Agnieszko monsterę mam od zawsze i jak do tej pory, nie przyszło mi do głowy, żeby szukać na niej przędziorka czego i Tobie życzę, bo dostałaś urodziwy egzemplarz
Oczywiście, że będzie co oglądać Gdybyś przez ten czas robiła chociaż jedno zdjęcie dziennie ...potem wszystkie je wkleiła...o rany, nocki mi braknie :-P