Witam miłych gości!
Pogoda zrobiła się w końcu ogródkowa i mogłam się zabrać za porządki na działce. A mam co robić, oj mam! Dzisiaj uporałam się już z paleniem tego co wcześniej nacięłam i wygrabiłam. Mogę dalej ciąć i grabić
Dzisiaj nawet nie miałam czasu zrobić zdjęć

Pokażę więc wczorajszą niespodziankę:
Masz rację
Ewunia - sadzenie ogrodniczki lubią najbardziej

Marcinki są fajne, bo niewymagające i późno kwitną. Ale nie namawiam...Też już mam kilka roślin do posadzenia
Agness - wygląda na to, że krokusy botaniczne to był dobry wybór. Gdyby nie one to jeszcze długo bym musiała czekać na pierwsze kwiatki. Polecam je! Cieszę się, że zajrzałaś.
Witaj
Ulikmi! Chyba jesteś całkiem nowym gościem u mnie...Miło mi, że mnie odwiedziłaś i zapraszam częściej. A śnieżyca...Super, że jest. Uwielbiam takie niespodzianki

Krokusy jak wszystkie drobne kwiatki chyba lepiej wyglądają w pewnym zagęszczeniu...
Wiesz
Jacku to właśnie wyglądało jak zebranie lub sejmik. Mam jednak nadzieję, że mnie nie opuszczą i "odpracują" mi codzienne dokarmianie przez te 4 miesiące. Robactwa i szkodników pewnie im nie zabraknie. Canna
Alaska ma być biała. Jaka będzie to się okaże. Białe krokusy sadziłam dość gęsto. Po prostu zrobiłam dołek i wsypałam cebulki

Jesienią chyba będę musiała już je "rozluźnić", ale wtedy ta "plama" będzie większa

Ta śnieżyca to chyba efekt mojego "zbieractwa" w czasie moich spacerów z psem na lotnisko. Zakwitła jednak po raz pierwszy. Może źle się wyraziłam i nie do końca mnie zrozumiałeś odnośnie piwonii. Ona mi się bardzo podoba - dlatego ją kupiłam. Chodziło mi tylko o to, że zdjęcie jest kiepskie i w realu kwiat będzie ładniejszy.
Andrzejku - miło mi będzie z tego tytułu

Do Ciebie już zaglądałam - wieczorem jak przejrzę wątek do końca to się odezwę. Jednak już teraz mogę powiedzieć, że Cię podziwiam! Gdy byłam w Twoim wieku chodzenie na działkę traktowałam jako karę
Witaj
Danusiu! Mam nadzieję, że wkrótce będę Ci mogła pokazać swój biały wawrzynek.
Grażynko miła, no właśnie mówiłam, a tu taka niespodzianka. Kiedyś udało mi się kupić śnieżyce, ale posadziłam je zupełnie gdzie indziej i wcale mi nie urosły. Ta jest takim bonusem od losu. Za to, że często daję roślinom drugie życie i przygarniam te, które ktoś wywalił. 3 lata temu wczesną wiosną przygarnęłam całą reklamówkę różnych cebulek. Nawet nie wiedziałam co z nich wyrośnie. Wszystkie te znajdy posadziłam na jednej rabacie. W zeszłym roku swoim kwitnieniem zaskoczyła mnie kamasja i mała lilia królewska. A rok wcześniej biała cebulica hiszpańska.
Dziękuję
Ketmio! Oby szybko się rozrastała. Ja Tobie też życzę udanego sezonu.
Marysiu pw przeczytałam. Zdążysz zobaczyć na pewno, bo większość moich krokusów to dopiero zielone "miotełki"
Miiriam - nie dziękuj. Oczywiście nazbieram. Jednak na kwiaty z nich będziesz musiała poczekać ze 2-3 lata chyba...
Aniu - ismenę kupowałam w ogrodniczym na Sadowej. Tu na Maja chyba już nic nie będę kupowała. Nie dość, że mają dość drogo to dużo pomyłek.
Niestety nie
Halinko, nie w markecie. Gdybyś bardzo chciała to mogę tam zajrzeć i Ci kupić. Jednak przesyłka podniesie koszt cebuli, która i tak nie jest taka tania.
Wczoraj dostałam swoje lilie od pana P. Wiecie co...żenada. Jestem rozczarowana. Niektóre tak małe, że szanse na kwitnienie są niewielkie. Chyba ostatni raz tam zamawiałam. Zobaczę jeszcze latem jak będzie ze zgodnością odmian. Forum zrobiło Mu taką reklamę, że przerosło to Jego możliwości. Wieczorem wstawię zdjęcia niektórych cebulek, bo to nie są cebule.
Zjem coś tylko i zaraz znów idę walczyć na działkę. Na koniec zostawiam zdjęcie pierwszej pracowitej pszczółki:
