Fajne te twoje nasionka no już nie nasionka ale co tam :P Najwidoczniej moje już nie wyjdą z fazy nasionka trudno muszę kupić nowe Tylko czy ktoś mógłby mi wysłać na e-mail jakieś polecenie od kogo kupić i ile mnie to wyniesie jestem nowo narodzony nie mam priva niestety
-Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza, jednym jesteś ty, drugim jest śmierć - Czy rozumiesz teraz, czym jest neutralność, która tak cię porusza? Być neutralnym to nie znaczy być obojętnym i nieczułym. Nie trzeba zabijać w sobie uczuć. Wystarczy zabić w sobie nienawiść.Geralt z Rivii, WIEDŹMIN
Tak masz moczyc dalej dopóki nie wypuści małego białego korzonka ; ) jezeli po 10 dniach nic nie wyjdzie znaczy ze nasiona nie maja juz co sie moczyc bo zgniły w środku ; )
ArkadiuS a gdzie kupiłeś te dopalacze w zwykłym ogrodniczym Czy na czarnym rynku :P
-Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza, jednym jesteś ty, drugim jest śmierć - Czy rozumiesz teraz, czym jest neutralność, która tak cię porusza? Być neutralnym to nie znaczy być obojętnym i nieczułym. Nie trzeba zabijać w sobie uczuć. Wystarczy zabić w sobie nienawiść.Geralt z Rivii, WIEDŹMIN
Hah porównanie NanaH10 jest idealne epickie po prostu. A twoje "dopalacze" ArkadiuS to w sumie tania rzecz Jak już będę miał nasionka to i substraty te zakupie
-Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza, jednym jesteś ty, drugim jest śmierć - Czy rozumiesz teraz, czym jest neutralność, która tak cię porusza? Być neutralnym to nie znaczy być obojętnym i nieczułym. Nie trzeba zabijać w sobie uczuć. Wystarczy zabić w sobie nienawiść.Geralt z Rivii, WIEDŹMIN
A ja mieszam swoje własne mieszanki nawozowe, na początek fosforan, potem azotan wapnia i potasu, fosforan przed kwitnieniem. Od czasu o czasu, żeby liście były dobrze wybarwione siarczan żelaza, a przeciwko chorobom grzybowym krysztalek siarczanu miedzi.
Ja bałem się jeszcze traktować moje róże nawozami, bo obawiałem się że ich małe korzonki mogą się "spalić". Z tego co widzę, to u ArkadiuS'a ładnie rosną. Mam u siebie nawóz do kaktusów i coraz śmielej myślę nad jego zastosowaniem ArkadiuS - dajesz dawki takie jak są podane w instrukcji czy trochę je zaniżasz ze względu na młody wiek Twoich kiełek?
Staram się trzymać instrukcji czyli 7ml na 1l wody. Wiadomo że na jedno podlanie nikt 1l wody nie potrzebuje więc nadmiar zostawiam sobie na później.
Też obawiałem się za pierwszym razem czy takie kilku dniowe sobie poradzą, ale dostały już 2 dawki i jak widać rosną w najlepsze.
Jedynie starałem się nie lać po liściach. Może z obawy przed ich "wypaleniem", może dlatego że zostają po wyschnięciu wody z nawozem, charakterystyczne, źle wyglądające białe plamy.
Gratulacje 100% siewu. Istotnie taka sytuacja to niezwykła rzadkość ^^
5 dniowe powiadasz ? Hm... to moje mają tylko 2 dni przewagi ... muszę je zagonić do wzrostu.
Czym nawozisz ?? Coś sprawdzonego ??
Tam w tle pierwszego zdjęcia, co to jest to małe w brązowej podstawce ??
A 100% kiełkowalnosci udało mi sie osiągnać poprzez namaczanie w wodzie przez 24h wszystkie nasionka opadły na dno a nastepnie zostały wysiane do ziemi ogrodniczej uniwersalnej.Ziemia została zwilżona i przykryta woreczkiem temp. 28-30C. Mam bardzo dużo wolnego po szkole chodz dopiero mam 14 lat i zarazilem sie ogrodnictwem pare lat temu ;)