
Po malinowym chruśniaku
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Po malinowym chruśniaku
Może w Gdańsku 14 stopni, ale wichrzysko straszne. Mimo to zaraz chyba wyjdę do ogrodu, posadzę derenia zakupionego w LM. Niezłe ceny mają, chyba 6 złotych za krzaczek, a w zeszłym sezonie płaciłam w necie 2x tyle... 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Po południu pokazało się słońce więc ruszyłam do ataku na mojego jałowca. Dzieło skończone i jutro zrobię zdjęcie tego co zostało w celach dydaktycznych - jak się nie obchodzić z roślinami
Mam nadzieję że potem mnie nie wypiszecie z tego szacownego forum 


- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Po malinowym chruśniaku
Izo, jesteś dzielna! Na pewno nie będzie tak źle, a jeśli zwolniło się miejsce na nowe rośliny, może być nawet lepiej! Też dziś powalczyłam - można powiedzieć, że wiosna się zaczęła! ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: Po malinowym chruśniaku
Dziewczynki, ja jestem jakims zlym prorokiem pogodowym
U nas dzis byl ten straszny wiatr ale i cieple slonko, zapowiadaja od czwartku deszcz i 4stopnie

U nas dzis byl ten straszny wiatr ale i cieple slonko, zapowiadaja od czwartku deszcz i 4stopnie

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Po malinowym chruśniaku
Co, znowu ochłodzenie? Ale potem podobno ma być całkiem miło: http://www.accuweather.com/pl/pl/pomera ... cast2.aspx
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Na razie jest pięknie choć rzeźko
i zaraz ruszam w plener
Najważniejsze że już tak nie wieje.


-
- 200p
- Posty: 232
- Od: 6 mar 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trójmiasta
Re: Po malinowym chruśniaku
Witaj Iza!
Ja w niedziele ruszyłam do ogrodu, wycięłam trochę suchych badyli i nawet udało mi się je spalić. A potem na ognisku rozpoczęliśmy sezon i piekliśmy kiełbaski.
Pokaż tego jałowca...

Ja w niedziele ruszyłam do ogrodu, wycięłam trochę suchych badyli i nawet udało mi się je spalić. A potem na ognisku rozpoczęliśmy sezon i piekliśmy kiełbaski.
Pokaż tego jałowca...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku



- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Po malinowym chruśniaku
Kawał dobrej roboty odwaliłaś z tym jałowcem!
Podziwiam za "odwagę", bo ja już drugi rok się przymierzam do cięcia okropnych żywotników po poprzedniku i wciąż nie mogę się za nie zabrać. Mam obawy, że po moim cięciu będą gorzej wyglądały niż teraz. Chociaż nie wiem czy to jest możliwe
Pierwsze przylaszczki i u mnie zakwitły. Są śliczne. Oczywiście choruję na białą i różową


Pierwsze przylaszczki i u mnie zakwitły. Są śliczne. Oczywiście choruję na białą i różową

- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po malinowym chruśniaku
Ho, ho, ho...ale biedak ogołocony. Aby się tylko nie obraził.




Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Tu.jko jak gorzej być nie może to trzeba spróbować
Nie jest to piękny widok ale te krzaczory są nie do zdarcia i szybko przyrastają. Ja widzę co robi moja sąsiadka 'szkółkarka' i jestem odważniejsza - czego i Tobie życzę
Jeszcze mi też coś zostało do golenia np jałowiec taki pospolity i jakaś tuja[ o przepraszam
] To wcale nie oznacza że jestem maniaczką form strzyżonych ale jest tyle nowych roślin...
Dzisiaj niestety nie ma aury na szaleństwa w ogrodzie.
Stasiu a która nie lubi chodzić do fryzjera a jeszcze za darmo



Dzisiaj niestety nie ma aury na szaleństwa w ogrodzie.
Stasiu a która nie lubi chodzić do fryzjera a jeszcze za darmo

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Ale dorwałam rarytaska
a nawet dwa
ale o tym wieczorkiem. Trzeba trochę dozować napięcie 



Re: Po malinowym chruśniaku
Ale dorwałaś go w swoim ogrodzie czy raczej w ogrodnictwie ????