Szaleństwa z nasionkami

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
santia
500p
500p
Posty: 937
Od: 16 mar 2011, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

Witam,
Przeczytałam cały wątek, w tym o specjalnej ziemi, o przykrywaniu folią, o sianiu z kaszą lub piaskiem, o pomyśle z butelką.

Ja niestety jestem totalnym laikiem, rozpoczynającym przygodę z sianiem czegokolwiek, stad moje pytania:

- z braku okna zachodniego, mogę je trzymać na południowym parapecie?
- czy doniczka powinna być szczelnie przykryta przezroczystą folią czy folią z dziurkami, a może nawet zostawić większe szczeliny?
- spryskuje się nasionka zamiast podlewania (żeby nie wypłukać)? Jak często?
- zakupiłam zwykłą ziemię ogrodową, nie chcę jej wymieniać na inną, jak ją poprawić? dosypać piasku?
- ile ziemi powinno być w doniczce pod nasionkiem?
- na jakiej głębokości zakopać nasionko (żeby nie było zbyt płytko ani zbyt głęboko)?
- czy nasionka najpierw namoczyć albo spryskać?
- po jakim czasie widać pierwsze życie? (zakupiłam delpinium, goździki pierzaste, smagliczkę skalną, firletkę smółkę)

- czy podczas pikowania można skrzywdzić roślinki? jak to robić, żeby przeżyły?
Awatar użytkownika
MadiW
200p
200p
Posty: 210
Od: 15 mar 2011, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontakt:

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

hmmm ja tez dopiero zaczynam wiec wiele nie pomoge.z podlewaniem to w miare potrzeby,folijka ja przykrywalam doniczke ale niczym jej nie przytwierdzalam ani nie dziurkowalam.odkrywam na chwilke kilka razy dziennie.z namaczaniem/przysypywaniem to zalezy od roslin bo maja rozne wymagania..tu jest wiele watkow dotyczacych konkretnych roslin wiec warto sobie tam pozagladac.ja w tak robilam:)
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

Ale ja spróbuję pomóc. Wprawdzie to dopiero mój drogi sezon z produkcją rozsady z parapetu, ale w tym roku jestem naprawdę zadowolony z efektów. Mam nadzieję, że ktoś bardziej doświadczony, bardziej Ci pomoże:

1. nawet lepiej, u mnie rosną najlepiej na południowym parapecie, na zachodnim mi się mocniej wyciągały,
2.ja robię tak: przykrywam szczelnie folią, następnie raz na dzień wietrzę na jakiś czas, natomiast w momencie kiedy nasionko już widzimy że wschodzi, powinno się ją odkryć - aby siewka miała dostęp do światła, i aby wilgotność się zmniejszyła a tym samym ryzyko chorób grzybowych
3.spryskuje, aby ich nie wypłukać, nie potrafię określić jak często - tak aby podłoże było wilgotne stale, ale nie zalane. Wszystko zależy od tego jak masz ciepło
4.Hmm tu może być kłopot, jednak polecałbym ziemię do wysiewu - ona jest drobniejsza, lżejsza, bardziej przepuszczalna i przede wszystkim odkażona, co praktycznie eliminuje ryzyko zgorzeli siewek. Ale, czytałem też że można spróbować w zwykłej ziemi ogrodniczej ale przesianej przez sitko, wyprażonej w piekarniku i najlepiej odkażonej. Ale... myślę że może się udać w zwykłej ziemi ogrodowej, tylko musisz wsiąść pod uwagę ryzyko że nasionka jednak nie wzejdą lub co gorsza dopadnie je zgorzel siewek i padną.
5.teoretycznie 3 x grubość nasionka, ale...mi nic to nie mówi. Generalnie duże nasionka głębiej, drobne - petunie, tytoń ozdobny, lobelie itp tylko mieszamy z podłożem, w zasadzie ich nie przysypując. Większe np aksamitki, cynie, dalie wciskam w podłoże na 0.5-1 cm, jeszcze większe - słoneczniki, nasturcje itp nawet na dobre kilka (2-3) cm.
6.można w niektórych wypadkach (np kobei pnącej) ale ja nigdy tego nie robię - wtedy mogą zgnić
7.od kilku dni do kilku tygodni nawet...
8.pikuje się po ukazaniu pierwszej pary liści właściwych
Awatar użytkownika
santia
500p
500p
Posty: 937
Od: 16 mar 2011, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

