Pikowanie pomidorów cz.2
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 16 wrz 2010, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
W którymś wątku pomidorowym Kozula pisała, że można taką łupinkę delikatnie nawilżyć wodą i poczekać aż sama zejdzie, albo po prostu ręcznie usunąć.
-Jola-
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1669
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Jak dla mnie bomba! Tylko mam obiekcje czy takie dwa krzaki dadza rade w jednym cylindrze (srednica 30 cm)?forumowicz pisze:Mając dwie siewki w doniczce nie koniecznie trzeba jedną usuwać. Prowadzić oba, wysadzi oba i traktować tak, jak gdyby to był jeden pomidor prowadzony na dwa pędy. Czyli, prowadzić każdą roślinę na jeden pęd. Wiadomo, że przy prowadzeniu na I pęd otrzymuje się plon niższy ,ale wcześniejszy. Sadżąc równocześnie dwa pomidory obok siebie , zyskujemy na wielkości plonu i na wczesności . Dotyczy to OCZYWIŚCIE pomidorów wysokich nie karłowych samokończacych. Taki eksperyment już robiłem i to na silnie rosnących Bawolich z jak najbardziej pozytywnym skutkiem. Żadnych dodatkowych palików.
Pozdrawiam
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Tego Rybko nie wiem. Nie sadze pomidorów w żadnych cylindrach. nie mam takiej potrzeby. Po co mi cylindry skoro sadzę pomidory na szczycie redliny, a glebę mam taką, że ie muszę ich podlewac ?. Sadzę , po prostu, jeden pomodor z jednej strony palika a z drugiej strony drugi. W ubiegłym roku przy 6 palikach posadziłem 12 Bawolich. Rozstaw palików taki sam jak przy pojedynczych pomidorach. Wiadomo, że przy prowadzeniu na dwa pędy, jako drugi wybiera się pęd wyrastający spod I grona. . Mając jeden krzak , to w momencie jak mi on wypuści pęd pod I gronem, to w innym miejscu,/ posadzone dwa przy jednym paliku/ mam juz na nich dwa grona. A dalej- zamiast dwóch gron- mam 4 , itd itp. Oczywiście tyczy sie to uprawy w otwartym gruncie. Krzaki nie są zbytnio zagęszczone ,bo tyle samo jest liści na dwoch krzakach, co ja jednym z dwoma pędami. Niczym nie różniły się te posadzone podwójnie od tych sadzonych pojedynczo i prowadzonych na jeden pęd.. Jedynie ilością owoców. Nie będę juz uprawiał wysokich pomidorów w gruncie na dwa pędy. Mam pomidory wcześniej i dłużej/w momencie , kiedy trzeba je ogłowić, maja wiecej pieter/.
Spróbuj- bo warto
Pozdrawiam
Spróbuj- bo warto
Pozdrawiam
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1669
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Kurcze, tylko u mnie ze wzgledu na klimat grunt odpada
Cylindry tez musza byc, bo w zeszlym roku zrobilam maly eksperyment i polowa byla w cylindrach a polowa na redlinach (wszystko w szklarni). I niestety po trzech tygodniach musialam podmienic te co rosly bez cylindrow. Zalezy mi tez na wczesnosci, bo tutaj juz na poczatku wrzesnia moze solidnie przyrozic, wiec wiecej jak polowe zbieram zielonych i dojrzewaja sobie w szufladach, ale jak wiadomo to juz nie to.

"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
-
- 200p
- Posty: 266
- Od: 7 lut 2011, o 18:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Witam!
forumowicz za twoją radą idą bawole serca do gruntu nie do foli no i teraz na pewno po dwa na jeden palik.
Co do tych cylindrów to nie jestem jednak pewna, czy pomidorki tam nie będą miały zbyt sucho?! Zawsze sadziłam tak na płasko bez foli i innych udogodnień, ale widzę że to wyszło już dawno z "mody"....
Sałata lodowa sadzona do foli między pomidorami mi w ubiegłym roku gniła, co mogło być przyczyną i jak temu zaradzić.
Dodam że sałata masłowa posadzona do gruntu była ok.
Pozdrawiam Kasia
forumowicz za twoją radą idą bawole serca do gruntu nie do foli no i teraz na pewno po dwa na jeden palik.

