Tosiu już pisałam przy okazji zakupów w Lidlu ale dla Ciebie powtórzę bo mogło Ci umknąć tak jak mnie się to często zdarza.
Pięciornik żółty, Jaśminowiec wonny i Porzeczka krwista.
Irysy kupiłam jesienią w Świecie cebul, te żółte to Irys Danforda, mam je posadzone w kilku miejscach ale tylko te na razie kwitną.
Pracowałam i powiem szczerze że nie zmarzłam ale się zgrzałam i porobiłam troszkę zdjęć. Źle zniosły zimę róże, Rh już zadałam pytanie w dziale o Rododendronach ale tu też wstawię zdjęcia.
Jeszcze trochę a cały będzie łysy bo mu oberwę wszystkie liście, jeszcze muszę mu urwać te brązowe pąki ale coraz bardziej myślę że całego go będę musiała usunąć.
A tak wygląda pieris, obraz nędzy i rozpaczy.
Z całej alejki hiacyntów wylazły tylko te a wszystkie były sadzone w tym samym czasie i do koszyczków.
A na koniec coś bardziej pozytywnego
Kupiłam dziś w Nomi siatkę żeby ogrodzić rabatki przed kopaczem bo wszystko jest rozkopane i 4 Thuje Woodwardii czyli znowu się skusiłam.
Zapowiadają deszcze czyli prace ogrodowe wstrzymane, trzeba zająć się żłobkiem i przedszkolem parapetowym.

Halinka mnie uprzedziła, dzięki.
