Adenium - Róża pustyni cz.2
- KATRIN999
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 15 sty 2011, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Róża pustyni cz.2
KATRIN999 - Trafiają się "albinosy" - zmniejszona ilość lub całkowity brak chlorofilu. Im jaśniejsza, tym mniejsze szanse na przetrwanie, niestety ... :/[/quote]
No to pięknie tyle wysiłku i po co ?
No to pięknie tyle wysiłku i po co ?
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
Możesz przedstawić nam zdjęcie ten roślinki ??
- KATRIN999
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 15 sty 2011, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Róża pustyni cz.2
ArkadiuS pisze:Możesz przedstawić nam zdjęcie ten roślinki ??
MOJE ROŚLINKI SĄ BEZNADZIEJNE MAJĄ PONAD 4 MIESIĄCE A WYGLĄDAJĄ 10 RAZY GORZEJ NIŻ TWOJE PO TYGODNIU . TWOIM 2 TYGODNIOWYM SIEWKOM NIE DORASTAJĄ DO KORZENI Z 30 SIEWEK ZOSTAŁO 5 Z TEGO 2 MAJĄ PRAWIE BIAŁE LIŚCIE ,

Nie piszemy treści postu wielkimi literami.
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
Przyczyn może być wiele ...
Stare i słabej jakości nasiona.
Kiepskie podłoże.
Zła pora siewu.
Brak światła.
Za mało/dużo wody.
Za niska temperatura.
Inne.
Z tego co już wiemy, twoje były siane zimą, więc zła pora i brak wystarczającego słońca/światła tak na nie wpłynęły.
Jeszcze raz ponawiam propozycję ponownego wysiewu, jeszcze w marcu.
Stare i słabej jakości nasiona.
Kiepskie podłoże.
Zła pora siewu.
Brak światła.
Za mało/dużo wody.
Za niska temperatura.
Inne.
Z tego co już wiemy, twoje były siane zimą, więc zła pora i brak wystarczającego słońca/światła tak na nie wpłynęły.
Jeszcze raz ponawiam propozycję ponownego wysiewu, jeszcze w marcu.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 21 lut 2011, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róża pustyni cz.2
Kurcze, chciałabym zdobyć jakoś te nasionka, tak czytam i oglądam Wasze wypowiedzi i też bym tak chciała
fajna zabawa z tymi roślinkami 


- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
Swoją drogą dzisiaj 36 nasion trafiło już do podłoża dla kaktusów. Miały wystarczająco rozwinięte korzenie. Jutro kolejna partia i tak aż do 120 (po 6 nasion na odmianę). Myślę że na poniedziałek pojawią się pierwsze siewki.
Niestety się zmiksowały, ale i to ma swoje zalety. Będzie niespodzianka za te 2-3 lata. Najważniejsze żeby drzewko ładne wyrosło :P
Zostało mi jeszcze 130 nasion - czekam na pojemniki (mini szklarnie 2x56) to wysieję kolejną partię - może się uda bez zmiksowania hehe
Niestety się zmiksowały, ale i to ma swoje zalety. Będzie niespodzianka za te 2-3 lata. Najważniejsze żeby drzewko ładne wyrosło :P
Zostało mi jeszcze 130 nasion - czekam na pojemniki (mini szklarnie 2x56) to wysieję kolejną partię - może się uda bez zmiksowania hehe
-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 20 sty 2011, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Choroszcz
Re: Róża pustyni cz.2
Witam wstałem i zastałem za oknem słońce wkoncu ;) Rośliny troche zaczerpnął światła ;)
- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Róża pustyni cz.2
kaudeks nie jest ani pomarszczony, ani miękki wydaje mi się, że jest 'prawidłowy' siewka poza brakiem liści wygląda na zdrową.ArkadiuS pisze: Sprawdź miękkość kaudeksu. Jeśli jest miękki - podlej i na słońce (światło). Przy odrobinie szczęścia puści nowe liście. Inaczej nie ma możliwości fotosyntezy.
Re: Róża pustyni cz.2
Mając bezlistne adenium obcięła bym troszeczkę kaudeks aby pobudzić roślinkę do wytworzenia listków i na słoneczko,na pewno wypuści nowe.Mam 4 adenia właśnie z października ale 2009roku,rosną ślicznie, są grubiutkie i zdrowe,ostatnio skróciłam je troszkę żeby się rozgałęziły,jak trochę podrosną gałązki wstawię zdjęcie.Ukorzenionej w ubiegłym roku gałązce ze starszego adenium obcięłam malutki kawałeczek czubka 2tyg. temu i na dzień dzisiejszy ma 5 maluteńkich rozgałęzień i widać wiele zaczątków,które lada dzień się rozwiną.Dlatego uważam ,że Twoje adenium wypuści listki i będzie śliczne--tylko daj mu możliwie dużo słoneczka.Moje cały czas stoją na południowym parapecie--pozdrawiam 

Renia
- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Róża pustyni cz.2
ciężko mi będzie przyciąć 2 -3 cm siewkę, ale spróbuję 

- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
Przytnij delikatnie dosłownie sam czubek, 2-3 mm ^^bool pisze:ciężko mi będzie przyciąć 2 -3 cm siewkę, ale spróbuję
Re: Róża pustyni cz.2
Oczywiście ,przytnij bardzo mało,po prostu uszczknij,dużo obcinamy gałązki starszych roślinek.
Renia
Re: Róża pustyni cz.2
Proszę Was o radę odnośnie mojej najstarszej rośliny... Przesadziłam ją niedawno i widzę, że liście marnieją (wysychają) i kaudeks jest dość miękki. Ziemię ma lekko wilgotną. Praktycznie kilka kropel jej wlałam. Nie wiem czy to jest naturalna reakcja na przesadzenie, czy padnie mi po "podróży" 

But everything looks better, when the sun goes down...
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
Swoje przesadzałem dość często (te roczne) - nawet wczoraj bo musiałem im wymienić podłoże na zdecydowanie lepsze (typowo pod kaktusy) i jakoś nic się nie działo. Niektóre mają kaudeks miękki, ale mają go cały czas. Inne są twarde, pomimo że wody wszystkie dostają tyle samo. Roślina roślinie nie równa. Miarę wody trzeba wyczuć.
Czy chodzi o tę 2 letnią co przeszła wiele w życiu ??
Podlej nieco więcej i obserwuj reakcję.
Liście wysychają dosłownie ?? Czy żółkną i opadają ?? Jeśli liście robią się suche to ewidentnie brak wody.
Czy chodzi o tę 2 letnią co przeszła wiele w życiu ??
Podlej nieco więcej i obserwuj reakcję.
Liście wysychają dosłownie ?? Czy żółkną i opadają ?? Jeśli liście robią się suche to ewidentnie brak wody.
Re: Róża pustyni cz.2
Tak to ta biedna
Ma prawo odchorować. Podsychają liście te, które były uszkodzone i jakieś słabsze. Jakaś 1/3 część wszystkich. No nic, poczekam co się będzie działo. Tylko jeszcze z podlewaniem nie mam doświadczeń, dlatego pytam o wszystko, bo szkoda dorosłej rośliny zmarnować 


But everything looks better, when the sun goes down...