

Igo Dziękuję za miłe słowa


Basiu! Co prawda,było to moje pierwsze forumkowe spotkanie,ale tak jak piszesz,tak nam się rozmawiało,jakbyśmy się znały kupę lat


Gosiu To forum i wspólna pasja niesamowicie zbliża ludzi

Romciu Oby to ciepełko jak najprędzej,bo tyle roboty czeka

Już się cieszę na możliwość spotkania w realu

Szarłat też miałam jakiś czas temu,taki zwisły,też go wsiałam od razu do gruntu a potem sam mi się co roku rozsiewał,aż któregoś razu za dokładnie wypieliłam i nie mam

Teraz to taka próba,zobaczę czy się uda,bo on raczej nie lubi przesadzania
U mnie na działeczce jeszcze nie za bardzo widać wiosenkę



Dostałam dzisiaj przesyłkę z różami,nie wiem czy już można je wsadzać do gruntu

całkiem dorodne krzaczuszki i zdrowe korzenie

Na razie włożyłam je do wiaderka ,zasypałam korzenie ziemią i zostawiłam w altanie.