Genia ja się waham i z tego zamieszania wyszło to co wyszło : 3 lilie (biały martagon, trąbkowa Casa Rosa, OT Beverly Dream), 7 call, irys syberyjski Memphis Memory i Moon Silk, jeżówka Doubledecker,, 2 Rh, sosna czarna(do wygibasów)
i szał sezonu -szałwia Gorące Usta
wszystko oczywiście przypadkiem przy zakupach remontowo malarskich
i prawie zapomniałem hosta Białe Pióro
Krysiu patyczki zdobyłem jesienią niestety bez piętki, wsadziłem do doniczki i stały na parapecie
z pięciu trzy puściły korzonki ale zimę przetrwał jeden
Iza w pieńku dziurę poszerzyłem dłutem na maksa bo było ciasnawo, jak nie będzie chętnych lokatorów to z tyłu odetnę kawałek i zrobię przybudówkę
