
U mnie kilka niestety kiepściutko wygląda - mam nadzieję, że odbiją nowymi pędami z miejsca szczepienia, bo te stare czarniutkie - do wycięcia

dziękuję, właśnie trwa...hutkow pisze:Pięknie witam!
My wszystkie rodzinne uroczystości przekładamy tak aby je urządzać na działce i każda udaje się na 102.Nie ma to jak balować na łonie natury ,jest zdrowo i przyjemnie/oczywiście te uroczystości z pory zimowej/
Pozdrowienia i udanej imprezy.