocznie przekonać się, że takie maleństwa można już pikować. I ku mojemu zaskoczeniu można a raczej trzeba:).

[esony1]

jak masz ich bardzo bardzo dużo to możesz po dwie / trzy roślinki pikować. Jeżeli masz wystarczająco dużo wolnego miejsca lub mniej siewek to polecam pikować po jednej roślince. Bardzo ładnie i szybko się rozrastają i być może jeszcze w tym roku będziesz jadła poziomki z własnych krzaczków.

[iwa3003]

Ja popikowałam swoje poziomki kępkami ,nie miałam i innego wyjścia
mam nadzieje że mimo wszystko urosną

[grazka100]

Witam, widzę, że Wasze poziomki pięknie rosną. Moje nasionka dopiero 3 dni w glebie
Mój małżonek przykrył wysiane nasionka folią i nie pozwala mi podlewać, bo twierdzi, że mają dość wilgoci. Pojemnik stoi na parapecie od wschodnio-południowej strony i na pewno woda wyparowuje z ziemi, zresztą widać krople na folii.
Mnie wydaje się, że nawet folia nie zabezpieczy dostatecznej wilgotności i trzeba podlać, czy raczej spryskać co najmniej 1 x dziennie, żeby siew zaczął kiełkować. (ale ze mnie zielenizna)
Tak przy okazji...gdzie można dostać taką paletę do przepikowania roślinek?

[esony1]

nie podlewaj jak jest folia, wystarczy im pierwsza dawka wody którą im dostarczyłaś. Jak wyjdą siewki z ziemi zdejmujesz folię i dopiero kontrolujesz wilgotność ziemi. Wielodoniczki kupisz w marketach w dziale ogrodniczym, w sklepach ogrodniczych lub w e-sklepach ogrodniczych...

Powodzenia w uprawie ( nie zdziw się jak wykiełkują siewki , ale szybko rosną )

[grazka100]

Dziękuję Edytko
Mówisz wcale nie podlewać?? ale ziemia wczoraj była sucha ! no to już nie wiem.
Tylko 2 x psiknęłam na glebę. Przecież nie chcę ich utopić czy też spowodować butwienie... tylko żeby miały troszkę wilgoci.

[gorzka]

ja to swoje zraszałam raz lub kilka razy dziennie w zależności od potrzeb