

















Rozumiem, bo to wspaniałe rośliny. Na prawdę nie masz jakiegoś południowego balkonu, albo kawałka ogródka żeby zbudować szklarenkę? Zostaje jeszcze sztuczne doświetlanie, ale to raczej kosztowna sprawa. Widać, że Ci zależy to i rozwiązanie jakieś się znajdziekasiula510 pisze:no niestety też to wiem bo zauważyłam ,że nie rosną tak jak trzeba ale tak polubiłam kaktusiki że cieżko mi się z nimi rozstawać.
Piękny okaz Cereus peruvianus f. monstuosa lub C. jamacaru f. monstruosa - nigdy nie mogłem odróżnić tych dwóch roślin ;).
a właśnie odnośnie tego cereusa to pojawiły sie na nim takie białe plamki przypominające pleść na zdjęciu tego nie widać ale jak się przyjrzałam to zauważyłam. czy to coś groźnego?
A widziałeś w jakim stanie jest E. grusonii w omawianych warunkach? Nawet okno zachodnie nie jest odpowiednie dla tej rośliny - balkon zachodni jeszcze ujdzie w tłoku. Nie mniej z rośliny robi się kolumna a nie kula. To tak z własnego doświadczenia z tą rośliną.darekcn42 pisze:>>>Kasiula>>>
Zawsze możesz przerzucić się na kaktusy, które nie potrzebują aż tak znaczących ilości światła jak przykładowo Twój E. grusonii
Nie widać dokładnie, ale to mogą być wełnowce, bardzo groźne i szybko rozprzestrzeniające się na inne rośliny.kasiula510 pisze:a właśnie odnośnie tego cereusa to pojawiły sie na nim takie białe plamki przypominające pleść na zdjęciu tego nie widać ale jak się przyjrzałam to zauważyłam. czy to coś groźnego?