Witajcie !

Ależ miałam odwiedzin...
A teraz po kolei:
Witaj Zbyszku! Moje jabłonki są jeszcze w pieluchach, więc z tym zrywaniem to na razie poczekam. Oczywiście wczoraj zaczęłam zwiedzać Twój ogródek i podziwiam ogrom pracy, który w niego włożyłeś. Jeszcze do końca nie dotarłam.
Witaj Joasiu! Nie będzie aż tak źle, to tylko na początku wygląda skomplikowanie! Na forum jest dokładnie wytłumaczone jak zakładać wątek i wstawiać fotki, a w razie problemu wszyscy Ci chętnie pomogą. A ogrodzenie oczywiście w planach, zresztą na działce obok sąsiadka trzyma konie, które ciągle jej zwiewają i niestety mur dwumetrowy musi powstać.
Witaj Sabinko! Teraz już wszystko rozumiem z tymi butami.

Zresztą mała już teraz wykazuje ogromną miłość do obuwia, tak samo jak do pięt i łydek...
Witaj Justyna! Mam doświadczenia z psimi ogrodnikami i wiem doskonale jak bardzo różni się ich koncepcja od mojej w urządzaniu ogrodu. A pracowitość ich przerasta niejednego fachowego ogrodnika.

Nie wiem jaką ogrodniczką będzie Lara, ale Ballada była w tym mistrzynią.

A nasz york Killer jest doskonały w pieleniu i kopaniu dołów. Albert jest geniuszem podlewania... Także ekipę mam wielce pomocną.
Witaj Izaziem! Na szczęście na pewno jestem świadoma rasy, jak będzie z wychowaniem - wiadomo, wyjdzie w praniu. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok, chyba te 5 ukończonych kursów PT i PO coś mi w głowie zostawiły....
Witaj Iza! Pociechę stanowi ilość śniegu, która stanowiła kołderkę przez mrozem.
A pozory mogą być mylące, w końcu u nas najmniejszy pies wabi się Killer i zapewniam - nie bez powodu...
Witaj Krysiu! To prawda, czas dla zwierząt musi być. Jasne, że jutro będę w Klifie, no chyba, że jakiś kataklizm mnie powstrzyma.
Jejku jak dzisiaj było pięknie i cieplutko! Z wrażenia aż wskoczyłam w ochraniacze na kolana, chwyciłam ząbki i pobiegłam zryć jedną malutką rabatkę.
No i okazało się, że znalazłam trochę wiosny, wyłażą krokusy, tulipany, żonkile, jeden hiacynt szykuje się do kwitnienia, ruszyły niektóre byliny! Sama radość!
Jedynie przy stawie teren składa się z samych kopców i tuneli i na ten widok płakać się chce.