dziękuję serdecznie ;)
zmartwiło mnie tylko to podłoże.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12782
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

santia pisze:(...) zmartwiło mnie tylko to podłoże.
Niepotrzebnie. Ja zawsze sieję do najzwyklejszej w świecie ziemi uniwersalnej, bez żadnej dodatkowej obróbki (w stylu przesiewania, prażenia i innego cudowania) i wszystko zawsze kiełkowało mi cudnie bez najmniejszych problemów (no? wilec mi dwukrotnie zgnił tuż po wykiełkowaniu, zanim za trzecim razem się udał, ale to nie z powodu jakichś chorób przywleczonych w glebie, lecz z powodu nietolerancji nadmiernego podlewania ? a do podlewania to ja mam ciężką rąsię).

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
santia
500p
500p
Posty: 937
Od: 16 mar 2011, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

Spróbuję, najwyżej porażka będzie usprawiedliwiona ziemią, a nie popełnionymi innymi błędami (które demotywują). A nóż coś wyjdzie ;) I zapał mi jakoś wrócił ;)

Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika
ruda147
50p
50p
Posty: 95
Od: 19 lut 2010, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

a czy kwiatki moge siac wprost do gruntu:aksamitka itd,czy musza byc wczesniej wysiane i sadzone z rozsady,niemam miejsca na parapetach bo stoja na nich pomidoraski i papryka
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

Nie muszą, ale do gruntu aksamitkę będzie można chyba siać dopiero po 15 maja lub nawet jeśli będą przymrozki to później;/
Awatar użytkownika
MadiW
200p
200p
Posty: 210
Od: 15 mar 2011, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontakt:

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

ruda147 pisze:a czy kwiatki moge siac wprost do gruntu:aksamitka itd,czy musza być wczesniej wysiane i sadzone z rozsady,niemam miejsca na parapetach bo stoja na nich pomidoraski i papryka

ja aksamitke sieje ok polowy kwietnia w grunt do rozsadnika i zawsze mam o niebo ladniejsze i zdrowsze niz te ktore dostaje od mamy z pod folii pikowane itd....
Awatar użytkownika
aggie
50p
50p
Posty: 69
Od: 28 lis 2010, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Preston UK

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

widze ze wszyscy szaleja z nasionkami:) ja tez będę, ale jeszcze poczekam, bo chcialabym je wysiac prosto go gruntu. i nawet jeszcze nie wiem co, ale to najmniejszy problem. na pewno chce aksamitki, przypominaja mi dziecinstwo ;:3
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

Ja wyniosłem swoje sadzonki na zewnątrz, do takiej mini szklarni kupionej w biedronce. Wprawdzie za zimno, ale wpadłem na pomysł który okazał się być udany - na dnie ustawiłem zapalony wkład olejowy do znicza. W szklarence zrobiło się ciepło:)
Awatar użytkownika
paola1a
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1089
Od: 10 paź 2010, o 22:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

Chyba nie widziałam nic takiego w swojej biedronce. A możesz wstawić zdjęcie jak wygląda ta szklarenka?
Paulina
Awatar użytkownika
Wanilia
50p
50p
Posty: 58
Od: 15 mar 2011, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

jakie kwiaty jednoroczne/ byliny sieje się w kwietniu?
Mam tak zastawiony parapet, więc czekam aż siewki podrosną, a wtedy przepikuje je i odstawię w inne miejsce, chcę jeszcze dokupić kilka torebek nasion.
I następna tura :D
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

Paola

Rok temu zakupiłem na wiosnę, w tym roku jeszcze nie widziałem, nie mam niestety zdjęcia:)
magdalenka
100p
100p
Posty: 109
Od: 5 lis 2010, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

A nie boisz się, że ta szklarenka się od znicza stopi lub zapali?
Też taką mam i to bardzo kuszące wystawić na dwór niektóre sadzonki. Oczywiście brakuje mi miejsca na parapetach....
Pozdrawiam
Magdalenka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”