Co do tych cylindrów to nie jestem jednak pewna, czy pomidorki tam nie będą miały zbyt sucho?! Zawsze sadziłam tak na płasko bez foli i innych udogodnień, ale widzę że to wyszło już dawno z "mody"....
Sałata lodowa sadzona do foli między pomidorami mi w ubiegłym roku gniła, co mogło być przyczyną i jak temu zaradzić.
Dodam że sałata masłowa posadzona do gruntu była ok.
Pozdrawiam Kasia
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Witaj Kasiu
Przyczyną gnicia sałaty pod folia był prawdopodobnie maczniak . Są zupełnie inne warunki pod folia a w gruncie. O oprysku salaty , zwłaszcza pod folią, trzeba zapomnieć. Pozostaje poszukać odmiany, która będzie względnie odporna lub tolerancyjna na mączniaka.
Pozdrawiam zza miedzy.
Przyczyną gnicia sałaty pod folia był prawdopodobnie maczniak . Są zupełnie inne warunki pod folia a w gruncie. O oprysku salaty , zwłaszcza pod folią, trzeba zapomnieć. Pozostaje poszukać odmiany, która będzie względnie odporna lub tolerancyjna na mączniaka.
Pozdrawiam zza miedzy.
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 14 lut 2011, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Piła,wlkp
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
hej,moje siewki są bardzo wyciągnięte i jak na razie na etapie liścieni.moje pytanie:przepikować je już teraz pierwszy raz po same liścienie?czy odczekać z tym jeszcze?
Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Nie ma sensu męczyć je podwójnym pikowanie, może spróbuj teraz obniżyć troszkę temperaturę i daj więcej światła siewkom.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Ja bym przepikowała bo z tego co widzę u mnie takie nie pikowane mimo obniżania temperatury zawzięcie rosną i wybiegają.Podsypywanie ziemi nie na wiele przydaje się . Przepikuj pod same liścienie. Spowolni się wzrost a siewki po kilku dniach przyjmą się i będa grubieć.sebapila pisze:hej,moje siewki są bardzo wyciągnięte i jak na razie na etapie liścieni.moje pytanie:przepikować je już teraz pierwszy raz po same liścienie?czy odczekać z tym jeszcze?
Ale jest jeszcze jedno, że są na etapie tylko liścieni, staraj się przesadzić z bryłką ziemi .Musisz sam zdecydować co zrobić, bo jak się coś nie uda to nie chcę być odpowiedzialna za Twoje pomidorki.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Co Wy tak boicie sie przesadzania pomidorów ?. Toż wsadza sie latem usuniety z krzaka nieukorzeniony pęd pomidora do ziemi i przyjmuje się . A co dopiero z korzonkami.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Mo pomidorek jeden mi wypadł..
Wsadziłam go znów do ziemi tyle że już po same liścienie -miał wtedy zalążki małych liści..
Nic mu się nie stał nie zauważyłam żeby jakoś to odchorował etc
Moim skromnym zdaniem -laika - jeśli wyjmiesz go z całą ziemią i wsadzisz głębiej nic mu się nie stanie
Mój się nakrył ziemią, bryłka z korzeniami była i ziemi w koło i żyje..
Wsadziłam go znów do ziemi tyle że już po same liścienie -miał wtedy zalążki małych liści..
Nic mu się nie stał nie zauważyłam żeby jakoś to odchorował etc
Moim skromnym zdaniem -laika - jeśli wyjmiesz go z całą ziemią i wsadzisz głębiej nic mu się nie stanie
Mój się nakrył ziemią, bryłka z korzeniami była i ziemi w koło i żyje..

Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
-
- 200p
- Posty: 266
- Od: 7 lut 2011, o 18:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Witam!
Pomidoro
masz może jakąś podpowiedz dla mnie jeżeli chodzi o te odporne odmiany salaty?
Niektórzy pikują maleńkie a inni duże sadzonki, zdania są podzielone. Niby maluchy mniej odchorowują ale za to ponoć bezpieczniej pikować większe roślinki. (To tak w dwóch słowach na ten temat wyczytane z forum). Każdy decyduje za siebie!
Do odważnych świat należy a przecież to nie sprawa życia i smierci
uważam, no i pikowałam takie maluchy! I wszystko ok! Dla porównania i własnego eksperymentu, parę zostawiłam na potem i zobaczymy... które będą wdzięczniejsze....
Pozdrawiam Kasia
Pomidoro

Niektórzy pikują maleńkie a inni duże sadzonki, zdania są podzielone. Niby maluchy mniej odchorowują ale za to ponoć bezpieczniej pikować większe roślinki. (To tak w dwóch słowach na ten temat wyczytane z forum). Każdy decyduje za siebie!
Do odważnych świat należy a przecież to nie sprawa życia i smierci

Pozdrawiam Kasia
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
forumowicz - ciekawy ten sposób z dwoma krzakami na jednym paliku.
W zeszłym roku tak prowadziłem dwa karłowe z siewu w grunt, ale zupełnie przypadkowo.
Na pewno wypróbuję na bawolich w tym sezonie
W zeszłym roku tak prowadziłem dwa karłowe z siewu w grunt, ale zupełnie przypadkowo.
Na pewno wypróbuję na bawolich w tym sezonie

Pozdrawiam, Maciek.
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Witaj Suppa
Nie, karlowe sie stanowczo nie nadają do takiej uprawy ze względu na specyfike ich wzrostu i plonowania. Mozna powiedzieć, ze karłowy rosnie wszerz i powodowałoby to niepożądane pogorszenie wentylacji krzaków.
Pozdrawiam
Nie, karlowe sie stanowczo nie nadają do takiej uprawy ze względu na specyfike ich wzrostu i plonowania. Mozna powiedzieć, ze karłowy rosnie wszerz i powodowałoby to niepożądane pogorszenie wentylacji krzaków.
Pozdrawiam
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Racja, wyciąłem pędy zachodzące na siebie i jakoś rosły, ale to bezcelowe w przypadku karłowych 

Pozdrawiam, Maciek.