Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
anae31
100p
100p
Posty: 189
Od: 16 mar 2011, o 09:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

ziemia 50l do wysiewu i pikowania...
ale wiem, że przelałam.. ją ale już wsadziłam.. do nowych doniczek..
i zamierzam odczekać.. z podlewaniem chwilę, ale nie wiem ile..:/
pierwszy raz sadzę pomidory
Pozdrawiam, Ania
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

No właśnie. Tak wygląda pomidor przy nadmiernym podlewaniu:
Obrazek

Schną dolne lście. Sygnałem alarmowym jest juz uschniecie liscieni.

Pozdrawiam

PS Widzę, że trzymasz sadzonki w naczyniu z obciecia butli z wody mineralnej. Masz zrobione w dnie otwory ?. Jezeli nie, nadmiar wody z podlewania zbiera sie na dnie i gora moze byc sucha a w dole korzenie sie duszą.
anae31
100p
100p
Posty: 189
Od: 16 mar 2011, o 09:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

hmm, nie mam.. przesadziłasm do doniczek.. został jeden a butelce..
to zrobie dziury, dziękuję
a dokarmić je?? bo one takie delikatne cienkie wg mnie...
Pozdrawiam, Ania
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Wstrzymaj sie z dokarmianiem, abys nie przeholowała w drugą stronę, tzn. nie zasoliła podłoża . Jeżeli je przesadziłaś do doniczek dzis, to z racji chocby tego, niewskazane jest dodawanie nawozów. Pozwól im odżyc po szoku zwiazanym z podlewaniem i z przesadzaniem.

:wit

PS uschniete listki oberwij, by nie stały sie żrodłem choroby.
anae31
100p
100p
Posty: 189
Od: 16 mar 2011, o 09:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

ok. to teraz zostawie.. a kiedy podlac znów?
Pozdrawiam, Ania
ida74
---
Posty: 4355
Od: 10 kwie 2008, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad stawem

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Dodam,że 1 nawożenie robimy ok 10 dni od popikowania .Pomidor musi odpocząć i nabrać sił na chapnięcie kolejnych witamin.
Nie lej tyle wody ,on tego nie lubi .Jak w niego lejesz tyle wody ,to mu się nie chce jej szukać ,a co za tym idzie nie rozbudowuje korzeni ...,a zdrowy duży korzeń to podstawa 8-)
Wydaje mi się ,że te schnące liście są objawem przenawożenia ..., :roll: ,ale mogę się mylić .
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Kiedy podlac znowu ?. To jest pytanie , na które odpowiedzieć na odległość sie nie da. Ktoś z większym poczuciem humoru może odpowiedzieć - jak będą miały za sucho. Jak mawiał tu Tadeusz roślina zasygnalizuje sama, kiedy ma za sucho więdnięciem. Trudno jest naprawdę powiedziec , czy trzeba podlac codziennie, co drugi dzień czy co trzeci. Zależy to od ilości ziemi w doniczce, co to za ziemia, od temperatury i wreszcie od wielkości rośliny. Tak, że musisz się zdać na swoje wyczucie. Pomału a dojdziesz do wprawy.

:wit
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
anae31
100p
100p
Posty: 189
Od: 16 mar 2011, o 09:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

haha, dobre:) no własnie.. wyczucie mnie zawiodło.. i przelałam...
a było tak ładnie na początku heh
:)

póki co.. pytanie.. jak szybko powinny rosnąć:) wiem, że to też zalezy.. do wielu czynników:)
ale już połowa marca... będzie wiecej słońca.. światła:) może ruszą....jak u Ciebie.. jak wysiewasz.. i pikujesz... to jak szybko rosną?

nie mniej. za tydzień jak nie zapomnę:) to wrzucę zdjęcie.. jak tam.. roślinki.. tak dla porównania..
Pozdrawiam, Ania
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Nie wiem, gdzie Ty zamierzasz te swoje pomidorki uprawiać ?. Chyba nie w otwartym gruncie, bo do terminu sadzenia są jeszcze dwa miesiące. Ja uprawiam pomidory tylko w gruncie, więc u mnie pomidory sa dopiero posiane dwa dni temu. Stoja na kaloryferze. Po rozłożeniu liścieni będa pikowane i stac na parapecie do końca kwietnia. Potem na balkon, gdzieś na dwa tygodnie i.... do gruntu.

:wit
anae31
100p
100p
Posty: 189
Od: 16 mar 2011, o 09:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

hih, podobnie.. póki co na parapecie... potem na balkon,..
a jak już będzie można wrzucę je do ogrodu..:) tylko czy trzeba do szklarni, folii? czy pod gołym niebem mozna?

na początku myślałam o zrobieniu krzaczka... w donicy.. na zasadzie małego drzewka...
Pozdrawiam, Ania
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Co do przelania..
Ja np nie "podlewam" pomidora tylko codziennie zraszam mu ziemie..
jest jak ta do pikowania -wiem to bo wywalił mi się pomidor i sama się przekonałam..

Ale mam pytanie..
Czy zawijające liście pod spód świadczą o tym że mają za sucho?
Bo 1 pomidorek tak mi listki zwija

ObrazekObrazek
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
anae31
100p
100p
Posty: 189
Od: 16 mar 2011, o 09:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

ida74 pisze:Dodam,że 1 nawożenie robimy ok 10 dni od popikowania .Pomidor musi odpocząć i nabrać sił na chapnięcie kolejnych witamin.
Nie lej tyle wody ,on tego nie lubi .Jak w niego lejesz tyle wody ,to mu się nie chce jej szukać ,a co za tym idzie nie rozbudowuje korzeni ...,a zdrowy duży korzeń to podstawa 8-)
Wydaje mi się ,że te schnące liście są objawem przenawożenia ..., :roll: ,ale mogę się mylić .

nie wiem, nie nawożę niczym.. kilka razy podlałam wodą z pokrzywą... ale to wszysko.. sądze, ze jednak chodzi o zbyt wiele wody.. dlatego, żę .. korzenie.. nie sa rozbudowane.. jeszcze... zbytnio.. a jak teraz odsapną.. to może odzyją..

ja też zraszałam ziemię.. najpierw.. a potem zaczęłam podlewać.. i chyba.. zacznę zraszać, tylko że na liście... będzie woda szła, a pomidory tego nie lubią...
Pozdrawiam, Ania
ida74
---
Posty: 4355
Od: 10 kwie 2008, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad stawem

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Woda i pokrzywa to właśnie nawóz azotowy .Ja nie nawożę niczym roślin przed pikowaniem,dopiero 10 dni po pikowaniu nawożę je florowitem -delikatnie :!:
Z ciekawości zapytam -skąd wzięłaś pokrzywe w marcu :roll: :?:
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Właśnie, ta pokrzywa może być przyczyną Twoich problemów :wink:
A co do podlewania: ja podlewam zawsze oszczędnie, zwłaszcza w początkowej fazie rozsady. Dopiero jak rozsada podrośnie jej potrzeby wodne szybko rosną.
Doniczki przesuszone są wyraźnie lżejsze od namoczonych, no i ziemia odchodzi przy brzegach - trzeba trochę wprawy i łatwo to ocenić :wink:
Podwinięte liście to objaw przekarmienia, kozula niedawno o tym pisała w którymś wątku.

[pomyłka poprawiona :wink: ]
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Suppa!
Nie pomyliłeś się?Z tymi doniczkami?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”