tak czy inaczej padły mi dwie pompy już a na początku dwukrotnie chlorować trzeba było...
ale poza tym sama przyjemność woda jak, źródlana troszeczkę więcej żelaza ale minimalnie a lejesz caaaały dzień i zwierzętom i roślinom za darmo
a jest co poić i podlewać, szczególnie jak zakładałem sad i drzewka i krzewy były młode ...no i w upały polewasz dachy

do tego mamy basen i zbiornik wodny duży pół ha któremu raz odbiło i nagle spadł mu poziom wody trochę...
to gnojka ładowałem ze studni właśnie ...
studnia to zbawienie tym bardziej na odludziu gzie nie ma dostępu do wody z wodociągów
Spróbowałam pomóc i zredagować tekst, ale udało mi się tylko podzielić go na oddzielne zdania. Wielkie litery, kropki, przecinki itd wstawiać musisz sam... i to PRZED wysłaniem postu w eter!!! Popraw ten i inne swoje teksty, bo pisane jednym cięgiem są zupełnie niezrozumiałe!!! Nalewka