

Agato może trochę więcej roślin wyszło niż u was to fakt, ale śnieg u nas też zapowiadają na weekend.
Kasiu cieszę się że zainteresował cię ten mój zakątek. Zapraszam kiedy ci się tylko podoba.
Ewelino będzie dobrze. Już niedługo i w ojczyźnie się ociepli. Podobno weekend ma być dość ładny... +11? To będzie można już jakieś porządku zrobić? U nas to tak ładnie wygląda bo słonko było, ale nadal jest bardzo zimno i przymrozki są każdej nocy. Szczerze to ja nie mam pojęcia co się tak tym roślinom śpieszy

Wczoraj majstrowałam budkę dla modraszek. Musiała być z dziurką niby 28mm ale nie miałam takiego wiertła to zrobiłam 32mm otwór. Ciekawa jestem czy im się spodoba. Zaraz z rana dzisiaj zobaczyłam jak dwie modraszki od razu do niej weszły i wyszły wszystkimi możliwymi innymi miejscami. Budka była robiona z dechy wyłowionej z rzeki i odprysków po rąbaniu drewna to dużo nierówności było i mają tam szczeliny... Mam nadzieję że taka wyrafinowana wentylacja przypadnie im do gustu i będą pisklęta. Jak będą to w przyszłym roku zamontuję im tam kamerę i będzie można sobie środek w komputerze oglądać

Pole boju i gotowy wyrób przed i po powieszeniu




Moj nowy zakup



Daphne odora, może mnie ktoś oświeci jak po polsku? Mam je z sadzonek wierzchołkowych które zrobiłam 3 lata temu. 3 rośliny wysokości około 40 i tyko jedna nieśmiało wypuściła kilka kwiatów... ale jakich! Przepięknie pachną!


A tu jeszcze jeden pachnący krzew, ten uratowałam przed zagładą w kompostowniku jak się już Pani znudził jako aranżacja doniczkowa


I jeszcze trochę mojej postępującej wiosny. Trzymam kciuki za waszą






I na koniec oczywiście... ptaszki. Teraz ich już nie zabraknie u mnie. Udało się uchwycić szczygły


