Agnieś - oni tak nieustannie coś sobie opowiadają

To była opowieść o tym co będzie, jak ludzie zobaczą co Psidła zrobiły na rabatkach...
Nelu - na razie nie martwię się przycinaniem brabantów.... Ale to chyba męskie zajęcie... tak to zostanie zorganizowane

Zamawialiśmy już takie podrośnięte, mają mieć 160 cm... za 20 zł... hm... zobaczymy w niedzielę
Upilnować Psidełek nie sposób. Ale już mniej zjadają z tego co trafi do pyska, a przyznaję, że truchlałam... trochę trujących roślin w ogródku jest... Ogród odrodzi się... pomożemy mu w odpowiednim czasie

Ech, te Twoje linki.... Nie ma świerków - jest miejsce dla Generała Stefanika
Joluś - jak to dwa

Muszę zaglądnąć ... niebawem, bo robótka zaczyna istnieć w kategorii czasu przeszłego... Ale wymyśliłam... to by brzmiało nieco rusycystycznie
Dorotko - nadzieja nadzieją... sama wiesz jak to jest... Szmaragdy fajniejsze niż brabanty, ale nie zlewają się w jednolitą płaszczyznę i wolniej rosną . A mi potrzeba płaszczyzny i to szybko. Trzymam kciuki za tą twórczość radosną... Ech, odreagujesz niebawem w ogródku
GorzatkoMał - wiosna, że tak się wyrażę w pieluchach, a Ty mi tuj/uż bara - bara

Pisie łebki kombinują nieustannie a z oczu iskry się sypią - już nie staram się śledzić ich planów i ich realizacji. Azalie... ciągle jeszcze broni się pąk pontyjskiej... może dane mi będzie powąchać...
Sure -
oczywiście Agato to żółte to rannik, tuż przed badaniem przeprowadzonym przez Psidło... I pytanie jak najbardziej na miejscu, wszak to ogrodnicze forum

Polecam ranniki - duża radość wczesnym przedwiośniem. Zakocenie rośnie - pochwalam, zgodnie z zasadą :"kochanych kotów nigdy dość"
( zasada może mało znana, ale mojego autorstwa)
Goś - przyszła wiosna, ale w ostatnich dniach stanęła jak wryta... Za miesiąc Goś, to będzie już i zielono i kolorowo. Co do drzewek, to katalpa jest już na rogu domu. Głóg będzie z całą pewnością, bo ma niewielkie wymagania glebowe . Paul's Scarlet... siedzi w głowie już od dawna. Pewnie jeszcze dostanie do towarzystwa akację, która też nie nazbyt wybredna co do warunków glebowych i wilgoci.
Matuś - tak to bywa z wiośnieniem. Raz wiośni się mniej, raz więcej... O tym co pominięte milczeniem dyskutować nie ma co

Więcej scenek? Sportowe zdjęcia wychodzą mi marnie...
Rozeto - witaj mi Moni towarzyszko w różach

I takie właśnie nadzieje pokładam w brabantach - niech rosną szybko i nie chorują...
No to parę scenek rodzajowych, ogrodowych i domowych. Komentować nie będę...
