Mnie też bardzo szkoda tak się cieszyłamlucynaf pisze:Szkoda tego zasuszonego pędzika, ale za to Mini Mark tak pięknie wygląda, że w jakimś stopniu rekompensuje stratę.

Moje obecne kwitnienia Phal.







DziękujęStorczykowa pisze:Ale pięknie kwitną.
Leszku dziękuję,szkoda,że już Vanda przekwitłaLeszek01 pisze:Sylwio, śliczną Vandę sobie sprawiłaśNowości bardzo ciekawe, to jest to, co lubię
Wiosenne ruchy wśród storczyków bardzo cieszą. Jedynie pędu na Phalaenopsis mannii szkoda
Justynko u Ciebie również pięknie jest i dziękuję w imieniu moich kwiatuszkówjustus27 pisze:Całe mnóstwo kwiatuszków u Ciebie...
marwes pisze:Ładnie kwitnienia , ciekawe nowości ,a walka z tymi gościami na pewno będzie długa mimo szybkiej Twojej reakcji.
Reanimek odwdzięcza się kwiatami , do twarzy mu z tymi kropeczkami.
Życzę powodzenia i trzymam kciuki !
mis20 pisze:Sylwio piękne kwitnienia, amam nadzieję, że już ich nie będziesz miała.
Na szczęście na razie nie ma jakichkolwiek oznak ,aby panowie wrócili,oczywiście storczyk jest"na wygnaniu" i pod obserwacją jak reszta moich podopiecznych.lucynaf pisze:Sylwia, ale pokazałaś, same wspaniałości oprócz oczywiście utuczonych wełnowców
Dziękuję,jestem w szoku jaki ten reanimek jest słodki.A dzieje się,dzieje...ale to już u każdego z nas w końcu jutro zaczyna się wiosna!Art pisze:Sylwio, gratuluję akcji 'Reanimacja'
A wełnowce wspaniale się zakamuflowały w bieli płatków. Można było ich nie zauważyć.
Bardzo dużo się u Ciebie dzieje. Liście korzonki, kwitnienia, keiki...
Dziękuję,tak tak na pierwszym zdjęciu są dwie roślinkinieinna pisze:Cudeńka kwitnące...Czy w tym pierwszym są dwie roślinki w doniczce?
Gratuluję reanimacji - udana w 100% ; Z wełnowcami to chyba każdy z nas już walczył, życzę wytrwałości - dasz radę
JustynkoTeż uwielbiam te kolorki,a masdevalliami zaraziłam się dzięki Joane.justus27 pisze:Wow
Piękne nowości od mężczyznUwielbiam wszystko, co żółte, zielone, czerwone i...białe ;)
Hoho...czyżby Kolejna Osoba zarażona masdevalliami? Hmm...niech Ci pięknie rosną w siłę
Leszku koniecznie musisz się skusić na Masdevallię,chociaż jednąLeszek01 pisze:Sylwio, prezenty świetne, chyba w końcu skuszę się na jakąś MasdevallięKwiat na reanimku niesamowicie delikatny, ślicznie wyszła ta fotka
A tego białego paskudztwa, to Ci nie zazdroszczę... Powodzenia w zwalczaniu
Dziękuję w imieniu moich kwiatów,mam nadzieję,że mój nie skończy tak tragiczniereniab7 pisze:Piękne rośliny, gratuluję!
Co do wełnowców, w ubiegłym roku moją stanhopeę odwiedzili ich kuzyni- tarczniki. Też próbowałam upić ich na śmierć, niestety nie udało się, musiałam zastosować chemię. Powodzenia w pozbyciu się niechcianych gości.
Renia