Taki - sobie ogród

[Cebulla]

Ja hebe na zimę przykrywam większą doniczką i niestraszne mu wichry i burze...

[takasobie]

To ja też jesienią przykryję doniczką! Kolejny dobry pomysł dzięki forumowej koleżance!
Dziś wreszcie wzięłam się do roboty! Pozprzątałam prawie cały ogród i chyba przesadziłam Wszystko mnie boli. Ale zaczęło jakoś wyglądać i budki powieszone! Oczywiście powiesiłam sama, bo nikogo nie było na podorędziu. Zreszta wolę zrobić sama niż godzinę tłumaczyć jak mają zrobić. Najlepszy był sąsiad, patrzał z dołu i marudził: mocniej zaciągnij trytkę, nie za wysoko, nie za nisko, a dlaczego tak? A ja 3m nad ziemią, w jednej ręce budka, w drugiej trytka
Synuś wziął się za przycinanie ostatniej śliwy, ale był zmęczony po zawodach i tylko jeden konar przyciął. Ale i tak go podziwiam.
Clematisy przeżyły, lawenda też. Nie mogę znaleźć budlei, chyba jej nie posadziłam
Ptaszyska podziubały i porozrzucały rurki z murarkami. Na szczęście oprócz bałaganu nie ma większych strat
Nie ma zdjęć, bo zarobiona byłam

[Grzesiu]

Ja nie mogę znaleźć jednego nachyłka....
w ogóle to sam się nie mogę odnaleźć po tej zimie
kanny...to mówisz że już?
jutro idę do piwnicy jeśli dnia mi starczy
solidne te budki

[agnieszka72]

Nachyłka to rozumiem...........ale jak to nie można znaleźć budlei ?
Ja dziś swoją cięłam -jeden pęd grubości ręki został-nie dałam rady .

[Atka-a1]

Kawał roboty odwaliłaś
Ale zdradź mi tajemnicę, co to jest "trytka"

[takasobie]

Trytka to taka cienka opaska zaciskowa, co robi "trrrryyyyt" jak się je zaciąga

Agnieszko! Budlei nie znalazłam, bo jesienią dostałam od kuzynki, ale miałam wsadzić i chyba nie wsadziłam do ziemi, a doniczkę zajumała mi siostra, która po jakieś imprezie miała wziąć doniczki z goździkami i naparstnicą, a wzięła chyba budleję

Grześ! Kanny wsadziłam, bo zaczęły puszczać kiełki, zwłaszcza te, co kupiłam. A budki są ładne, zobaczymy jak będa wyglądać po sezonie

[Atka-a1]

dziękuję za szybkie wyjaśnienie Spać bym nie mogła
Siostra to cwana-gapa, jak mawia mój tata udało jej się pomylić goździka z budleją

[takasobie]

Zrobiłam rekonesans i stwierdziłam, że krzaków tej wiosny mi trzeba. Powoli się klaruje wizja płotu i ścieżek wokół domu. Nauczona doświadczeniem tej zimy postanowiłam część z przodu obsadzić przede wszyskim krzewami z jagodami dla ptaków. Czyli: rokitniki, irgi berberysy, derenie. I trafiło mi się jak ślepej kurze ziarno Po drodze z miasta do mnie likwiduje się szkółka zieleni miejskiej i krzaczki są sprzedawane za grosze!!!
Planuję w czwartek wziąć urlop i podjechać. Tylko niestety część jest bez donic i trzeba będzie zadołować

[Cebulla]

U mnie derenie objadły raz dwa, na irdze do tej pory owoce są, coś im nie smakują

[takasobie]

Budki powieszone. Nawet sąsiad powiesił w moją stronę Będę miała co oglądać.
Jedna sikora próbowała wcisnąć się do tej budki dla modraszek - nie dała rady przecisnąć kupra i zrezygnowała.
Ale to na razie przymiarki. Zaloty się zaczęły, śpiewy, puszenia, loty wymyślne! Wesoło się zrobiło!

[ada.kj]

Miłko. Lubię Cię czytać. Zawsze się pośmieję

[Grzesiu]

A ta ostatnia budka to na co...na listy?
z roślinkami
ja też lubię Cię czytać..
Fajnie wyglądają te budki na drzewach

[takasobie]

Krysiu!Do usług!
Grześ! To specjalna budka dla pleszek, a one wystepują licznie w moim ogrodzie latem!
Ponoć inne ptaszki też je lubią ;-)

A teraz pochwalę się moją wyprawą do szkółki. Bladym świtem wyruszyłam brudnym samochodem, bo wiedziałam, że nie będzie łatwo - przedzierałam się jak na rajdzie przez zabłoconą leśną drogę. Na jej końcu ukazała się przastronna szkółka do tej pory zaopatrująca Zieleń Miejską. Drzewa i krzewy ozdobne w różnych wielkościach napadły mnie ze wszystkich stron
Mimowolnie namówiłam na zakupy "Gosię amator". No i poznałam nową koleżankę z Forum! Mam nadzieję, że dołączy do kolejnych poznańskich i nie tylko spotkań!
Ja na szczęście miałam spis i wtargnęłam w rajki z przystojnym i postawnym panem sprzedawcą.
Rezultaty poniżej, jak tylko ochłonę - postaram się dowiedzieć co jest co

[JolantaG]

Matuchno kochana ,to po takie zakupy ,trza bladym świtem i brudnym autkiem .
Inaczej się nie da.
Nie wspomnę już o tych rajkach ,z przystojnym panem .

Pisz szybciutko ,co upolowałaś z listy ,a co spoza niej .

[AGNESS]

Zakupy super, a i pewnie przystojny sprzedawca dodał uroku tym roślinnym poszukiwaniom ....ale co sprzedawca był w rajtkach to może nie sprzedawca ale jakiś Robin....ale to nie ten las...